grzybica czerwone plamki zdjęcia
sabunia portal
Cieżko tak ze zdjęcia zdiagnozować,ale bardzo podobne do tego co sama
mam a mam grzybicę.U mnie takie plamy występują na całym ciele...z
malutkich plamek robi się takie jakby czerwone kółko.
To może być grzyb ,ale podobne plamki występują też przy wielu innych
chorobach skórnych,wiec nie tak łatwo postawić trafną diagnozę.
Ja na Twoim miejscu odwiedziłabym kilku naraz specjalistów i
sprawdziła jakie diagnozy będą się pokrywały?
Zapobiegawczo wyeliminuj z diety dziecka cukier i gluten...To powinno
zatrzymać rozwój grzyba o ile to w ogóle grzyb.
obejrzałam zdjęcia i mogę ci napisać, że identyczną zmianę jak u
twojej corki w zgięciu stopy miało moje dziecko gdy miało owsiki.
dżemów kupowanych bym na twoim miejscu nie jadła (moją córkę zawsze
po nich wysypuje - czy są eko, czy nie eko). No i dżemy te
produkowane są często z nienajświeższych owoców.
zmiany na rękach, a dokładnie na wierzchu dłoni miałam gdy karmiłam
dziecko będąc na diecie eliminacyjnej. Jedni lekarze mówili, ze to
alergia, inni że zmiany grzybicze bo wyglądały jak czerwone
nieswędzące rozlane plamy.
Zeszło jak się wszyscy przeleczyliśmy pod kątem owsików. Szok!
PROSZĘ O WSKAZÓWKI :((
Witam serdecznie !!
Wiele razy już pomogłyście nam w różnych kłopotach,więc proszę gorąco o
jakieś wskazówki,info, wymianę doświadczeń. Moja roczna córka kilkamiesięcy
temu miała zdiagnozowaną skazę, AZS, grzybicę skóry- lekarz sam nie wiedział
i dał Triderm. Przez ok. 8 miesięcy zużyłam 2 tubki,więc czerwone suchawe
placki schodziły i raczej nie było ich dużo. W grudniu 2005 skóra była
idealna (żadnych innych problemów)aż tu nagle zaczeły wychodzić znowu,coraz
więcej i więcej-głównie rączki i nogi. Diadnoza AZS i nawilżanie-po kilku
maściach natłuszczających sytuacja się znacznie pogorszyła,bo plamki
przestały mieć jednolitą strukturę a stały się grudkowe jak czerwona kaszka
manna -wysypka,do tego 2 tyg. temu po takiej maści plecy, brzuch i boki ciała
zaszły całe tymi chropowatymi szorstkimi grudkami na czerwonym tle plamek.
Dziecko zaczeło się drapać-nie śpimy już prawie bo Zyrtec nie dokońca pomaga.
Z dnia na dzien coraz gorzej, mimo nawilżania- i te krostki.
1) Czy to AZS jest chropowatą kaszką manną na suchej czerwonej skórze?
2) Czy to wg Was pokarmówka (równolegle z grudniowym nawrotem zaczełam jabłka
surowe,ale nie było natychmiastowej reakcji)?
3) A może AZS, ale zmiany są uczuleniem na maści (kilka już)?
4) Buzia i Ciało pod pieluchą jest idealne i mięciutkie,a najgorsze bo
czerwone i plonące są plecy; czy u Was też przy AZS lub pokarmówkach ?? Jeśli
to proszek to ile prać w płatkach mydlanych, aby była poprawa??(bo już
próbowałam i zmian i mydła)
5) od kilku dni pupa lekko odparzona (może od alergenu?)
I ostatnia prośba: jeśli ktoś może wysłać mi na maila zdjęcia ciałka z
pokarmówką i AZS to będę wdzięczna (może tym sposobem komuś pomożecie), bo u
mnie w Legnicy to kiepsko o d.alergologa (idę w poniedz.)podaje adres
k.a.ch.a1@wp.pl
Z GÓRY DZIĘKUJĘ I BŁAGAM O POMOC,BO WKRÓTCE CHYBA SKÓRA MAŁEJ ZEJDZIE Z
PLECÓW (cala w plamkii chrostki),A JA PADNE Z NIEWYSPANIA I STRESU
Witam
Proszę o pomoc. Odwiedziłam już z 20 lekarzy i każdy wystawia inną
diagnozę.
Plamy są białe, wielkości 2 - 3 cm. Występują punktowo na
ramionach, rękach do łokcia i w górnej części pleców, oraz na
klatce piersiowej. Jeśli chodzi o ich pojawianie się to po opalaniu,
które na chwilę likwiduje plamy ( niektóre są takie które wciąż
widać ), skóra w tym miejscu łuszczyła się i szybko z tego miejsca
schodziła skóra wraz z opalenizną ( kwestia jednego, dwóch dni ).
Smaruje te miejsca kremem nawilżającym, ale pomaga to na bardzo
krótką metę, właściwie pomaga to złe słowo, to opóźnia
pojawienie się plamki.
Oto kilka zdjęć: http://www.stojaki.org/PLAMKI/plamki.html
Próbując walczyć z tą "chorobą" trochę się już dowiedziałam i
teraz już sama wiem kiedy lekarz nie ma zielonego pojęcia o czym
gada, ale ja też nie wiem co to może być:
Wydałam już z 2 tysiące na różne lekarstwa i żadne z nich nawet
na chwile nie zmieniło mojego stanu. Używałam już :
Davercin [żel na skóre] (ERYTHROMYCINI CYCLOCARBONAS )
Triderm [maść] ( BETAMETHASONI+CLOTRIMAZOLUM+GENTAMICINI SULFAS )
Delatar [maść] ( PIX LITANTHRACIS )
Micetal [żel] ( FLUTRIMAZOLUM )
Lorinden C [krem] ( FLUMETHASONUM )
Lorinden N [maść]
Bedicort G [krem] ( BETAMETHASONI DIPROPLANS+GENTYMYCINI SULFAS)
Zincteral [tabletki] (ZINCI SULFAS)
Flumycon [tabletki] (FLUCONASOLUM)
Miconal [żel]
Cominsoni [ specjalnie robiona maść]
Na pewno nie jest to łupież pstry, gdyż plamy od razu robią się
białe. W łupieżu pstrym skóra najpierw się robi brązowa ,
czerwona, a potem dopiero biała. U mnie tak nie jest gdyż nawet na
nieopalonym ciele to widać i skóra w ogóle nie zmienia koloru, ona
po prostu się punktowo łuszczy.
Nie jest tez to wina antykoncepcji ( plastry ) i opalania. Plamy wtedy
są brązowe, ale dla pewności aby wykluczyć tą diagnozę
zrezygnowaliśmy na 5 miesiący z plastrów. Nic nie pomogło.
Alergia tez to nie jest gdyż biorę tabletki na alergie ( Zyrtec )
wiec wtedy powinno to zejść. Poza tym plamy nie występują
wszędzie, tylko na ramionach, rękach do łokci, w górnej części
placów i na klatce piersiowej, ale tylko punktowo, tak wiec alergia na
jakąś tkaninę odpada, poza tym można je opalić na bardzo krótko.
Z ciekawszych diagnoz słyszałam bajkę o ospałych melanocytach,
które trzeba pobudzić.
Mówiono mi tez, że to grzybica... ale jak wiadomo grzybica jest
wysoko zaraźliwa a ja nikogo nie zaraziłam, nawet chłopaka.
Powiem wam szczerze, że nie życzę takiego gówna nikomu, nawet nie
mogę założyć czegoś z krótkim rękawem, bo od razu się na mnie
gapią.
Jeśli ktoś ma pojęcie o dermatologii to bardzo proszę o pomoc,
tylko proszę nie piszcie ze mam iść do lekarza bo już nie mam
siły, z resztą oni i tak już nic nie wymyślą.
W najgorszej sytuacji moze to byc DEGOS DISEASE ( Populose Atrophiante
Maligne ).
Proponuje zrobic biobsje z plecow u dobrego lekarza.
Tomas
----- Original Message -----
From: marta_tucha
To: pl-sci-medyc@newsgate.pl
Sent: Thursday, August 03, 2006 2:55 AM
Subject: PLAMY NA SKÓRZE, DERMATOLOGIA, PROSZE POMÓŻCIE !!!
Witam
Proszę o pomoc. Odwiedziłam już z 20 lekarzy i każdy wystawia inną
diagnozę.
Plamy są białe, wielkości 2 - 3 cm. Występują punktowo na
ramionach, rękach do łokcia i w górnej części pleców, oraz na
klatce piersiowej. Jeśli chodzi o ich pojawianie się to po opalaniu,
które na chwilę likwiduje plamy ( niektóre są takie które wciąż
widać ), skóra w tym miejscu łuszczyła się i szybko z tego miejsca
schodziła skóra wraz z opalenizną ( kwestia jednego, dwóch dni ).
Smaruje te miejsca kremem nawilżającym, ale pomaga to na bardzo
krótką metę, właściwie pomaga to złe słowo, to opóźnia
pojawienie się plamki.
Oto kilka zdjęć: http://www.stojaki.org/PLAMKI/plamki.html
Próbując walczyć z tą "chorobą" trochę się już dowiedziałam i
teraz już sama wiem kiedy lekarz nie ma zielonego pojęcia o czym
gada, ale ja też nie wiem co to może być:
Wydałam już z 2 tysiące na różne lekarstwa i żadne z nich nawet
na chwile nie zmieniło mojego stanu. Używałam już :
Davercin [żel na skóre] (ERYTHROMYCINI CYCLOCARBONAS )
Triderm [maść] ( BETAMETHASONI+CLOTRIMAZOLUM+GENTAMICINI SULFAS )
Delatar [maść] ( PIX LITANTHRACIS )
Micetal [żel] ( FLUTRIMAZOLUM )
Lorinden C [krem] ( FLUMETHASONUM )
Lorinden N [maść]
Bedicort G [krem] ( BETAMETHASONI DIPROPLANS+GENTYMYCINI SULFAS)
Zincteral [tabletki] (ZINCI SULFAS)
Flumycon [tabletki] (FLUCONASOLUM)
Miconal [żel]
Cominsoni [ specjalnie robiona maść]
Na pewno nie jest to łupież pstry, gdyż plamy od razu robią się
białe. W łupieżu pstrym skóra najpierw się robi brązowa ,
czerwona, a potem dopiero biała. U mnie tak nie jest gdyż nawet na
nieopalonym ciele to widać i skóra w ogóle nie zmienia koloru, ona
po prostu się punktowo łuszczy.
Nie jest tez to wina antykoncepcji ( plastry ) i opalania. Plamy wtedy
są brązowe, ale dla pewności aby wykluczyć tą diagnozę
zrezygnowaliśmy na 5 miesiący z plastrów. Nic nie pomogło.
Alergia tez to nie jest gdyż biorę tabletki na alergie ( Zyrtec )
wiec wtedy powinno to zejść. Poza tym plamy nie występują
wszędzie, tylko na ramionach, rękach do łokci, w górnej części
placów i na klatce piersiowej, ale tylko punktowo, tak wiec alergia na
jakąś tkaninę odpada, poza tym można je opalić na bardzo krótko.
Z ciekawszych diagnoz słyszałam bajkę o ospałych melanocytach,
które trzeba pobudzić.
Mówiono mi tez, że to grzybica... ale jak wiadomo grzybica jest
wysoko zaraźliwa a ja nikogo nie zaraziłam, nawet chłopaka.
Powiem wam szczerze, że nie życzę takiego gówna nikomu, nawet nie
mogę założyć czegoś z krótkim rękawem, bo od razu się na mnie
gapią.
Jeśli ktoś ma pojęcie o dermatologii to bardzo proszę o pomoc,
tylko proszę nie piszcie ze mam iść do lekarza bo już nie mam
siły, z resztą oni i tak już nic nie wymyślą.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2