grobowiec Marii Magdaleny
sabunia portal
Tytuł zwiastunu dobry, ale komuś w discovery się chyba filmy pomyliły bo pokazują Biblia niewyjaśnione historie
Tu masz linka do tego o co mi chodzi
http://www.discoveryhistoria.pl/b,11,1,0,programy.html
a tu są tytuły poszczególnych odcinków:
# Biblia pod lupą
* Aresztowanie Jezusa
* Grób Jezusa
* Jezus: Człowiek
* Jezus: Kaznodzieja
* Jezus: Uzdrowiciel
* Narodziny Jezusa
* Ostatnia wieczerza
* Pierwsi chrześcijanie
* Prawdziwa Maria Magdalena
* Ukrzyżowanie
Odświeżam
Ta sama norma, co przy numerowaniu tygodni: ,,przy numerowaniu tygodni
za pierwszy dzień tygodnia przyjmuje się poniedziałek''.
pozdrawiam
Robert Chwałowski
| ktos pisal, ze anglosaska tradycja jest to, ze niedziela jest pierwszym
| dniem tygodnia (co zamienia sie na uklad kalendarza)
| ale dla mnie jest to tradycja zydowsko-chrzescijanska
| i u zydow i u chrzescijan niedziela jest pierwszym dniem tygodnia
Ta sama norma, co przy numerowaniu tygodni: ,,przy numerowaniu tygodni
za pierwszy dzień tygodnia przyjmuje się poniedziałek''.
Robert Chwałowski
dzieki za bardzo szybka odpowiedz
ciekawe kiedy w historii nastapil przewrot pojęć
pogooglam sobie troche
o tu jest po bozemu (choc wbrew polskiej normie):
http://www.galeria.com.pl/kalendarze/kalendarz2.jpg
A tu kilka zrodel
Rdz 2:2
2. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował,
odpoczął dnia siódmego [zydowski szabat/sobota - zpm] po całym swym trudzie,
jaki podjął.
(BT)
Mt 28:1
1. Po upływie szabatu [po sobocie - zpm], o świcie pierwszego dnia tygodnia
[czyli w niedziele - zpm] przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć
grób.
(BT)
czy mieliscie klientow, ktorzy zyczyli sobie chrzescijanski uklad
kalendarza, z niedziela jako pierwszym dniem tygodnia?
zpm
Dnia Mon, 26 Feb 2007 23:44:54 +0100 najlepszy kandydat na premiera
Jarek Hirny oświadczył(a):
A James Cameron podobno jego grób znalazł i nakręcił o tym film. To teraz
prosimy o mashup Terminator + tenże zaginiony grobowiec.
Prosz. Maszyny przygotowują kolejnego superwypasinego T-Vista, ale
głupim blaszakom myli się zbawiciel ludzkości i wysyłają nieszczęsnego
robota zabójcę do roku 30 n.e. Tam oczywiście czeka już zorganizowane
Żydostwo i ludzki agent z przyszłości, z korzeniami żydowskimi, a jakże.
Zamiast naparzania się z giwer, (których nie ma, a nie będą się okładać
mieczami, bo bez sensu) wysłannicy prowadzą skomplikowaną grę
psychologiczną, która doprowadza do tego że skołowany T-Vista rozpieprza
wyprawę, która przychodzi po Jezusa na Górę Oliwną. Jezus oczywiście nie
ginie na krzyżu, tylko z małżonką Marią Magdaleną zakłada nową dynastię
w Izraelu, dysnastię żydowską, która drogą spisków zawładnie
całym światem. Ale rodzina Jezusa zabiera plan do grobu struwszy się
nieświerzymi oliwkami. Jego następcy muszą improwizować i zakładają
chrześcijaństwo. Naukowcy w naszych czasach odnajdują grobowiec a w nim
Plan...
Pioter
Ireneusz Początek wrote:
Zwracam sie z prosba o podanie informacji na temat pochodzenia, znaczenia
imienia - MAGDALENA. Interesuja mnie takze ludzie z historii o tym imieniu.
Za pomoc serdecznie dziekule w imieniu mojej corki.
Wg. Kopalińskiego (Słownik mitów i tradycji kultury)
Magdalena oznacza "pochodząca z Magdali" (m. nad
jeziorem Genezaret). Przydomek ten nosiła Maria
- kobieta, którą Chrystus miał wyzwolić od złych
duchów, obecna pod krzyżem i w grupie kobiet, które
odkryły, że grób jest pusty. Tradycyjnie utożsamia
się ją z nieznaną z imienia jawnogrzesznicą, która
namaściła olejkiem nogi Chrystusa na uczcie
u Szymona.
Pozdrawiam serdecznie
maurycyk
Dokladnie. Mnie to to tez nie bylo w stanie obrazi
obrazic czy zbulwersowac bo odebralam to jako grafomanie. Przeczytalam bo mi
ktos to kupil na urodziny, a ja niczego nie wyrzucam, ale ku koncowi to juz mi
sie mdlo robilo na samo mysl co ja tu nowego dzisiaj znajde.
Najlepsza paranoja to historia Marii Magdaleny, ktora okazala sie z rodu
krolewskiego i byla zona Jezusa z peczkiem uroczych dzieci. A tak wogole, Jezus
to byl po prostu medrcem a nie zadnym Bogiem czy Mesjaszem. NO a wogole przy
Ostatniej Wieczerzy to Maria Magdalena zaraz obok Jezusa siedziala, co widac
wyraznie na 'Ostatniej Wieczerzy" Da Vinci. No i jeszcze, Templariusze i
Krzyzowcy to byli tak naprawde poganie, co wyraznie widac w poganskich
symbolach w calej ich architekturze. No ale wracajac co Magdaleny to ona umarla
niby we Francji (gdzie te krolewska dynastie zalozyla) ale jakims cudem (no coz
cuda sie zdarzaja) jej grob i cialo ci poganscy Templariusz znalezli na Bliskim
Wschodzie podczas wypraw krzyzowych, i je dopiero do Francji przywiezli wraz z
tajnymi dokumentami wskazujacymi na to, ze tak naprawde boginia i istota boska
jest Kobieta, Maria Magdalena!
No, czy to wogole wymaga comentarza, kochani. Mozna by sie bylo posmiac ale z
drugiej strony, nawet nie ma z czego. Mnie sie wydaje,ze pan Dan Brown po
prostu u-BOSTWIA panie lzejszych obyczajow i chcial im tu taki sobie maly hold
zlozyc.
Dziekuje za szczerosc Panie Jerzy...
Mamy juz zatem przytoczone dwie Ewangielie.
Mateusz:
…przyszła Maria Magdalena i druga Maria, aby obejrzeć grób...
…anioł Pański zstąpił z nieba i przystąpiwszy odwalił kamień i usiadł na nim…
Czyli mamy dwie Maryje plus jedengo aniola.
Marek:
…przyszla Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome…
… gdy weszły do grobu, ujrzały młodzieńca siedzącego po prawej
stronie, odzianego w białą szatę i zdumiały się bardzo…
Czyli mamy dwie Maryje i Salome plus mlodzienca.
Prosze o dalej.
Znaleziono grób Jezusa (?)
[...]
30 lat temu, w okolicach Jerozolimy, w zmiotki archeologów wpadł grób w
którym znaleziono kilka ciał złożonych tam około 2000 lat temu. Dziś po
analizie DNA wyszło, że są to osoby ze sobą zkoligacone, a rozszyfrowane
opisy wewnątrz grobu wskazują na Jezusa, jego brata, Marię Magdalenę oraz jej
syna. Jeżeli jest to prawdziwy grób Jezusa, który to Jezus nie
zmartwychwstał, oznacza to z pewnością aferę religijno-społęczną jakiej
jeszcze nie było.
[...]
Te i inne fakty dotyczące tego odkrycia:
Źródło: www.ynetnews.com/articles/0,7340,L-3368731,00.html
Więcej tu: uenifeu.blox.pl/2007/02/Grob-z-Jezusem-odnaleziony.html
A wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Gdyby to jednak była prawda to chrześcijaństwo upadnie!
A tu na temat:
"Wśród niewiast towarzyszących Jezusowi Maria Magdalena jest wymieniana prawie
zawsze na pierwszym miejscu, co świadczy o szczególnej jej pozycji. Maria
Magdalena była obecna przy ukrzyżowaniu Jezusa. Ewangelista Mateusz
zanotował: "Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka.
Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. Były wśród nich: Maria
Magdalena, Maria, matka Jakuba i Jozefa oraz matka synów Zebedeusza" (Mt 27, 55-
56). Wspomną to także ewangeliści Marek i Jan. Maria Magdalena pomagała także
przy pogrzebie Jezusa. "Lecz Maria Magdalena i druga Maria pozostały tam,
siedząc naprzeciw grobu" (Mt 27,61). Jednak najpiękniejszy moment w jej życiu
miał miejsce w pierwszy poranek wielkanocny, opisany w sposób bardzo sugestywny
przez św. Jana Apostoła i św. Marka.
Skoro świt Maria Magdalena wybrała się do grobu ukochanego Mistrza. Po
przybyciu ujrzała odsunięty kamień i pusty grób. Zdumiona i przerażona biegnie
z tą wieścią do Szymona Piotra i "do drugiego ucznia, którego miłował Jezus".
Obaj uczniowie, nie mniej zaskoczeni udają się jak najprędzej do grobu.
Rzeczywiście grób jest pusty."
Rozdział 28 Ewangelii - Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia
przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. (2) A oto powstało
wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł,
odsunął kamień i usiadł na nim. (3) Postać jego jaśniała jak błyskawica, a
szaty jego były białe jak śnieg. (4) Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i
stali się jakby umarli. (5) Anioł zaś przemówił do niewiast: Wy się nie bójcie!
Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. (6) Nie ma Go tu, bo
zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. (7) A
idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się
przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie. Oto, co wam powiedziałem. (8)
Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły
oznajmić to Jego uczniom. (9) A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: Witajcie.
One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. (10) A Jezus rzekł
do nich: Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do
Galilei, tam Mnie zobaczą.....
husyta1 napisał:
> Witam po dłuższej przerwie i chciałem się na początek podzielić fantastyczną
> wiadomością:
> Mahomet i Budda leżą w swoich grobach,
A niby gdzie mają leżeć?
Mahomet i Budda nie byli synami bogów.
ale grób Jezusa jest pusty!
> Dlaczego? Bo zmartwychwstał!
To "zrozumiałe".
Niezrozumiałym jest to , że na krzyżu Syn Wszechpotężnego Boga przez którego śmierć ludzkośc może dostąpić zbawienia( widzimisię tatusia),który wiedział , że trzeciego dnia powstanie z martwych , zawołał głosem wielkim:
Boże mój , Boże mój , czemuś mnie opuścił?
Nie wiesz przypadkiem , dlaczego nikt Jezusa nie poznał po zmartwychwstaniu? Nawet bardzo mu bliska Maria Magdalena.Bóg "zaćmił" oczy i umysły ludzi żyjących , czy sami z siebie chociażby apostołowie byli strasznie "zaćmieni"?
Jeżeli tak twierdzisz, to stawiasz przed watykańską nauką otworem
całą dziedzinę tajemniczych znikań zwanych wniebowstąpieniami.
Możesz zacząć od Marii, która zniknęła po słynnej Golgocie otoczona
niezwykłą miłością najbliższego towarzystwa Jeshua po to, by pojawić
się wśród Turków seldżuckich znanych z najbardziej nieprzejednanych
i bezpardonowych wśród Turków by tam podobnie się zdematerializować
w postaci wniebowstąpienia przy świadkach.
Gdyby tego było jeszcze mało, świętej Marii Magdalenie pokazywano
jej grób Marii i bazylikę wystawioną nad nim ku jej czci (o ile
można to nazwać bazyliką w dzisiejszym znaczeniu ze wzgledu na
wielkość porównywalną do większego garażu).
Zapisy twierdzą, że pochówku dokonał sam św. Jan. Kościół
zorientował się o tym, że to nie była śmierć a wniebowstąpienie
dopiero w roku 1950.
Jeżeli Maria, matka Jezusa została wzięta do nieba z ciałem - jak to
chce widzieć kościół wprowadzając ten dogmat - to wszelkie inne
zapisy dotyczące grobu Marii są po prostu funta kłaków warte i
ciężąr fałszu rzeczywistości spada na Biblię.
A skoro takie podejście jest ze względów doktrynalnych nie do
przyjęcia, co potwierdza zapis "A NIKT NIE WSTĄPIŁ DO NIEBA,
TYLKO TEN, KTÓRY ZSTĄPIŁ, SYN CZŁOWIECZY" (Jan. 3:13), to
dyskwalifikuje to z wszelkich naukowych walorów jakiekolwiek
kościelne badania w tym zakresie.
Wybierz zatem swoje rozwiązanie problemu uczony mężu :))
edico2 napisał:
> Gdyby tego było jeszcze mało, świętej Marii Magdalenie pokazywano
> jej grób Marii i bazylikę wystawioną nad nim ku jej czci (o ile
> można to nazwać bazyliką w dzisiejszym znaczeniu ze wzgledu na
> wielkość porównywalną do większego garażu).
>
> Zapisy twierdzą, że pochówku dokonał sam św. Jan. Kościół
> zorientował się o tym, że to nie była śmierć a wniebowstąpienie
> dopiero w roku 1950.
>
> Jeżeli Maria, matka Jezusa została wzięta do nieba z ciałem - jak
> to chce widzieć kościół wprowadzając ten dogmat - to wszelkie inne
> zapisy dotyczące grobu Marii są po prostu funta kłaków warte i
> ciężąr fałszu rzeczywistości spada na Biblię.
Bozia katolikow widzi swa marnosc i malosc , wobec ogromu mocy swego
ziemskiego personelu slug boszych - katolikow .
Kosciol katolikow ma straszna moc. Kaze znikac swym idolom
w przestworzach z cialem innym razem bez ciala ,wg aktualnych
potrzeb.
Co wielebni starcy katoliccy wydedukuja ,biedna bozia MUSI
wprowadzic w zycie , nie ma innych szans ani innych mozliwosci .
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2