granitowe płytki elewacyjne
sabunia portal
Zemsta Piłsudskiego?
"Pękają granitowe "żyletki" na fasadzie Metropolitana - najbardziej
prestiżowego biurowca w tej części Europy oddanego do użytku zaledwie półtora
roku temu. Właściciel budynku zapewnia, że ważące pół tony płyty nie spadną
na chodnik, ale nie wie, co powoduje uszkodzenia.
Z elewacji pięciokątnego biurowca przy pl. Piłsudskiego zniknęło już około 20
granitowych płyt, tzw. żyletek. Bez nich fasada wygląda jak szczerbaty
uśmiech.
Wyjątkową jakość Metropolitana miało gwarantować nazwisko jego projektanta -
lord Norman Foster to jeden z najsławniejszych architektów świata. A
Metropolitan należy do najdroższych i najbardziej ekskluzywnych biurowców nie
tylko w Warszawie, ale i w naszej części Europy."
I bardzo dobrze. Ten budynek pasuje do pl. Piłsudskiego jak wół do karety.
Podpowiem tylko, że w pobliżu ma jeszcze: Pałac Wszechpolaka Kwaśniewskiego;
zdźiebko tylko dalej Cyrk Wiejski.
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,2336870.html
mnie za 40m2 w Hucie daja 496 000 , ale sie namyslam
powiedzialem , ze sie zgodze ale pod warunkiem ze przez 3 lata chlopaki
dresiarze postrzelaja sobie srutem - bo to apartament na parterze
do remontu , ale sie wezmie zrobi design, taras sie zrobi nad daszkiem jak sie
wchodzi do bloku
schody z kutymi poreczami rabnie sie z palacu i sie przezuci z pokoju do
piwnicy
wysokosc salonu sie podniesie do 3,5 m bo sasiadowi na gorze sie skroci
balkonu nie ma , ale sie z windy przerobi
z Sadu sie wezmie granity na plyty elewacyjne , a zyrandole z Urzedu Skarbowego
z Lancuta sie Kossaki powiesi na kladce schodowej - nikt nie rabnie z klatki
schodowej bo prawdziwa elita nie kradnie
tylko te gacie do suszenia to nie wiem gdzie powiesze
pomozecie doradzic?
Pażdziernik 2007 początek budowy.
Fundamenty mocne
Porotherm 30 + 12 cm wełna elewacyjna
Strop ceramiczny porotherm
pełne deskowanie + dachówka ceramiczna+rynny stalowe+ 6veluxów 2
wyłazy,podbitka rozgrzebana materiały mam
drzwi zewnetrzne dierre 2 szt.
okna plastiki,parapety zewn klinkier,wewn granit,2 kominy klinkier
tynki cement wap+kwarc,posadzki reczne mocne
alarm
poddasze 27 cm
ułożone płytki w dolnej łazience zień
kotłownia na gotowo -już pracuje piec ekogroszek,kal. alum
Dom prosty dwuspadowy dach niecale 150m z poddaszem oczywiscie. Na
dzisiaj mam 255tys. Sam robiłem poddasze,podbitke,elewacje(wyszła
zle- do poprawy,podloge strychu osb. Reszta 'fachowcy'. Bliska
okolica Warszawy.To moj bilans. Pozdrawiam
A wyobraź sobie, ze administracyjnie nawet Śródmieście. I naprawdę ciche, z
widokiem i garażem. A płyty są granitowe - na elewacji ;-)
Wiec po co te zjadliwości, hmmm?
A to, że są przy autostradzie po 7 k to wiem. Ale ja szukam podobnego standardu
jak moje tylko dalej od centrum...
Część to nie do architekta, ale co mi tam...
Czy w najbliższym czasie jest planowane wyrzucenie samochodów ze starówki? Ze szczególnym
uwzględnieniem rynku, ulicy Długiej i Mostowej?
Co do tunelu od ronda do mostów - wydaje się, że to jedyne sensowne rozwiązanie. Tylko, czy za tej
kadencji ktoś jest gotów przedstawić tak odważne (i dosyć drogie) pomysły?
Co z Kaskadą, siedzibą biskupa, Rywalem i sklepem mięsnym przy ulicy Podwale - najbrzydszymi
budynkami na starym mieście? Co z halą i całym tym syfem obok niej? Co z zajezdnią autobusową na
starówce?
Jakie są plany odnośnie poprawy nawierzchni ulic na starówce? Express (jeśli się nie mylę) pisał, że
wszystkie ulice mają być granitowe płyty + bruk. Jaki jest harmonogram tych prac, jeśli to prawda. Czy
przewiduje się ładniejszą nawierzchnię już istniejącego deptaku na Gdańskiej? Czy to prawda, że
Dworcowa ma się stać deptakiem, gdy będzie tam przywracany tramwaj?
Czy jest jakiś pomysł, by zmusić właścicieli domów (szczególnie na starówce) o zadbanie elewacji?
Czy nie da się przekonać, że pomnik na rynku jednak nie jest ładny? Może jakieś konsultacje społeczne
czy referendum w tej sprawie?
Jaką ten pan ma w ogóle wizję miasta?
a jeśli chodzi o tę część Pragi
to cisną mi się na usta liczne pytania:
główne:
- co z projektem zabudowy Portu Praskiego?
i liczne drobne:
- kiedy wyremontują Komorę Wodną i Neptun znowu bedzie miał lico
- co sie dzieje na rogu Okrzei i Sierakowskiego? Postawiono daszki ochronne
wokół budynków bo ma być remont czy tylko chodzi o zabezpieczenie przechodniów
przed spadajacymi tynkami
- kiedy otworzą restaurację w Rezydencji Symfonia (tam gdzie wbudowano w
budynek mury starego młyna)?
- kiedy Damis skończy nadbudowę swojej siedziby i wreszcie ją otynkuje?
- czy dom na Okrzei 5 bedzie remontowany, czy też ekipy budowlane które tam
przez moment były zajmowały się dalszym skuwaniem resztek elewacji
- co ze spalonymi zabudowaniami fabrycznymi na Krowiej?
- czy płyty granitowe wokół pomnika Kosciuszkowca ktoś ukradł czy też jest to
zapowiedź remontu?
LOTNISKO tanio sprzedam
Ludzie zMielca i okolic, mieszkancy naszego podkarpacia, Polacy...
W dzisiejszej Rzeczpospolitej jest ogloszenie o sprzedazy lotniska w mielcu.
Jesli ktos wylozy 12 milionow srebrnikow to stanie sie wlascixielm 350
hektarow i zrobi tam co zechce, bo tak przeciez dziala swiete prawo
wlasnosci! Czy Mielec moze egzystowac bez lotniska?
Nie wyobrazam sobie czegos tak niesamowicie nielogicznego i wrecz
wstrzasajacego, zwalajacego z nog. Mielec bez lotniska? Zaklady lotnicze bez
mozliwosci startow i prob w locie? Czy to nie jest tak samo jakby osuszyc
Baltyk od szczecina po Gdansk,lub sprzedac Wawel bo sie trafil dobry
kupiec,albo zdemontowac Kasprowy i Gubalowke i przerobic na granitowe plyty
elewacyjne, albo wyprzedac prawo do odstrzalu wszystkich zubrow z bialowiezy
dewizowym mysliwym, albo ssssprzedac corke do domu publicznego, albo ...
Ludzie , co wy na to? Czy nie jest to wyprzedaz najcenniejszych elementow
narodowego majatku , odpowiednik sytuacji kiedy ktos chce sprzedac do
przeszczepu wlasne serce? Czy wyrwane cudem Gajom lotnisko ma trafic w rece
obrotnego budowniczego marketow lub dewelopera ktory wybuduje tam osiedle lub
sklad materialow budowlanych?
A moze to ja jestem w bledzie i faktycznie nalezy to lotnisko zaorac i zaczac
czerpac korzsci z doplat unijnych po obsianiu burakami tych 350 hektarow?
okolica dworca PKP... prawie pięknie
Jak będzie wyglądać Galeria Krakowska
kf 19-01-2006, ostatnia aktualizacja 19-01-2006 21:20
Firma ECE, inwestor Galerii Krakowskiej, zaprezentowała elementy wykończenia
fasady i wnętrz centrum handlowo-komercyjnego powstającego przy Dworcu Głównym.
Prawie 100 metrów elewacji od strony placu kolejowego pokryją szklane
nadrukowane tafle. Na złączeniach płyt zamocowano wystające lampy w kształcie
tubusów emitujące białe światło. Szklana elewacja pulsować może jednak
kolorami, a to dzięki zamontowaniu na dole i górze poziomych lamp diodowych.
Próbne efekty gry świateł oglądać już można na fasadzie galerii od kilku dni.
Krótszą elewację obiektu rozdziela w połowie wejście, którego boczne ściany
obłożono piaskowcem. Kamienne okładziny będą również pokrywać fasadę o długości
350 m od ul. Pawiej. Na wykończonym fragmencie posadzki przed wejściem położono
granitowe płyty, które w przyszłości pokryją cały plac. Granit będzie także
materiałem wykorzystanym do pokrycia posadzek wewnątrz galerii.
Zaraz za wejściem do budynku układ komunikacyjny rozdziela się na dwa
pasaże: "wodny" i "lądowy". Odmienna będzie ich kolorystyka: w jednym odcienie
niebieskości i elementy morskie, w drugim - barwy piaskowe i czerwone. W
układzie poprzecznym wyznaczono trzy miejsca zejścia się pasaży: Halę Grodzką,
Forum i Plac Europejski, będący jednocześnie przejściem do dworca kolejowego.
Trzy dolne kondygnacje galerii, w tym podziemną, zajmą sklepy i gastronomia. Na
dwóch górnych ulokowano biura i parking.
Otwarcie centrum ECE zaplanowano na październik 2006 r. Galeria będzie mieć 123
tys. m kw. powierzchni. 90 proc. powierzchni handlowej i gastronomicznej już
została wynajęta.
miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,3121790.html
Rafał pamiętasz naszą rozmowę o wielorybie???
Jakiś czas temu, przy okazji ochrony zabytków rozmawialiśmy na tym forum na
temat szklanego wieloryba który zafundowano nam przy placu Piłsudskiego.
(niestety nie udało mi się namierzyć archiwalnego postu).
No więc „chluba” nowoczesnej architektury rodem z centrali rybnej, która
pasuje do tej części miasta jak kwiatek do kożucha się sypie. Oto co mi się
udało mi się znaleźć w Gazecie Stołecznej:
„Pęka fasada Metropolitana - biurowca obsypanego gradem prestiżowych nagród.
Co się dzieje z budynkiem otwartym w zeszłym roku?
Z elewacji pięciokątnego biurowca przy pl. Piłsudskiego zniknęło już około 20
granitowych płyt, tzw. żyletek. Bez nich fasada wygląda jak szczerbaty
uśmiech.
Wyjątkową jakość Metropolitana miało gwarantować nazwisko jego projektanta -
lord Norman Foster to jeden z najsławniejszych architektów świata. A
Metropolitan należy do najdroższych i najbardziej ekskluzywnych biurowców nie
tylko w Warszawie, ale i w naszej części Europy.
- Rok po oddaniu budynku do użytku przeprowadziliśmy jego przegląd. Wtedy
odkryliśmy pęknięcia na kilku płytach [wszystkich jest 1200 - red.] -
przyznaje Wojciech Rumian z firmy Hines Polska, właściciela i zarządcy
Metropolitana.
Żyletki na gwarancji
- Zupełnie nie wiemy, dlaczego "żyletki" pękają - dziwi się Maciej Miłobędzki
z pracowni JEMS Architekci, która współpracowała z lordem Fosterem przy
projektowaniu Metropolitana.
Budynek jest wciąż na gwarancji, dlatego jego wykonawca, firma Hochtief
Polska, zdemontował kilka uszkodzonych płyt. - Zdjęliśmy też kilka całych,
żeby mieć porównanie. Robimy analizę, która wyjaśni przyczynę pęknięć - mówi
Krystyna Twardowska z biura prasowego Hochtief. Podkreśla, że większość rys
trudno nawet zauważyć gołym okiem. Granitowe płyty przyjechały z Włoch.
Każda "żyletka" waży pół tony. - Nie ma mowy o tym, że popękana płyta mogłaby
spaść na chodnik - zapewnia Wojciech Rumian i przypomina, że
mocowanie "żyletek" zaprojektowano z zapasem - nawet jeśli kamień popęka,
będzie się trzymać elewacji”
Nie mam drogi Rafale satysfakcji, bo monstrualna szklana ryba nadal szpeci
plac i zasłania budynek teatru. A tak na marginesie, ten sławny architekt
jest chyba twórcą kopuły Reichstagu w Berlinie, która cieknie....
Pozdrawiam szary
okolice "Zapalniczki"
niedawno spotkałem się z takim określeniem wysokiego budynku zwanego
popularnie "Dominantą", który stoi z brzegu ul.Okrzei. Obejrzałem budynek raz
jeszcze ze wszystkich stron i przyznam, że nazwa jest trafna.
Przy okazji pospacerowałem po okolicy.
- zauwazyłem, ze zdemontowano (skradziono?) wszystkie płyty z czarnego
granitu pokrywające ściany w otoczeniu pomnika Kosciuszkowca ("Pięć Piw
Proszę"). Gdy budowali mostek nad kanałem Portu Praskiego, uległo zniszczeniu
kilka płyt od tej strony. Myslałem, ze naprawią. Zamiast tego płyt zaczęło
systematycznie ubywać. W tej chwili nie ma ich również od strony Okrzei a
całość wygląda upiornie.
- dalej strasza wypalone ruiny zabudowań fabrycznych na rogu Krowiej i Okrzei
i nic się z tym nie robi;
- na rogu Sierakowskiego od kilku miesięcy wybudowano daszek zabezpieczający
przechodniów przed odpadającym tynkiem. Kamienice zachowału jeszcze swój
dawny wystrój ale cos mi się zdaje, ze zamiast remontu pzyjdzie ekipa z
młotkami i wszystko skuje do cegły, jak w najlepszych czasach działalności
stalinowskiego BOŚ-u. Zresztą sam niedawno widziałem, jak dekarze dokonujący
remontu obróbek blacharskich, rynien i dachu na Okrzei 5 z fantazją usuwali
resztki sztukaterii z tej kamieniczki, która, po remoncie mogłaby błyszczeć
jak perełka w tej okolicy;
- od dawna Neptun powożący rydwanem na typanonie Komory Wodnej na
Kłopotowskiego ("Praski Pałac Ślubów") nie miał twarzy. Bo po kiepskiej
konserwacji dokonanej w latach 70-tych, któregoś dnia wzieła i odpadła.
Neptun straszy tym swoim koszmarnym licem przechodniów juz od kilku lat.
Nawet pisalismy o tym tu na forum.
Ostanio tympanon zasłonieto zieloną ochronną siatka. Widać odpadają następne
fragmenty płaskorzeźby a urzednikom zabrakło smiałosci, żeby skuc całość i
zapomnieć. Bo skuwanie to najlepszy sposób na praskie kłopoty. Można jeszcze
obciąć, tak jak ostatnio balkony na Inżynierskiej 11;
-"Damis", który rozbudował swoją siedzibę w zabytkowych zabudowaniach
fabrycznych na Kłopotowskiego, w dalszym ciągu udaje biedną, skromniutką
firemkę, której nie stać na dokończenie inwestycji, i nie tynkuje elewecji,
która razi swoim siporeksowym wyglądem ,nie pasującym do całości. I te
koszmarne stalowe podpory, które widać na bocznej elewacji!
A to wszystko o "rzut beretem" od siedziby władz Dzielnicy Praga Północ.
Ale obciach!
Z drugiej strny, urzednik magistracki wstydu nie posiada bo mu zabrania się
wstydzić pragmatyka pracownika samorządowego:-)
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2