gry do ściągnięcia na komputer dla dziewczynek
sabunia portal
leszek.sopot napisał:
> Kilka myśli nieuczesanych.
raczej zwyczajny bełkot.
Gdyby państwo było bogate, nauczyciele dobrze opłacani i zainteresowani tym co
robią, a rodzice troskliwi to z pewnością prowadziłoby to do "wszechstronnego
rozwoju psycho-fizycznego dzieci i młodzieży".
Ale tak nie jest i nie będzie.
Sztukę walki to dzieci w szkołach już mają, jej bardziej profesjonalne wydanie
prowadziłoby tylko do bardziej dotkliwych obrażeń.
Kółka informatyczne?? 95% pociech jest zainteresowanych komputerem tylko jako
narzędziem do gry i ściągania pornografii z internetu, ewentualnie by zamieścić
tam filmik z niekoniecznie symulowanego gwałtu na koleżance z klasy.
"Jak uniknąć przemocy w szkole?"
Po co odkrywać Amerykę po raz drugi???
Szkoły kiedyś były bezpieczniejsze. I głównie dlatego, że uczniów mogły tam
spotkać różne represje ze strony nauczycieli. W dzisiejszych czasach rózga już
nie przejdzie, ale przetrzymanie kilka lat w tej samej klasie, najlepiej w
specjalnej szkole skoszarowanej daleko od cywilizacji odstraszyłaby wielu
amatorów od ustalania hierarchii w klasie.
A że stracą tam lata i się zmarnują?
A niech się marnują. Jak ktoś na własne życzenie wchodzi do szamba to jego
problem, nawet gdy jest za młody by ogarnąć wszelkie konsekwencje.
Lepiej niech ten siedzi w szambie, kto sam tam wdepnął, niż ktoś kogo poniży.
rzezbienie w gownie
system wartosci JEST tu budowany przez komputer.Dotyczy to doroslych i dzieci.
Oczywiscie rodzice nie sa w stanie wszystkiego kontrolowac bo bylo by to
zle,mam jednak pretensje do Gazety ze cos takiego wychwala jako godne powazania.
Zgodzisz sie ze mna ze czytanie powiesci,nawet tych smieciowych,jest czym innym
nizli wcielanie sie w postac zabojcy.Nawet w zabojce potworow czy innych
postaci ktore akurat wydaja sie negatywne.Dzis diably,jutro
Zydzi,muzulmanie,komuchy.To nie ma znaczenia bo chodzi o to ze zabijanie
stanowi tu najwazniejszy element,a nie to kogo sie zabija.
Opowiadanie ze w swiecie wirtualnym mozna pozwalac sobie na wiecej niz w
realnym bo to w koncu fikcja jest tak samo uprawomocnione jak marzenia o tym ze
zgwalci sie kolezanke z klasy czy zabije zlosliwa sasiadke.I ze mozna tak
marzyc bo to w koncu marzenia...
Jedno i drugie jest chore.
Tylko za taki postepek w realu czlowiek jest karany,natomiast tego samego w
wirtualu czy w marzeniach nie wolno chwalic tak jak robi to ten artykul.
Jesli bym mial porownac to co zrobili tworcy tej gry to jest to rzezbienie w
gownie.Zeby udalo im sie stworzyc cos technicznie najdoskonalszego-chocby
i "Ptaki" Brancusiego to pozostanie to nadal smierdzacym gownem a nie dzielem
sztuki.
Nie zamierzam niczego zakazywac,chocby dlatego ze jest to rownie nieskuteczne
jak zakaz pornografii czy sciagania.Zamierzam natomiast protestowac gdy ktos
publicznie pisze,mowi ze taka gra to sukces, a nie swinstwo.
m
Brawo Geniuszu! Jak czytam cos tu namazał to aż mi się słabo robi...
1) powiedz mi jaka to cena? doczytałeś że jest to cena poza
promocją? wg mnie cena w promocji ( powszechnie dostępna) będzie na
poziomie max 190PLN brutto
2)Śmiejesz się z dzieci, które będę przekonywac rodziców że to
potrzebne do nauki! buahaha! Na pewno jeśli będą miały takiego ojca
jak Ty..ograniczenie umyslu na możliwości internetu - myslisz że
wszyscy ściagają jakieś syfy z neta? oglądają filmy online? odejdź
od komputera i wyjdź z ludźmi do kina a nie pierdzielenie o
oglądaniu online! Wyjdź do ludzi nie bój się
3)do ściagania lepiej nadają się sieci kablowe bo są tańsze..powiedz
mi ile umów i ilu dostawców internetu przeczytałeś umowy i
regulaminy? Lokalne kablówki reklamują się niską ceną a np polityka
bezpieczeństwa blokuje pewne porty i takie problemy wychodzą później
np na niemożliwości uruchomienia cociażby jakiejś gry ( tak tak wiem
co to granie w sieci bo kiedyś też byłem młodszy)nie wspomnę już o
zapleczu technicznym...przyjeżdża Pan Władek który musi
zidentyfikować problem na osiedlu 20 wieżowców...świetne wsparcie!
przy dobrych wiatrach w będziesz jedyne kilka dni bez
neta...zewnetrzne IP? w kablówkach niektórych nadal to rarytas za
który trzeba płacić jak za zboże a u niektórych wogóle
niedostępne...Nie jestem 100% zwolennikiem TPSA ale na pewno nie
odmówię im bezpieczeństwa które dają np w kwestii usterek ( firmy
zewnętrzne nie można powiedzieć że źle rozwiązują problemy
techniczne) tak samo jeśli chodzi o wsparcie na jakiejś
infolini..nie jest to p. Krysia która nie ma pojecia na ten temat
tylko ma zapamietać adres etc..
4)Zlituj się...im szybszy internet tym więcej piractwa??? odpuść w
miesiącu dwa wyjścia do baru i kup se oryginalną grę! windows drogi?
ciężko się nauczyć obsługi linuxa? ktoś Ci karze na piracie śmigać?
śmiech na sali!
5)Co do tego że będzie dostępna w większych mistach to się
zgadzam...w większości infrastruktura TP nie obsługuje więcej niż
2MB/s a szkoda..
6)Powiadasz że graficy mają szybkie łącza? na pewno na nich
pracują...mój wujek hydraulik tez niedługo będzie miał...Zaprawdę
Powiadam CI
pzdr
S.Kul@clover.com.au (Stan Kulski) wrote:
At 12:14 24/07/96 +0200, you wrote:
| Reasumujac: w dalszym ciagu Pan mnie nie przekonal i mam zamiar
| w ciagu najblizszego tygodnia zebrac uwagi moje i innych
| dyskutantow z 'Peceta', zredagowac je odpowiednio, i prosic
| wydawnictwo 'Lupus' o zamieszczenie ich w PC-Kurierze w charakterze
| listu od rozwscieczonego czytelnika.
| Grzegorz Bodaszewski
| == warta_olsz@telbank.pl
Grzegorz, nie mam dostepu do LUPUSa, czy moglbys majlnac do mnie, jako
attachment, z prawem do wykorzystania? Wydrukowalibysmy w naszej
australijskiej gazetce komputerowej.
I pytanie do wszystkich:
11-latek ma hopla na punkcie komputera, . Jest na tyle wredny, ze nie chce,
jak kazde normalne dziecko, pstrykac gier komputerowych, tylko marza mu sie
jakies LINUXy i OS2 (duza wina Grzegorzow i reszty z tej listy). Dal sobie
czasowo wyperswadowac experymenty z systemami poprzez odwrocenie uwagi
programowaniem. I teraz pytanie:
Jaki jezyk bylby rekomendowany dla poczatkujacych, na ktorym moglby
poszalec, jak najmniej angazujac rodzicow?
Nie znam jakosci narzedzi programistycznych pod linuxem innych
niz C a C bym nie polecal na poczatek.
Sa rozne jezyki i rozne filozofie rozwiazywania problemow.
Na poczatek dobry bylby Pascal pod DOS. Turbo Pascal lub jego
OS/2 odpowiednik (Virtual Pascal?, Grego w tym siedzi). Ale chyba
po prostu najporsciej TP wersja nie konicznie 7, ale co najmnie
5.5.
We Francji uczono 12 letnie dzieci Prologa. Turbo Prolog jest
nieco inny niz konwencjolany Prolog ale spelnia swoje zadanie. Co
wiecej Prolog chyba calkien niezle uczy logiki.
Mam cd (kosztowlo 40FrS = 40AuSD) ze starymi werjsami produktow
Borlanda mysle ze da sie kupic cos podbnego.
Zastanowialbym sie nad Lispem (jakos nigdy nie lubilem Logo). Ale
to moje zdanie. Jest na tyle prosty ze byl lansowany jako jezyk
dla humanistow. Mam skrypt z przed 10 lat wydany przez... KUL.
Nie siedze jednak na bierzaco w Lispie tak ze nie moge powedziec
co jest co warte.
Jesli juz okienka to pewnie win i Delphi, ale nie uzywalem.
Byla darmowa edycja Primer doalczana na CD chyba do Computer
Shopper mar96. Sparwdze.
Jesli chodzi o inne okienka to mozna sobie sciagnac
utranowoczenie pomyslany system Oberon. To jest gotowy
pseudosystem operacyjny (mozna zapuscic na DOSie, Win, Linuxie
czy kilkunastu innych systemach),z gotowymi narzedziami (procesor
tekstu,program graficzny) i kompiltorem i dokumentacjami (po
angilesku). Bardzo kompaktowy (wersja dos kiedys miescila sie w
spakowanym pliku 500k). No i tworca jest nie byle kto bo N.
Wirth. Do sciagniecia zupelnie za darmo z ETH.
ftp.switch.ch/mirrors/oberon (chyba nie przekrecilem nic)
Dziekuje
Stan Kulski
Pawel
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2