grind core
sabunia portal
" />Jak widać w lipcu na B(E)RZIE sporo grindXcore'a, ten koncert również przeznaczony dla fanów tej muzyki ale nie tylko.. Wydarzenie dla tych którzy lubią crust/ grind/ metal / hc punk i tych którzy w tym czasie będą na śląsku
ARCHAGATUS (Canada)
ostry polityczny, oldschool grindXcore / crust punk czy jak kto woli mince core. Muza mocno po linii belgijskiego Agathocles! Archagatus znany tu i ówdzie z licznych albumów, singli, splitów i tak dalej..
http://www.myspace.com/archagathus
" />Pierwszy CD grind core’owej załogi z Amsterdamu. 7 kawałków extremalnego grindu zmieszanego z brutalnym HC i metalem.... Dodatkowo cover The Ramones “I’m not jesus”. D-COMPOSE jest międzynarodowym projektem z Amsterdoomu tworzonym przez ludzi z Venezueli (Kuba), Urugwaju, i Polski (udzielających sie wczesniej w Matce Teresie). Dwa brutalne i szalone wokale, ekstremalne gitarowe riffy, super szybka perkusja tworzy tą wybuchową mieszankę!
Płyta do nabycia w www.redevilrec.com za jedyne 15 zł+koszty przesyłki. Na stronie w dziale MEDIA, do posłuchania kawałek z tej płyty.
" />
">Dziwi mnie natomiast wymienienie FILTHY CHRISTIANS jako kapeli crossover - toc to czystej wody grindcore (nota bene jeden z najlepszych grind bands ever)...
Grind Core chyba dla tego ze sie w Earache ukazało. Chyba dawno Mean kolega Wolf nie słuchal, taki z tego Grind Core jak z Filth of Mankind - Motorhead.
Jak dla mnie zdecydowanie GC - growlowy wokal, blasty, fakt, ze brzmienie znacznie lzejsze, ale crossover z takimi rykami?
A Mean co jakis czas wraca na talerz mego gramofonu, wiec nie boj nic, duzo czasu od jego sluchania przeze mnie nie uplynelo
Edit: Poprawilem cytat (nie jego tresc, tylko wyodrebnienie), bo poczatkowo cos nie wyszedl.
w moim przypadku nie była to pojedyncza kapela, ile gatunek muzyczny - metal i pochodne - metal core, grind core... do tego było mnie dawniej cięzko przekonać. Jednak pierwsze dźwięki Noisowych (wtedy jeszcze na innych falach) audycji dały mi poznać z czasem metal w pełnej odsłonie. A poźniej samo z siebie wyszło, aż nadszedł moment jak od pierwszych dźwięków zauroczyłem się Antigamą i zwłaszcza płytą "siekierezada". To byłoby na tyle
" />Black, choć zbyt toporny i tr00 wymagają ode mnie duzo cierpliwości
Death/ Grind- ze względu na death, choć w nieco mniejszej ilości, ale jednak od czasu do czasu lubię
Doom/Gothic/ Symphonic- bo w końcu od czegoś musiałam zacząć słuchać łojenia
Ale to wcale nie oznacza, że inne gatunki odrzucam. Wręcz przeciwnie. Z ww. listy nie podchodzi mi tylko punk i te z dookreśleniem "core", choć i tutaj mam pewne wyjątki.
Mój zakres tolerancji muzycznej sięga od Comy do Pyorrohoea
" />Kurde ale długość kawałka jakby to był grind core a to nie był grind core - no chyba że motyw wokalny który pojawił się na końcu Gitara solowa jak dla mnie to cudo nie z tej ziemi. Coś czuje że ten kawałek za nie długo usłysze na I-wszym miejscu jakiejś listy przebojów...
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2