Grażyna styczeń opinie
sabunia portal
uwaga, tępy pisdzielec na forum!
a nie przyszło ci do glowy, tępaku od rydzyka, ze ta cała sytuacja
miala miejsca za rządów twojego boga kaczora i jego przydupasa
ziobry?
2 cytaty:
"We wrześniu 2005 r. Grażyna Z. zawiadomiła sędziów, że ma nowotwór
żołądka, przeszła skomplikowaną operację i nie może brać udziału w
procesie"
"W styczniu 2006 r. powołani przed sąd biegli mieli ponownie
sprawdzić stan zdrowia oskarżonej. Nie wydali jednak opinii, bo
kobieta nie stawiła się na badanie. Nikt nie sprawdził, że 16
stycznia Grażyna Z. zmarła, a jej ciało pochowano na cmentarzu
miejskim. "
umie czytać, czy nie umie?
wróc do szkoly, głąbie kapuściany, naucz się czytać! jak się juz
nauczysz czytac, zapisz się na lekcje logiki... to czasem pomaga
ale jest jeden warunek.. trzeba mieć choćby 130 IQ, zeby to dało
efekt... ameby a'la ziobro mogą chodzic na logikę całe zycie i nic
nie pomoże
Polak-ateista
Zaścianek Polski III przy Asłanowicza 17
Ruszyła nowa restauracja obok Dolce Vita.
Relacja dziennikarza:
>W piątek 12 stycznia przy ul.Asłanowicza 17 w Siedlcach Bożena Polak-
>Stojanova otworzyła drugą restaurację pod firmowym znakiem „Zaścianek
>Polski”. Nie jest to plagiat Zaścianka w Arche, bo - jak twierdzi właści-
>cielka, zgodę na powielanie nazwy otrzymała od Władysława Grochowskiego.
>Otwarcie było skromne, ale za to smaczne i z ludowymi akcentami. Smaczne, bo
>takich potraw darmo szukać w zwykłych restauracjach, a folklor zapewnili
>artyści z Włodawy, których pani Bożena poznała na dorocznych targach
>w Arche. Trzej rzeźbiarze - Roman Matuszewski, Sylwester Sowa i Jan Pawłow-
>ski wystawili w stylizowanym na karczmę lokalu swoje rzeźby, a Grażyna
>Paluszkiewicz namalowała ilustrację do atrap okien, pokazujących sceny
>z wiejskiego życia. Oprócz znajomych biznesmenów,pierwsze potrawy zaścian-
>kowe smakował ks. Kapitan z KRP oraz Mariusz Orzełowski z siedleckiego
>magistratu. Drugi Zaścianek Polski w Siedlcach to nie szczyt aspiracji pani
>Bożeny.Może Londyn, gdzie Polacy nie mają swojskich smakołyków - badała
>opinie zaproszonych gości, którzy nie żałowali czasu na próbowanie potraw
>i równie smacznych nalewek. (jzp)
www.co-slychac.pl/aktualnosci.php?id=1128
"Jerzy Wieczorek" <licentia_poet@poczta.onet.plwrote:
S?awomirze !
nie jeste? pocz?tkuj?cym "usenetowcem" st?d moje wielkie oburzenie.
Z?ama?e? kilka kanonów Netykiety tym jednym (re?)postem.
IMO nale?y Ci si? "p?onk".
Jerzy, nie rob ze mnie smoka, bo taki ze mnie smok jaki z Ciebie
Swiety Jerzy :-)
BTW Nie jestem przekonany czy ?amy polskoj?zycznej pl.hum.poezja
s? w?a?ciwymi dla Twoich K.K.B.
KKB wysylam rowniez na rec.arts.poems. Tam (z jednym wyjatkiem :-)) brak
jest osob, ktore moga wyrazic opinie na temat przekladow. Tam chodzi mi
przede wszystkim o zaprezentowanie czytelnikowi tworczosci nieznanego
poety (bo takim, niestety, KKB jest w Ameryce Polnocnej, na Wyspach
Brytyjskich, w Australii, NZ, RPA). Na poczatku wysylalem tylko
"dopracowane" przeklady, jednak uwagi paru osob (ostatnio m_k)
przekonaly mnie, ze powinienem rowniez podawac przeklady doslowne, aby
nie bylo watpliwosci co do wiernosci moich interpretacji vis a vis
orginalu. Tutaj, na php, jest kilka osob (np. Grazyna Lesniak, WH,
Lukasz), od ktorych moglbym sie spodziewac uwag na temat robionych
przeze mnie wyborow. Wysylajac przeklady na php, czynie to z nadzieja,
ze nie wysylam ich w proznie. Cenie sobie uwagi, nawet gdy moim
pierwszym odruchem jest totalny sprzeciw (jest wtedy chociaz okazja
wytlumaczyc dlaczego interpretuje w taki, a nie inny sposob). Poza tym,
zbliza sie wlasnie 80-ta rocznica urodzin Baczynskiego (22 styczen),
wiec mysle, ze warto Jego tworczosc przypomniec ludziom, ktorzy sie z
nia juz kiedys zetkneli (np. Tobie). Nikogo nie zmuszam do czytania
moich przekladow.
Jerzy Wieczorek
SAO
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4830800.html
Wykolejał tramwaje, trafił do schroniska
amk
2008-01-11, ostatnia aktualizacja 2008-01-11 19:24
Czternastoletni Adam przyznał, że osiem razy doprowadził do wykolejenia
tramwaju. Decyzją sądu rodzinnego trafił w piątek do schroniska dla
nieletnich
Chłopaka zatrzymano dzień po wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic
Żeromskiego z Kopernika. Podczas mijania się tramwajów linii 11 jeden z
wagonów wykoleił się i uderzył w przód nadjeżdżającego pojazdu. Rannych
zostało 12 pasażerów. W Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym od
początku podejrzewano, że ktoś specjalnie przestawił zwrotnicę, gdy
przejechał pierwszy wagon.
Podejrzenia potwierdziły się. - W mieszkaniu nastolatka znaleźliśmy
urządzenie, które mogło służyć jako promiennik podczerwieni sterujący
położeniem zwrotnic tramwajowych - informował Mirosław Micor, rzecznik
Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Chłopak miał również klucze do szaf
sterowniczych, kluczyk do stacyjki tramwaju i instrukcję dla motorniczych.
Początkowo przyznał się do przestawienia zwrotnic w trzech przypadkach, w
każdym z nich następowało wykolejenie wagonu tramwajowego. Podczas wizji
lokalnej stwierdził, że było osiem takich przypadków w różnych punktach
Łodzi. Ranni byli tylko w ostatnim. - Chłopak twierdzi, że do wypadku doszło
z winy motorniczych. Wagony nie zderzyłyby się, gdyby jednocześnie nie
wjechali na skrzyżowanie - mówi Micor. Chłopak jest znany łódzkiej policji
od 2003 roku. - Zniszczenie mienia, groźby karalne wobec ojca, kradzież w
hipermarkecie, próba kradzieży samochodu - wylicza rzecznik policji.
Policję zawiadamiano, że chłopak zniszczył elewację i domofon w bloku,
wrzucał sąsiadom podpalone szmaty na balkon, owijał poręcze w klatce
schodowej szmatami nasączonymi benzyną i podpalał je.
Nastolatek był pod opieką kuratora, miał trafić do ośrodka
szkolno-wychowaczego. Od września ubiegłego roku przestał się pojawiać w
szkole. Sąd rodzinny prowadził dwie jego sprawy, ale żadna się nie
zakończyła. - Nie można było podjąć decyzji bez opinii Rodzinnego Ośrodka
Diagnostyczno-Opiekuńczego. Wyznaczano terminy badania, ale rodzice nie
przyprowadzali chłopca - tłumaczy Grażyna Jeżewska z biura prasowego
łódzkich sądów. - Na kolejny termin, 30 stycznia, miał być doprowadzony.
W piątek chłopiec stanął przed sądem rodzinnym, który wysłuchał go i
zadecydował, że na dalsze decyzje w swojej sprawie będzie czekał w
schronisku dla nieletnich.
Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź
Pani Grażyna Styczeń z Ostrowca Świętokrzyskiego
Witam ! Bardzo prosze o opinie na temat pani Grażyny. Jeżeli ktoś
korzystał z Jej " usług " to będę bardzo wdzieczna za
informacje !!!!! ( zarówno pozytywne jak i negatywne ). Pozdrawiam
kiki
do12333
Warszawa 20 września 2007r.
Pani Grażyna Kołodziejska
Dyrektor Departamentu Sądów Powszechnych
Ministerstwo Sprawiedliwości w Warszawie
Pani Dyrektor,
W związku z licznymi prośbami o interwencję poselską przez członków spółdzielni
mieszkaniowych uprzejmie proszę o wydanie opinii w poniższej sprawie.
Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych obowiązująca od 31 lipca 2007r. w
artykule 12 oraz w art. 17 14 dokładnie precyzuje warunki jakie musi spełnić
członek spółdzielni mieszkaniowej, aby dokonać przeniesienia praw własności
lokalu. Mimo to, niektóre zarządy spółdzielni mieszkaniowych wymagają dodatkowo
jednorazowej zapłaty za docieplenia budynków, czego ustawa nie przewiduje,
ponieważ płacą oni od lat na fundusz remontowy i będą nadal płacić pozostając w
spółdzielni mieszkaniowej. Tym, których nie stać na zapłatę kwot za docieplenia
(od kilkuset do kilku tysięcy złotych), wpisuje im się do aktu notarialnego jako
zadłużenie, a sądy wpisują do hipoteki. Bezprawność żądania wpłaty za
docieplenia poza funduszem remontowym potwierdził Minister Budownictwa Pan Piotr
Styczeń w dniu 19 września 2007r. na spotkaniu ze mną w Sejmie RP. Nie pomagają
moje interwencje w tej sprawie. Część członków spółdzielni mieszkaniowych
nieświadomych bezprawnych obciążeń przyzwala na to, a część rezygnuje z
przeniesienia przysługującego im ustawowo prawa do przeniesienia własności
lokali, co oznacza, że zarządy przy pomocy sądów bojkotują ustawę.
Proszę o ustosunkowanie się do problemu i przekazanie stosownych zaleceń do
sądów powszechnych. Oczekuję pilnie informacji.
Gabriela Masłowska
Poseł na Sejm RP
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2