gry jak RollerCoaster Tycoon na kompa
sabunia portal
Mam problem z RollerCoaster Tycoon 3. Jak włanczam gre to przez około 2 sekundy widać myszke a potem pisze Over Range i ekran się wyłancza. Ściągałem patche, sterowniki do karty graficznej, próbowałem ze zgodnościami i nic :( . Mój komp to :
Intel Pentium 3.20 GHz
512 RAM
Nvidia GeForce 6600 Golden Edition wersja 77.77
DirectX 9.0 c
Prosze o pomoc
Witam.
Od pewnego czasu (od sierpnia kiedy to zmieniłem oprogramowanie [na takie samo jakie miałem] i wymieniłem dyski twarde na nowe) niektóre gry komputerowe się zwieszają - nie są to same nowości tylko akurat stare gry takie jak Mafia, Cold Zero, Rollercoaster Tycoon 3 ZE (ich grafikę ustawiałem nawet na minimum, ale problem się wciąż powtarza). Jest to akurat wybrana grupka gier bo nowe gry, takie jak Splinter Cell Chaos Theory (2005) itd. nie mają tego problemu (a ich grafika ustawiona jest na max.). Sprawdzano mi już logi - i wszystko w porządku. Nie powiedziałbym że komputer jest nowy (bo został kupiony w lipcu 2004). Używa on karty wideo ATI Radeon 9600 XT - niestety :( Używał Windows XP.
Mam coś jeszcze podać?
Witam!
Od dłuższego czasu mam pewien problem ze sterownikami do mojej karty GeForce2 MX/MX 400 (64MB). Po pierwszym włączeniu komp sam się restartuje i wyskakuje błąd. Komunikat wyświetla iż niestabilność systemu spowodował błąd sterowników do karty graficznej (w każdym razie o to chodziło). Po niedawnym formacie zainstalowałam najnowsze sterowniki (tylko takie znalazłam) i błąd się powtarza. Ponadto większość gier w trakcie działania, zawiesza się. SimCity4 i prymitywna gra Roller Coaster Tycoon. Grając już na przykład w The Sims 2 gra się co prawda nie wiesza, ale co jakiś czas jakość grafiki znacząco spada, pomimo maksymalnych ustawień. Myślałam, że po formacie i instalacji nowszych sterowników wszystko wróci do normy (tak jak to było kilka miesięcy temu...)
Nie wiem co robić :(
Mój komp:
Procesor: Pentium 4 1,8 GHz
Płyta Główna: Shuttle AV49P(N)
Pamięć RAM: 256 MB DDR
Dodam, że zasilacz był wymieniany jakiś rok temu, a problemy z nim związane był inne...
Sterowniki zainstalowałam do serii GeForce i TNT2 ze strony nVidii
Dostałam niedawno laptopa, Fujitsu Siemens Esprimo Mobile. Oto jego wymagania:
Windows Vista Home Basic
Intel Pentium Dual CPU 2.00 GHz
Pamięć RAM 2 GB
32-bitowy system operacyjny
Zainstalowałam sobie Rollercoaster Tycoon 3 i gra działają tak wolno, że nie da się grać. Trzeba czekać kilka sekund żeby komputer zarejstrował choćby rych myszką. Moje pytanie brzmi, czemu tak jest i czy da się coś dokupić do laptopa żeby wszystko było ok? W gry gram tak średnio ale akurat mnie wzięło i nie wiem co robić ;)
Z góry wielkie dzięki za pomoc
Rollercoaster Tycoon 3 -
Wymagania systemowe:
Procesor: 700 MHz
RAM: 128 MB
HDD: 2 GB
System: Windows 95/98/ME/2000/XP
Inne: karta graficzna 64 MB ze sprzętowym wspomaganiem T&L, 2.5 GB wolnego miejsca na dysku twardym
" />treba tez by okreslic ktory rok mozna zaliczac jako ostatni co do 'sttarych gier'. Rowniez moglbym sie godzinami (no, moze bez przesady) rozgadywac na temat starych gier, ale zapodam tylko tytulami ktore jeszcze tutaj nie padly, a o ktorych nie mozna zapominac: seria eye of the beholder, dungeon master, transport tycoon, rollercoaster tycoon, duke nukem 3d i wieele innych, do ktorych ciagle powracam. Dzisiejsze gry juz niestety (dla mnie) juz nie maja tej magii zakletej w samym graniu. Aha - no i wszystkie gry na moj pierwszy komputer: atarynke (ktora jeszcze gdzies tam lezy, bo z 4 lata temu jeszcze pamietam ze probowalem programowac w basicu na niej )
Witam, sprzedaję to co mi nie potrzebne, bądź już z tego nie korzystam. Wszystko sprzedaję w stosunkowo przystępnych cenach. Pieniądze potrzebne mi są na nowy komputer , dlatego - pomóżcie ;)
Oto spis towaru(zdjęcia pod tym adresem: http://img266.images...?g=dsc00147.jpg
PACZKA GIER NA PSP:
The Sims 2: Castaway(PSP) - 49 zł
Fading Shadows(PSP) - 40 zł
Prince of Persia: Rival Swords(bez pudełka, PSP) - 30 zł
Medievil: Resurrection(PSP) - 30 zł
SUMA: 149 zł, moja propozycja - 80 zł!
Game Boy Advance SP + 3 Gry + 2x Ładowarka(110 W) - 60 zł
Portfel Jigga Wear - 20 zł
PACZKA GIER:
Warhammer 40 000: Mark of Chaos + Dawn of War: Dark Crusade(PC) - 45 zł
Roller Coaster Tycoon 2(ZŁOTA EDYCJA)(PC) - 20 zł
Splinter Cell: Chaos Theory(PC) - 15 zł
Medal of Honor: Wojna na Pacyfiku(PC) - 24 zł
SUMA: 104 zł, MOJA PROPOZYCJA: 60 ZŁ!
Eldo - Nie pytaj o nią - 30 zł
Konto Steam : Counter Strike 1.6 i wiele innych - 12 zł - sprzedane.
Kabel Sandisk USB - Ładowanie+Połączenie - 20 zł
Kabel Mini USB - 10 zł
Karta SD 1GB - 15 zł - sprzedane.
Część towaru dostępna jest pod tym linkiem, na allegro:
http://allegro.pl/sh...php?uid=9983117
Jeśli zdecydujecie się na zakupienie czegoś to piszcie albo w tym temacie albo do mnie na gadu: 5234867. Pozdrawiam ;)
Użytkownik nov1ce edytował ten post 05 luty 2010 - 10:34
okazyjnie GTA San Andreas i Diablo
Heh, respekt. Swego czasu pogrywało się w te gierki. W przypadku Diablo to ja akurat zdecydowanie częściej katowałem dwójkę. Zeszło mi z rok granie na singlu, potem przerwa i jakieś niecałe dwa lata z przerwami na granie na BNie.
Co do GTA - grywało się już w tą serię od czasu jedyneczki. Właściwie nie grałem tylko w dodatek do niej, czyli GTA London 1969. Nad resztą spędziłem wiele długich godzin. San Andreas jest niewątpliwie ukoronowaniem całej serii, aczkolwiek Vice City ma klimat bliższy moim upodobaniom (czytaj: mniej elo-joł-gangsta-rapu, a więcej rocka i jakiegoś tam chwytliwego popu ).
Oprócz tego uwielbiam FPP osadzone w realiach WWII. Mam tu na myśli przede wszystkim rewelacyjne Medal Of Honor oraz Call Of Duty 1 i 2. Battlefield'y też zacne gierki.
Innym moim ogromnym zamiłowaniem są, tak jak u rościpełka, tycoony. Rollercoaster Tycoon rządzi na wieki, szczególnie w wersji gold. Ile ta gra mi radochy w życiu sprawiła, to się opisać nie da.
Oprócz tego był też Transport Tycoon, choć w sumie malutko w niego grałem. Znacznie intensywniej katowałem za to Traffic Giant'a. Gierka może nie jakaś szczególnie wybitna, ale potrafi wciągnąć.
No ale nic nie przebije legendarnej, arcymistrzowskiej serii SimCity. Pierwszy raz zetknąłem się z tymi grami, jak to mój starszy brat spędzał wieczory, budując miasta w SimCity 2000. Na takim gówniarzu jak ja wrażenie to robiło niesamowite. Kolejna część - Simcity 3000 i zarazem pierwsza z serii, w którą zacząłem na dobre pogrywać. Na początku nic nie mogłem pojąć, co i jak, ale potem jak chwyciło... banan na twarzy się automatycznie pojawiał, jak po wielu, wielu latach na strefach przeznaczonych pod zabudowania handlowo-biurowe zaczęły powstawać ogromne wieżowce.
No i nadszedł czas na najnowszą część - Simcity 4. Od pewnego czasu postanowiłem przypomnieć sobie tą grę no i odpaliłem wersję deluxe (z dodatkiem Rush Hour). Pochłonęło mnie to w ogromnym stopniu i teraz już muszę próbować ograniczyć granie, bo już zdarzało się w te wakacje tak, że ślęczałem non-stop 6-7 godzin przed kompem, biedząc się nad moją metropolią.
IMO zdecydowanie najlepsza gra z serii SimCity i zarazem jedna z lepszych jakie w ogóle powstały.
Oprócz tego lubię czasem sobie pograć w Heroes III (w szczególności w kilka osób) oraz w Unreal Tournament 2004. Ku mojemu wielkiemu entuzjazmowi wszystkie te gry śmigają praktycznie bez żadnych problemów na Linuxie.
U mnie w domu też królowało PC, ale dość szybko dorobiłem się pegazusa, a potem PSXa.
Ale przygodę z grami zacząłem u kumpla któego rodzice byli lekarzami, więc był najbogatszym dzieciakiem na dzielni (Ujeścisko ziooom), pamiętam że miał Alladyna na PC i jakiś taki shooter z widokiem z góry w którym leciało się samolotem. Potem u kuzynostwa we Wrocławiu zobaczyłem... Commodore 64. Jezu ile miałem zabawy z tym. Pamiętam tylko dwie gry po tytułach, jedną z nich był Super Frog (który został też wydany na PC i dość szybko upolowałem go po pojawieniu się kompa w domu) a drugą Jumping Jackson.
Następnie mama zaczęła przynosić do domu laptopa na którym był zainstalowany Epic Pinball. Kiedy tylko mogłem siadałem do niego i napierdalałem ile wlezie. Potem już po przeprowadzce (1998) w domu na stałe zagościł komp. Zacząłem też kupować Cybermychę, więc większość gier w jakie grałem była "kid-friendly" ale i tak dobrze wspominam Tarzana, LEGO Racer czy Stunt GP. Grałem też w Rollercoaster Tycoon, była to jedna z pierwszych gier jakie sam sobie kupiłem, wraz z dodatkiem. Kumpel pokazał mi Worms 2, wspomnianego przez Teva Hype: The Time Quest i Heroes 3. Kuzyn natomiast Jazz Jackrabbit 2 i Earthworm Jim.
Mniej więcej w tym samym czasie dostałem PSX. I się zaczęło (bo oczywiście ojciec kupił przeróbkę a na rynku (takim targu) do dziś są... źródła ;d) - seria Spyro (wszystkie części na 100%, dwójka ze 3 razy przechodzona żeby móc pobawić się nieskończonym Superflame), Crash Bandicoot 3 (na... 112%? Nie pamiętam na ile się dało to zrobić), Crash Team Racing, Wip3out, Hogs of War, El Dorado (przygodówka) i wiele wiele innych, naprawdę chyba dopiero PS2 które kupiłem w gimnazjum to przebiło pod względem ilości gier.
Nigdy nie byłem wielkim fanem strategii, ale na przykład takie Total Annihilation pokonałem. Pamiętam do dziś jak mówiłem do kumpla kiedy niszczyliśmy ostatnią bazę wroga "Powinien być taki filmik - przylatuje kamera nad polem bitwy, wszystko się pali, jeden komandor stoi na drugim. Po czym nasz miażdży temu drugiemu głowę" OTO TEN FILMIK. Ten sam kumpel miał też PSXa, gdzie graliśmy w Drivera i Resident Evil 3. No i Parasite Eve. Nie rozumiałem co on widział w tych grach jako że były mega kurde straszne.
" />Czy wy zawsze wierzycie wymaganiom? Też sobie moge podac jakieś i ktoś bedzie z nich korzystał... myślcie... jakby komp byl za słaby TO WOGÓLE BY SIE NIE URUCHOMILA GRA!! No ale chodzi i zreszta mam też problemy podobne z Rollercoaster tycoon 3 itp.
Witam wszystkich :)
Mam problem, z którym nie potrafię sobie poradzić. Gdybym choć wiedział co może go powodować sam próbowałbym walczyć i znaleźć rozwiązanie, jednak najgorsze jest to, że sam nie mam pojęcia co może powodować takie zawirowania...
No właśnie - zawirowania. Problem jest taki: w czasie działania niektórych programów procesor (jak zaobserwowałem w Menedżerze Zadań) zaczyna grzać niesamowicie na 100% bez przerwy, po czym przestaje i wszystko wraca do normy. Dzieje się tak głównie w czasie działania gier komputerowych, ale najdziwniejsze jest to, że kiedyś się tak nie działo i to z dokładnie tymi samymi programami.
Otóż uruchamiam kilka gier kilka razy w miesiącu (nie używam komputera do grania ale czasami przecież trzeba się rozerwać). Przeważnie jest to Warcraft III (firmy Blizzard), GTA:San Andreas (Rockstar Games) albo RollerCoaster Tycoon 3 (z dwoma dodatkami). Gry te nie są najnowsze i nie mają jakiś zawrotnych wymagań sprzętowych, a komputer mój radził sobie z nimi bez problemu przez długi czas. No właśnie, ostatnio sobie z nimi przestał radzić...
Czym dysponuję? No cóż, laptop skromny:
DELL D600
procesor 1400MHz (1.4GHz)
pamięć 1.00GB RAM
karta graficzna MOBILITY RADEON 9000...
na w/w gry wystarczyć powinno w zupełności. No i starczało.
Dokładnie nie jestem w stanie określić kiedy problem zaczął się pojawiać. Zakupiłem do laptopa dysk zewnętrzny MyBook 500GB (jakieś 4-5 miesięcy temu), ale wydaje mi się, że już wcześniej problem występował. Jakieś pół roku temu miałem za to historię z Trojanem (dokładnej nazwy nie jestem w stanie napisać, ale do super-groźnych z tego co wyczytałem również nie należał)... Mój antywirus (Avira AntiVir Personal) poradził sobie z nim raczej bez problemu. Później Trojan ponowił atak (2-3 miesiące temu) i wtedy potraktowałem go ComboFixem co na dobre sprawę zamknęło. Później żadnych alarmów nie było ze strony antywirusa.
Jak to wygląda w praktyce? Otóż uruchamiam komputer i włączam wybraną grę. Program działa około pół godziny po czym zaczyna się straszliwie haczyć. Kiedyś doprowadzało mnie to do szewskiej pasji i wyłączałem komputer resetem... Później troszkę się opanowałem i zminimalizowałem grę włączając Menedżer Urządzeń. Procesor działał na 100%.. bez żadnych odchyleń. I oczywiście najwięcej CPU zajmowała włączona gra. Innych dziwnych procesów nie zaobserwowałem. I tak patrzyłem w ten wykres użycia procesora i nagle wszystko spadło i wróciło do normy. Odpaliłem grę z powrotem i nie minęło 15 minut - znowu to samo. I problem powtarza się regularnie co jakiś czas, ale tylko kiedy jest uruchomiona gra. (później przeczekałem haczenie nie minimalizując gry tylko włączyłem pauzę i czekałem, tak samo się 'odhaczyło')
Z tym, że gry mógłbym sobie podarować jeśli nie mają działać to nie mają, ale ostatnio nawet pracowanie w Wordzie czy Excelu stało się uciążliwe, bo po pół godziny pisania czegoś dzieje się dokładnie to samo! A są to narzędzia, które potrzebne są mi bardzo na studiach i do wykonywania zadań/projektów...
Postanowiłem zapytać tutaj informatyczną brać o co może chodzić w tym wszystkim... i czy ktoś spotkał się może z takim problemem.
I jeśli tak to może jak sobie z nim poradzić?
Czy możliwe, że zostały jakieś dobrze skryte pozostałości po Trojanie i się uaktywniły?
Czy może wina może być w tym, że komputer czasami działa przez tydzień bez przerwy dzień i noc...?
A może (co raczej abstrakcyjne, ale kto wie..) ten dysk zewnętrzny spowodował takie zamieszanie?
Sam nie wiem do końca co o tym sądzić, bo przecież nie było takiego problemu dawniej...
Z góry dziękuję wszystkim za pomoc :)
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2