gry lgopedyczne
sabunia portal
Dodam, że jest trochę sensownych rzeczy - np. drewniane, czy plastikowe korale różnej wielkości, różne mozaiki, rochę układanek... ale zestaw do nauki fizyki leży nieużywany; w dodatku szkoła musiała przeznaczyć osobne pomieszczenie na jego przechowywanie, bo drogi. Przekazać go komuś - jak wiadomo - nie można. Trzeba sie wiec z niego cieszyć.
Trochę lepiej trafili z pomocami do gab. logopedycznego. Jest zestaw multimedialny, instrumenty muzyczne, trochę książek... ale i tam pojawił sie zestaw "instrumentarium logopedyczne", taki "mini zestaw narzędzi tortur", którego nie używam i nie użyję... A gry, w jakie wyposażono komputer wykorzystuję może z 5% uczniów... uczą poprawnej artykulacji głosek sz, ż, r ... U nas przydałoy się co innego, np programy do komunikacji alternatywnej dla dzieci niemówiących, no i drukarka, no i tusz, no i papier... ale tego już MEN nie przewidział...
Ja już odchorowałam te prezenty. To co mi przypadło podziliłam na "przydatne", "może sie kiedyś przyda" i "nieprzydatne" i odpowiednio upakowałam w gabinecie... ale prawdziwy problem ma koleżanka z "klasy życia" (dawna, dobra nazwa, obecnie ZET), która musi "zabezpieczyć" ponad 20 zestwów do nauki wiązania butów, zajmujące sporą szafkę w niedużej salce... a dzieci i tak uczy wiązać ich własne, konkretne buty...
Swego czasu przygotowywaliśmy wnioski o dofinansowanie pomocy edukacyjnych, które finansował PFRON. Nie dość, że kupiliśmy to, co faktycznie jest nam w szkole potrzebne, to jeszcze wszystko to razem kosztuje kilka razy mniej, niże te MENowskie wynalazki...
Ja (jako psycholog przeprowadzający własnie takie badania) również
do kontaktu ze spacjalistą zachęcam.
A oprócz tego polecam ksiągarnię Centrum Metodycznego Pomocy
Psychologiczno - Pedagogicznej na ul. Polnej. (tuż przy stacji metra
Politechnika, mają też swoją strone internetową z księgarnią).
Zasadniczo jest ona dla fachowców ale i rodzic znajdzie tam wiele
ciekawego - przede wsyzstkim rózne gry, zagadki itp pedagoiczne,
logopedyczne, ciekawe ksiązki itp. ALe i tak przyda się konsultacja
ze spacjalistą by wiedzieć czego szukać.
mazia
Takie koraliki zdecydowanie oblecą :). Najlepiej porządnie, na sztywno
nawoskować koniec sznurka, żeby powstała niby-igła.
Co do takich fajnych, czytelnych obrazków, to Cię muszę rozczarować :(. Ni ma i
juś. To znaczy są niejakie pomoce logopedyczne w cenie ok 300 zł za zestaw :/.
Ja sama zrobiłam pomoce - narysowałam na grubym kartonie czarnym markerem i
zafoliowałam w folio-punkcie ;), ale wiem, że część moich znajomych ściągała
wzory z sieci, drukowała i foliowała.
Hasło: piktogramy/pictograms.
A, udało mi się kupić parę razy tanie gry dla dzieci z fajnymi kartami (allegro
może?); używałam też drewnianych elementów z tzw. wkładanek.
A w ogóle to zajebiście miło udzielać Ci informacji w tak fajnym temacie :))).
Moje bliźniaki (26tc) mają co prawda tylko 14,5 mca ale rozwijają się na razie
ich rozwój psychiczny jest równy wiekowi korygowanemu (a nawet urodzeniowemu wg
psychologa). Od 3 mca życia Antoś (Zosia z racji pobytu w szpitalu- później)
jest pod kontrolą psychologa dziecięcego i logopedy. Oceniają oni ich rozwój,
umiejętności i dają nam proste ćwiczenia- zabawy.Dzięki temu uczymy dzieci
różne fajne rzeczy typu rozpoznawanie przdmiotów na obraku, gry słowne etc.
Może to ja mam szczęście i moje dzieci sa takie wyjątkowe a może to dobra
opieka psychologiczno- logopedyczna ale na razie jest ok i wg specjalistów nic
nie wskazuje, żeby ten proces miał się zatrzymać.
Czasami ludzie na nas dziwnie patrzą, bo Zosia waży zaledwie 6 kg a ma
umiejętności conajmniej rocznego dziecka )
UFF!! Ale wykład.
Kocham i bez względu na wszystko będę kochać moje dziecko. Co więcej, nie ma
dnia, żeby pomimo kłopotów z mową, nie dała mi powodu do dumy i radości -
czasem jestem zaszokowana, jak "sprawny" może być intelekt dziecka dwu-, czy
obecnie już prawie trzyletniego.
Jestem matką bardzo samokrytyczną, dostrzegam w swoim postępowaniu wiele
błędów, ale jeśli chodzi o terapię czysto logopedyczną, jak do tej pory nie
usłyszałam ani jednej najmniejszej, najdrobniejszej wskazówki, której sama bym
nie realizowała już wczesniej, przed pierwszą wizytą u logopedy. Nie mówcie mi
o kąpielach słownych i o książeczkach. Moje dziecko ma biblioteczkę, której
pewno niektórzy dorośli nie dorobili się przez całe życie. Uwielbia książeczki,
wierszyki, bajki. Czytanie bajek przez snem, w południe, i w nocy jest po
prostu obowiązkiem. Domaga się tego i choćbym padała ze zmęczenia, muszę jej
poczytać. Od prawie dwóch lat bierze czynny udział w wyrabianiu ciasta,
lepieniu pierogów, klusek, knedli. Dzień bez plasteliny to dzień stracony.
Teraz, gdy sprzyja pogoda, dochodzi oczywiście piaskownica. Taniec, podskoki,
gimnastyka - od kiedy zaczęła chodzić. Wózek od prawie półtora roku stoi
złożony w kącie. Podrzucanie, siłowanie sie z tatusiem - od czasów
niemowlęcych. Do tego gra na trąbce, harmonijce.., malowanie, rysowanie, itp.
itd. Masażyki doszły niedawno, to fakt. Ale nikt mi nie powie, że zaniedbuję
dziecko, że nie dbam o jego rozwój psychoruchowy, że nie rozmawiam z dzieckiem
i oczekuję, że wszystko samo się zrobi i że samo zacznie mówić.
Jestem mamą 4-letniego Wiktorka.Mój synek prawie nie mówi.Od roku chodzi do
przedszkola i tam uczęszcza na zajęcie logopedyczne.Niestety odbywają się one
tylko raz w tygodniu.Staram się z nim ćwiczyć w domu.Po wakacjach jest
lepiej-pojawiło się trochę nowych słów,ale daleko jest mu do rówieśników.Poza
tym jest wesołym chłopcem.Wykonuje wszystkie polecenia,jest bardzo
kontaktowy,ładnie koloruje,gra na komputerze,itd.Wszyscy mówią,żeby czekać,że
zacznie mówić normalnie.Ale mnie trudno w to uwierzyć.Martwię się i chciałabym
żeby ktoś postawił diagnozę-co się dzieje,dlaczego nie może mówic jak jego
koledzy?Dodam,że urodził się zdrowy,dostał 10 pkt w skali Apgar.Proszę poradż mi
do kogo mam się zgłosić?Czy odwiedzać następnego logopedę,czy zrobić eeg,a może
wybrać foniatrę?Z góry dzięki za odpowiedż!
Anatemko, to jeszcze inna pozycja. Składa się z dwóch części: I. ćwiczenia
oddechowe (np. jest narysowany żaglowiec, który ma dopłynąć do portu ale
przestał wiać wiatr i dziecko ma dmuchając pomóc marynarzom dopłynąć do celu),
II. Ćwiczenia artykulacyjne (np. dziecko ma przejechać wozem strażackim
labiryntem do płonącego domu naśladując sygnał: e-o; są w tej części też
zdjęcia dziewczynki, która prezentuje układ buzi i języka w poszczególnych
ćwiczeniach).
Są w tej książce jak zauważyłam ćwiczenia typowo logopedyczne połączone z
manualnymi (łączenie kropek, chodzenie po drogach, dokańczanie rysunków według
wzorów...).
Oprócz tego są dwie gry. Pierwsza typu memory (gdy dziecko odkryje np. dwa
koniki to ma parsknąć; ja postanowiłam, że przy każdym obrazku wykonujemy
ćwiczenie, żeby tego było więcej). Druga gra to planszowa, ale moim zdaniem za
malutkie są pola, na których się stawia pionki i za rzadko staje się na polu z
ćwiczeniem.
Właściwie sama już wcześniej myślałam, żeby stworzyć tego typu grę i już nawet
zaczęłam. W mojej będą ćwiczenia co pole ;-) Jak ją skończę to obiecuję, że
podzielę się z forumowiczami :-)
Anatemko, czy możesz coś więcej napisać o tych ćwiczeniach izometrycznych?
Sprzedam LOGO-GRY- profesjonalny program logoped.
Sprzedam oryginalny program logopedyczny firmy Young Digital Poland.
LOGO-GRY są zestawem 11 gier wspomagających i uatrakcyjniających terapię
logopedyczną. Atrakcyjna forma programu uprzyjemnia terapię i wzmaga
motywację do ćwiczeń.
W skład zestawu wchodzą:komputer, monitor, klawiatura, mysz, urządzenie
dekodujące, głośnik, mikrofon, słuchwki, urządzenie umożliwiające podłączenie
programu do PC.
Więcej informacji tel: 0603-800-202.
Ogłoszenie dostępne na Allegro pod adresem:
www.allegro.pl/item104982629_logo_gry_profesjonalny_program_logopedyczny.html
Weekendowy Klub Malucha w Legionowie
Szanowni Rodzice
Od czerwca rusza nasz weekendowy Klub Malucha w centrum Legionowa.
Oferujemy zajęcia specjalistyczne:
terapeutyczne (reedukacyjne)
logopedyczne
muzyczne ( nauka gry na pianinie, keyboardzie))
pedagogiczne:
-opieka nad dziećmi w weekendy,
-zabawy z elementmi kinezjologii Denisona,
-ćwiczenia doskonalące wzrok.
Zajęcia będą prowadzone przez: pedagoga, terapeutę, logopedę.
Wszelkie pytania proszę kierować na emeila:
klubmaluszka@interia.pl
gg 3521470
Moja corka ma 3 lata i 5 mies. Jeszcze niecaly miesiac temu mowila
zaledwie kilka slow zrozumialych dla otoczenia, reszta to byly
wyrazy dzwiekonasldowcze i jej wlasny jezyk. Dzisiaj bez problemu
porozumiewa sie po polsku (ma najwiekszy zasob slownictwa, bo
wiekszosc czasu spedza ze mna, najwiecej czyta, gra, slucha piosenek
po polsku); po dunsku ogranicza sie do minimum potrzebnego do
komunikacji z dziecmi i nauczycielkami na zajeciach przedszkolnych,
ale wszystko rozumie i aktywnie uczestniczy w zajeciach; wlacza sie
tez w rozmowy miedzy mna a tatusiem, ktore odbywaja sie po ang.,
dopowiada pojedyncze wyrazy lub krotkie zwroty. W Danii, gdzie
mieszkamy, trafilismy akurat na pedagogow i lekarza, ktorzy maja
doswiadczenie z dziecmi wielojezycznymi i w pelni rozumieli moje
stanowisko co do wychowania wielojezycznego. W pewnym momencie to
nawet ja zaczelam sie martwic brakiem mowy o corci i naciskac na
konsultacje logopedyczne, czego lekarz nie uznal za konieczne.
Podczas wizyt w PL, odwiedzilam logopede, z ktora corcia chetnie sie
bawila i do tego ograniczyly sie moje konsultacje lekarskie w
sprawie mowy. Jestem niesamowicie szczesliwa, ze corcia w koncu
zaczela mowic i to mimo wielu uwag i komentarzy o porazce
zastosowania OPOL. Mam nadzieje, ze Twoj synek dojdzie do momentu w
ktorym "zaskoczy" i zacznie mowic.
Eye Q :
www.qpharma.pl/index.php?content=czym-jest
Wyczytałam o tym na forum "opóźnienie mowy". polecił mi to również neurolog.
Wcześniej podawałam Kidabion od września a od listopada Eye Q. Nie potrafię
powiedzieć, czy to działa ale jednak Mati w ostatnim miesiącu bardzo potrafi się
skoncentrować. Kiedyś żadna gra razem nie wchodziła w rachubę. Tak samo
ćwiczenia czy zabawy logopedyczne. Teraz coraz częściej nas zaskakuje jakby coś
"puściło", odblokowało się. Nawet ostatnio psycholog powiedziała, że Mati zrobił
duże postępy od jesieni. Terapeutka też niby twierdzi, że małymi kroczkami jakoś
do przodu. Być może to właśnie Eye Q, a może wszystko razem do kupy. W każdym
razie ja polecam
Ja dziś też będę wypiekać chlebek. Od wczoraj wieczór robił mi się zakwas. Rano
wyrobiłam ciasto i wieczorem będę wypiekać. Pewnie nie wyjdzie mi za pierwszym
razem, ale w końcu się uda
Sylass, dawaj te przepisy na pasty! Muszę czymś młodemu smarować te wafle a ile
można ten kozi serek jeść? Miałam też przepis na pasztet drobiowy, taki dla
"grzybiarzy" akurat. Coraz bardziej się przekonuję do wyrobów własnych
No i co, będziecie trzaskać kiełbasy? A skąd kupicie jelita?
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2