Grodzisk Wielkopolski Praca
sabunia portal
On Sun, 21 Dec 2003 22:20:18 +0100, "Wandrus" <wand@wakacje.pl
wrote:
A jak rowerem nie jest delikwenta tylko jego rodziców?
Koleś studiuje i nie ma dochodów albo jest bez pracy i żyje na koszt
rodziców albo dziadków?
To nie jest takie proste, albo jest bezprawne...
koleś nie uczy się, nie pracuje i ma gdzieś liściki z firm
windykacyjnych
futszaK
598339018 601061867
Prosimy o usunięcie śmietnika z dworca PKP SA w Grodzisku Wlkp., a także
odpowiedzialnych za to pracowników.(C)MOs810 na pl.misc.kolej
"Piotr Peszek [z pracy]" <pe@poczta.onet.pl_USUNwrote in message
a konkretnie na jakim przejezdzie [linia, miejscowosc] ?
Przejazd na trasie (samochodowej :-) ) z Poznania do
Zielonej Góry. Między Stęszewem a Granowem.
Tory idą do Grodziska Wielkopolskiego.
Stach
Groclin przenosi produkcję na Wschód
Jest zakładem pracy chronionej. Ludzie pracuja na okragło po 12 godzin, jestem ciekawa czy ruski też będą tak zapie..ć za wszawe grosze jak my. Ciekawa jestem czy też maja grupy inwalidzkie, czy zrobią specjalnie dla zakładu jak W Grodzisku Wlkp. Ciekawe czy na ukrainie też będą brygardzistki po szkołach podstawowych i tak rządzić jak w Grodzisku Wlkp. a osoby z wykształceniem będą przy maszynach. I czy bedzie burdel, czy ruski bedą się dawać dla stanowiska. Jets to jedyny zakład, w który jest nie doceniana praca, zdrowie i zasady.
Znacie histirię firmy Groclin Auto? Firma produkuje tapicerkę do większości
europejskich samochodów. Siedziba w Grodzisku Wielkopolskim. Dostali nowy
kontrakt, potrzebowali około dwustu nowych pracowników. W ciągu miesiąca
znaleźli 5 (PIĘĆ) osób!!!!!!! A bo to za mało płacą (prawie 20PLN/godz. na
rękę), a bo co to za praca szyć pokrowce (nikt nie kazał siedzieć z igą i nitką
i dziergać, chodziło o obsługę maszyn szyjących), a bo to, a bo tamto...
Ludziom (nie wszystkim bezrobotnem, ale większości) się po prostu nie chce.
Niektórzy może jeszcze by się zdecydowali gdyby dostali 100PLN/godz. ale i to
pod warunkiem, żeby można było później przychodzić, wcześniej wychodzić, no i
żeby nie kazali ci krwiożerczy kapitaliści nic robić, bo to przecież zmęczyć
się można.
A jak tu jeszcze Lepper sobie wymyśli bezterminowe zasiłki dla wszystkich
bezrobotnych, no to świat i ludzie! Kasa jest, robić nie trzeba...
Ludzie, RATUNKU!!!
dzieki za odpowiedz,rowniez wiele zwiedzilem Polski i nie tylko praca rzecz
jasna..i widac golym okiem miasta miesciny szczegolnie w Wielkopolskie
zmieniaja sie na maxa.wspomniane Tarnowo Podgórne ale i Grodzisk Wlkp, Wolsztyn
tam juz calkiem "polecieli" na maxa bezrobocie..prawie zero..no coz tylko
pozazdoscic.Mam nadzieje ze sie powoli/szybko zmieni Zawiercie. Czy na serio
wykorzystujemy nasze atuty tak jak pisalem 45 km do Katowic 55 km do
Czestochowy, prawie 70 km do Krakowa calkiem nie daleko do lotniska w
Pyrzowicach, 2 godz CMK do Warszawy...pewnie pomyslow jest wiele ale wierze ze
to sie zmieni!!! na lepsze oczywiscie!!!!!! ps lustra weneckie pomysl "bomba"
Pozdrawiam
to nie tylko kwestia spadku sprzedazy...gdyby kazda firma zamykala swoje zaklady tylko dlatego ze od kilku miesiecy ma mniejsze obroty to pewnie juz dawno setki pracownikow roznych firm ,roznych branz byloby na bruku...jak spada sprzedaz to trzeba myslec co mozna na to poradzic-zamkniecie zakladu w tym przypadku to pojscie na latwizne. pod plaszczykiem kryzysu czai sie po prostu wykanczanie polskiego hoopa przez czeska kofole. ide o zaklad ze niedlugo usyszymy o zamknieciu kolejnego zakladu hoopa w Polsce, wiec albo Bielsk Podl. albo Grodzisk Wlkp. tym samym na rynku zostanie tylko gama produktow kofoli...no moze oprze sie temu hoop cola albo arctic.pozyjemy zobaczymy. najwazniejsze zeby byli pracownicy dostali to co im sie nalezy (odprawy,swiadczenia socjalne itp) i szybko podjeli nowo prace:)pozdr
Lekarze nie chcą przyznać się ile pracują
Niedawno oglądałem "Telewizję Objazdową". Red. Wiernikowa objeżdża
Polske prowincjonalną i tam wypatruje różne ciekawostki , ludzie
mogą się wypowiedzieć bez cenzury etc. TV była chyba w Grodzisku
Wielkopolskim i m.in. szpitalu powiatowym. No i wypowiedział sie
lekarz na pytanie , a jak tam zarobki? Odpowiedx była mniej więcej
taka: w naszym szpitalu mamy wszystko poukładane tzn. wszystkie
grupy zawodowe mają swoje stawki do pracy "po godzinach" i kto chce
pracować i zarobić to tak robi. Zarobienie 10.000 zł. w miesiącu nie
jest problemem (sic!). To jest chyba dobry przykład! A więc jak to
jest? Wiem , lekarz chce zarabiać dużo podczas przysłowiowych 8h i
jeszcze więcej po godzinach. Pazerność i nie liczenie się z innymi
pracującymi w szpitalu. Dbanie wyłącznie o własną du i tyle. Żaden
lekarz nie przyzna sie ile zarabia. Dorn to nie mój bohater , ale
jego sławne powiedzenie :pokaż lekarzu co masz w garażu jest jak
najbardziej uzasadnione. Nie znam biednego lekarza.
Lech Poznań utrzymał się w lidze. Co będzie dalej?
jest mi bardzo przykro gdy czytam taki artykul. jetsem bardzo oddanym kibicem
kolejorza i gdy tylko nie koliduje mi to z praca staram sie byc na
bulgarskiej. pragne tez zauwazyc ze z cala pewnoscia dziesiatki jesli nie
setki tysiecy poznaniakow podobnie jak ja reaguje na nazwe Lech, czyli z
ogromna duma. nie rozumiem wiec przede wszystkim miasta ktore niczego nie moze
stracic wchodzac do spolki z klubem a dzieki takiej pomocy mogloby sie
szczycic europejskim klubem. czy radnym Poznania nie jest wstyd ze kibice
przyjezdzajacy z glasgow, auxerre, grazu, berlina czy menchesteru przyjezdzaja
do wielkopolski ogladac swych idoli ale nie do poznania tylko malych wronek
czy grodziska.
wielkie projekty rozwoju
Kto pracował przy wielkich projektach rozwoju, a szczególnie przy przenoszeniu
jakiejkolwiek, dobrze rozwiniętej działalności z jednej miejscowości do drugiej,
to o tym wie. Co udawało sie w Polsce wcale nie musi się udać w np. w Niemczech;
co się udało zrealizować w Grodzisku Wlkp, wcale nie musi sie udać we Wrocławiu.
Tym bardziej w innym kulturowo mieście. Z Wielkopolanami praca przynosi zawsze
dużo lepsze wyniki. Tak mówią nasze dzieje.Uważam, że przenosiny
Groclin-Dyskobolii poza Wielkopolskę do Wrocławia jest wielka porażką władz
samorządowych województwa. Kompletny brak wizji rozwoju naszego regionu.
Podziwiać tylko należy śmiałość postępowania włodarza klubu z Grodziska. Trzeba
mieć wizję rozwoju swojej działalności.
Gazeta.pl Poznań
Rozkład jazdy uniemożliwia wyjazd szynobusów
Anna Orłowska (16-07-02 17:13)
- Autobusy szynowe powinny zacząć kursować jeszcze w lipcu - zapowiada Marek
Pawicki z Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Poznaniu. Warunkiem jest
jednak porozumienie między koleją i samorządem wojewódzkim.
PKP zaproponowało, aby dwa autobusy szynowe kupione pod koniec ubiegłego
roku przez władze wojewódzkie uzupełniły kursujące już pociągi lokalne na
trasie Poznań - Wągrowiec, drugi Poznań - Grodzisk Wielkopolski. Kolej
twierdzi, że codziennie w godzinach porannych na trasie tej podróżuje prawie
200 osób. - Nawet gdybyśmy połączyli oba pojazdy, to jednorazowo mogłyby one
przewieźć 180 osób, czyli tyle, ile jeździ na jednej z tras - twierdzi
Pawicki. - Nie możemy jednak zgodzić się na to, aby ludzie podróżowali na
stojąco przez półtorej godziny - dodaje. Władze samorządowe nie są
zadowolone natomiast z rozkładu jazdy, jaki zaproponowało PKP. - Autobusy
szynowe miałyby wyjeżdżać ok. godz. 9 rano i wracać w południe. Kto będzie
nimi jeździł? - zastanawia się Tomasz Dymaczewski z Urzędu Marszałkowskiego
w Poznaniu. - Zostały kupione po to, aby ułatwić komunikację z Poznaniem
dojeżdżającym do szkoły i pracy, a nie po to, żeby cieszyły oko - dodaje.
W Wielkopolsce jest coraz więcej nieużywanych torów kolejowych, ponieważ
coraz więcej połączeń PKP okazuje się nierentownych. - Nie będziemy
wykorzystywać tych torów, ponieważ musielibyśmy wydzierżawić je od kolei -
twierdzi Dymaczewski.
- Nieporozumienia, jakie wyniknęły, to drobiazg - uważa Marek Pawicki.
Twierdzi, że jeszcze w tym miesiącu szynobusy powinny wyjechać w pierwszy
kurs. Władze samorządowe również zapewniają, że szynobusy już niedługo
zaczną kursować. - Będziemy jednak upierać się przy porannych kursach
szynobusów. - mówi Dymaczewski. Negocjacje w Poznaniu nie przyniosły na
razie porozumienia, więc będziemy prowadzili rozmowy z dyrekcją generalną w
Warszawie - dodaje.
Jeszcze w tym roku Poznań ma się wzbogacić o dwa nowe szynobusy. - W sumie
chcemy ich jeszcze kupić osiem - dodaje. Nie wiadomo tylko, kiedy wyjadą w
trasę.
kasiamarias napisała:
> mogę, ale nie powinnam, jedna z nich to firma w Nowym Tomyślu, a druga w
> Grodzisku Wlkp, kolejnych dwie w Poznaniu. Pracownik nie może korzystać z
> prywatnego telefonu w prywatnym celu w godzinach pracy. Acha, jest jeszcze
> producent w Zbąszynku. To te, które znam osobiście. O innych słyszałam.
***********************************
Jest to więc kaprys pracodawców, podobny do ankietowania, jakich podpasek czy
tamponów używają pracownice. Nie jest to nakaz kodeksu pracy, a jedynie jeden z
warunków umowy o pracę (to czy jest głupi, to temat inną dyskusję). Pracownik
nie musi przystawać na ten warunek i może od umowy odstąpić, jako wolny
obywatel. Nic go do tego nie zmusza.
Inaczej wygląda taki nakaz w stosunku do uczniów, których obowiązuje nauka do 18
roku życia. Pewne sprawy może regulować szkoła, w tym obowiązek wyłączania
telefonów na lekcjach, ale nie może zakazać posiadania przedmiotu, który sam w
sobie jest narzędziem pożytecznym i publicznie uznanym. Zresztą, w ogromnej
większości, to rodzice decydują o posiadaniu komórek przez ich pociechy - mając
na względzie przede wszystkim ich bezpieczeństwo. Ewentualny zakaz godzi w moje
prawa, jako rodzica.
Poza tym, Giertych w poprzednich dialogach na cztery nogi, obiecywał nakaz
umundurowania, a w tych już tylko schludnego stroju. I cóż ów nakaz miałby
znaczyć, bo pojęcie schludności jest względne. Wymemłany gajerek od Armaniego
jest bardziej schludny od pocerowanych i wypranych dżinsów po starszym bracie?
Mundurki mogą sobie prowadzać szkoły niepubliczne - ich święte prawo. Szkoły
publiczne muszą respektować naturalną różnicę zamożności rodziców i konsekwencji
z tego wynikających. Swoją drogą, to umundurowanie niczego nie załatwia, bo
dzieci i tak się oceniają po samochodach, jakimi przyjeżdżają po nich rodzice.
Szkoda mojego pisania na takiego tłumoka, jak Giertych, ale trudno, niech ma.
Giertych pierdzieli bez sensu i nie ma zielonego pojęcia, co się dzieje w szkołach.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2