gry Hanny Montany i Witch
sabunia portal
A ja dziś zapomniałam jak się grało w gumę i nie mogłam pokazać córci
No i właśnie po to powstał ten wątek - ja też ostatnio chciałam pokazać to znajomym dzieciaczkom, ale ...
Czy ktoś z Was pamięta? Prosimy o instrukcję
A czy ktoś wspomniał o podchodach? Pewnie tak, tylko mi jakoś umknęło.
Kurczę, czasy dzisiaj rzeczywiście trochę inne - kiedyś dzieciaki bawiły się razem. Tak naprawdę razem ! A dziś każdy idzie w swoja stronę. Ludzie się wzajemnie krytykują, nie akceptują, nie wspominając już o zaufaniu.
Pamiętam, jak za moich czasów każdy chciał czegoś innego, wszyscy mieli już dosyć tego, że jak już coś pojawiło się w sklepach, to wszyscy to od razu mieli. Nie było wielkiego wyboru i chciało się czy nie, miało się takie same szaliki, takie same kurtki ... itd. Ale poza tym aspektem ludzie szli ramię w ramię. Była jakaś jedność. Nie krytykowało się kolegów i koleżanek, oni po prostu byli i to był powód do radości! Teraz za to dzieciaki muszą mieć to, co mają wszyscy pozostali - trendy wyznaczane są przez bajki, gazety i seriale. Kucyki pony, gazetki i wszystko, co tylko można sobie wyobrazić z wizerunkiem Puchatka, czy dla starszych dzieci Witch, jakaś tam Hannah Montana (nie wiem czy tak to się pisze). Jedyne, co dzieci mogą sobie dziś wyobrazić, to ... kolejny gadżet, albo kolejną grę komputerową. To wszystko zaprawione toną chipsów i słodyczy i mamy dziecko z głowy
Tylko mimo tego, że dziś wszyscy chcą biec w tłumie, to tak naprawdę każdy biegnie osobno i w dodatku strasznie się rozpycha łokciami. Innych chcemy zauważyć głównie po to, żeby ich skrytykować, a siebie przez to utwierdzić.
Z jednej strony wydaje mi się, że właśnie dlatego dziś trudniej nauczyć dzieciaki zabaw z naszego dzieciństwa, bo brak tej jedności, a co za tym idzie, gruntu do ich zaszczepienia. Trudno bawić się w zbijanego, chowanego, sekrety, itd. samemu. Z drugiej strony jednak myślę, że to jedyna szansa, aby w dzisiejszym świecie jeszcze nauczyć je takich pozytywnych rzeczy, jak wzajemny szacunek, jedność grupowa, czy po prostu budowania relacji międzyludzkich.
Droga dzieci jest wypadkową drogi pokazywanej im przez świat i przez nas. Jeśli my nie wskazujemy im innej (chciałoby się powiedzieć lepszej), to zostaje im tylko ta pierwsza - wiemy dobrze jaka ona jest i w jakim kierunku zmierza.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2