GRAMOFON ADAM SPRZEDAM
sabunia portal
Witam!
Zachorowałem na ten gramofon! Problem w tym, że ich mało. Przed momentem przebili mnie na alledrogo, a ja nadal go szukam. Chętnie kupię jeśli ktoś chce sprzedać. Chyba, że macie coś równie godnego uwagi HiFi.
Pozdrawiam!
Maciek.
" />Z uwagi na male zawirowania mam do sprzedania dwa bilety na sobotni koncert o.s.t.r.-a w warszawie ... bilety w formie elektronicznej tzn. numer zamowienia z maila potwierdzajacego zakup wystarczy do odebrania biletow przed koncertem w warszawie ... bilety kupione poprzez portal eventim.pl ... koncert bedzie naprawde swietny bo tym razem muzyk wystapi z towarzyszeniem zespolu jazzowego ... ja nie dam rady niestety ... cena 58zl za dwie sztuki ... kontakt na priv lub maila ...
info o koncercie ...
O.S.T.R. + Sofa
Warszawa, Palladium, 05.04.08, godz. 20
Koncert O.S.T.R. (rap, skrzypce, sampler)
plus
DJ Haem – gramofony
Kochan – drugi mikrofon
z towarzyszeniem zespołu Sofa w składzie:
Robert Markiewicz – perkusja
Tomek Organek – gitara
Adam Staszewski - bas
Bartek Staszkiewicz - klawisze
support: Afront + DJ Gustaffson
O.S.T.R. - muzyk, raper, kompozytor, producent, absolwent Akademii Muzycznej w Łodzi i laureat kilku renomowanych konkursów skrzypcowych. Własne próby z Hiphopem rozpoczął w wieku 12 lat - wtedy jeszcze przy pomocy domowego radiomagnetofonu "Kasprzak". Pierwsze poważne kroki stawiał w ramach łódzkich grup BDC, LWC i Obóz TA. W późniejszym okresie O.S.T.R. działał już solo. O.S.T.R. jest niezwykle żywiołowy na koncertach, nie ogranicza się do sztywnego repertuaru. Ma powszechną opinię najlepszego polskiego freestyle'owca. W lutym 2001 podpisał umowę z Asfalt Records na wydanie debiutanckiej płyty "Masz to jak w banku". Płyta okrzyknięta została odkryciem i spotkała się z samymi pozytywnymi ocenami (cztery i pół płyty w miesięczniku "Klan"). W kwietniu 2002 r. Asfalt Records wydała zrealizowany w domowych warunkach zbiór nagrań freestyle Ostrego pod tytułem „30 minut z życia”. Oficjalne wydanie tego materiału utwierdziło pozycję O.S.T.R. jako najlepszego freestyle'owca w Polsce. Nakład nigdy nie był wznawiany i dzisiaj płyta ta osiąga astronomiczne ceny na aukcjach internetowych. O.S.T.R. szybko okazał się najbardziej płodnym artystycznie wykonawcą na scenie, do dzisiaj (wszystkie nakładem Asfalt Records) ukazały się następujące albumy: „Tabasko” (2002), podwójny „Jazz w wolnych chwilach” (2003), „Jazzurekcja” (2004), POE „Szum rodzi hałas” (wspólny projekt z producentem Piotrem „Emade” Waglewskim, 2005), „7” (2006) i ostatni album: „HollyŁódź” (2007), który otrzymał w kwietniu b.r. status Złotej Płyty. Jest to pierwsza Złota Płyta w 9 letniej historii Asfalt Records.
Na luty 2008 zapowiedziany jest nowy album „Ja tu tylko sprzątam” z gościnnym udziałem amerykańskich raperów: Sadat X, El Da Sensei, Brother J oraz pochodzącego z Detroit wokalisty Cadillac Dale.
Hmmm, rzeczywisto?? jest taka, ?e VINYL=magia. Jest faktem, ?e ten no?nik ma w sobie to "co?". Jest nieroz??cznie uto?samiany z kultur? klubow?, z DJ'ami. Posiada wiele plus?w, jak m.in. cenione przez wielu tzw. mi?kkie brzmienie, mo?liwo?ci scratchowania w dowolny spos?b, magie przedmiotu, pozytywn? wizualizacje, synonim "atrybutu" DJ'a, techniczn? specyfik? i przyjemno?? grania z tego no?nika. Posiada jednak i minusy. Wi?ksze koszty wytworzenia w stosunku do CD, du?o mniejsza trwa?o??, wi?ksza podatno?? na uszkodzenia, brak mo?liwo?ci robienia kopii bezpiecze?stwa (pomijaj?c mega drogie "wykrawarki" p?yt vinylowych, np. Vestax'a), du?y ci??ar i gabaryty. Brak dost?pno?ci wielu tytu??w muzycznych. W naszych polskich realiach dochodzi jeszcze kwestia dost?pno?ci do zachodnich rynk?w wydawniczych i prze?o?enia tego na kas?.
A je?li chodzi o CD? No tak, przez Dj'?w graj?cych np. undeground, house, hip-hop i inne s? dyskwalifikowane, gdy? utar?o si?, ?e tego typu klimaty, "prawdziwy" DJ gra z vinyla. Tutaj oczywi?cie mo?na polemizowa?, ale nie to jest istot? mojego postu. Chcia?em przedstawi? tutaj plusy i minusy, jednego i drugiego. CD to bez w?tpienia ta?szy no?nik. Og?lnodost?pny i bardzo trwa?y. Na pewno o du?o wi?kszym spektrum wydawniczo-muzycznym ni? vinyl, tutaj w zasadzie 1000:1 dla CD. Mo?liwo?? robienia kopii bezpiecze?stwa. Mo?liwo?? tworzenia w?asnych kompilacji sk?adanek poprzez wykorzystanie p?yt CDR. Mo?liwo?? (CDR) nagrania sobie totalnie ka?dej muzy z ka?dego no?nika na tej planecie, w tym r?wnie? z p?yty vinylowej Nieprzebrane zasoby muzyki udost?pniane np. poprzez internet, programy per2per i inne. Oczywi?cie tutaj powstaje kwestia legalno?ci lub nie, ale nie nad tym teraz rozwa?amy. Tak wi?c staraj?c si? patrze? bardzo obiektywnie, to kt?ry no?nik od strony finansowej, dost?powej i u?ytkowej zdecydowa?by? si? drogi czytelniku?
Ale, ale! To nie jest takie proste! No?nik i jego za i przeciw, to jedno, sprz?t wykorzystywany do jego u?ytkowania to drugie. Wiadomo, ?e aby zagra? i zrobi? cokolwiek z p?yt? vinylow? musimy zaopatrzy? si? w wysokiej klasy gramofon. Czyli mamy tutaj do dyspozycji kt?ry? z lepszajszych modeli Vestaxa lub legendarnego Technics'a, plus do tego topowe modele innych producent?w. Prawda jest taka, ?e u?ywaj?c odpowiednich wk?adek i przyzwyczajaj?c si? do pewnej specyfiki u?ytkowania, z ka?dego tego sprz?tu mo?na wycisn?? w zasadzie to samo. Pomijam tutaj extra gadgety i wodotryski, dost?pne w nowych modelach vestaxa, numarka czy innych, np. typu: cyfrowa stabilizacja pr?dko?ci, odtwarzanie do ty?u, mo?liwo?? grania pod k?tem 45 stopni itp. Odno?nikiem dla mnie jest stary poczciwy "SL" Technics'a, kt?ry pomimo, ?e doczeka? si? wielu du?o lepszych nast?pc?w, to jednak pozosta? pewnym punktem odniesienia, co do mo?liwo?ci stosowania i wykorzystania gramofonu w ?wiecie Dj'?w. Oczywi?cie gramofon to nie wszystko. Musimy zaopatrzy? si? w odpowiedni adapter, w odpowiedni? ig?? i dopiero wtedy powstaje ca?o??, kt?ra daje nam szanse zaistnie?, zabrzmie? i stworzy? potencja? do DJ'ingu. Koszt sprz?tu w tym wypadku (2004 rok), waha si? pomi?dzy 1500-3000 pln za jeden kompletny gramofon.
A jak jest w przypadku CD? Producenci wyra?nie podzielili rynek. Jednak od jakiego? czasu, mo?na zauwa?y? bardzo wyra?ne d??enia do stworzenia urz?dze?, wiernie imituj?cych prac? na gramofonie. Czy to oznacza, ?e jednak magia zwyci??y?a? Czy mo?e jest to pogo? za kolejnymi bajerami, kt?re tym razem zahaczy?y o mo?liwo?ci daj?ce si? wycisn?? z vinyla, by sprzeda? jeszcze wi?cej i wi?cej? Przodownicy w tej materii, czyli firma Pioneer i Denon, postawili sobie chyba za cel, stworzenie konstrukcji, niemal w 100% emuluj?cej styl, zasady i mo?liwo?ci odtwarzania i "?wirowania" na gramofonie +1000 bajer?w, dost?pnych w cyfrowym ?wiecie odtwarzaczy CD. Musze przyzna?, ?e im si? to powoli udaje. Osi?gni?cie perfekcji i wiernej emulacji, wydaje si? tylko kwesti? czasu. Modyfikacji odpowiednich algorytm?w, s?u??cych do odtwarzania cyfrowej muzyki i kolejnych boj?w patentowych. Tak, wi?c je?li chodzi o techniczne mo?liwo?ci na?ladowania, to jak dla mnie, CDJ 1000 czy DN 5000 s? bliskie, ale nie idealne. Jednak czas p?ynie i wiadomo, ?e nast?pcy tych modeli b?d? jeszcze doskonalsi i bardziej perfekcyjni od swych poprzednik?w. Pojawia si? tak?e kwestia, co my chcemy tak naprawd? na tym sprz?cie wyprawia?? To jest oczywiste, ?e za jaki? czas r??nice i dysproporcje pomi?dzy no?nikiem A, a no?nikiem B w wersji "emulowanej" zanikn?. To normalna konsekwencja post?pu technicznego i tutaj akurat na nic sentymenty. To jest biznes i technologia. Jednak w chwili obecnej jest to okupione oczywi?cie cen?, poni?ej 3000 pln, nawet nie ma, co marzy? o zakupie jednej sztuki odtwarzacza CD, oferuj?cego mo?liwo?ci zbli?one do gramofonu. Tak wi?c rozwi?zanie jest na pewno dro?sze. Oczywi?cie nowo?ci maj? swoj? cen?, jednak perspektywicznie mo?na oczekiwa? jej "upadku". Tutaj dochodzi nam czynnik czasu, a je?li chcemy si? zdecydowa? ju? dzi?? Mo?na jeszcze doda?, ?e odtwarzacze CD, oferuj? gigantyczny ogrom funkcji, kt?rych nigdy nie odnajdziemy w gramofonie. Wspomn? tylko o takich rzeczach jak, sampler, kilka punkt?w CUE, hot start, time counter, gigantyczne ilo?ci efekt?w cyfrowych, text info, loop itp. Z technicznego punku widzenia, jesli chodzi o ilo?? dost?pnych efekt?w, wielki plus dla odtwarzaczy CD. Jednak ?aden, nie jest jeszcze w stanie dor?wna? w 100% mo?liwo?ci? scratchy i "m?czenia" p?yty vinylowej. Kwestia czasu powiedz? inni, kwestia gustu powiedz? drudzy, kwestia wprawy powiedz? trzeci. I tutaj dochodzimy do kolejnego, chyba najwa?niejszego czynnika...
Technika, umiej?tno?ci, styl lub jak kto woli, to niech "to" sobie dowolnie nazwie. Mo?emy mie? najdro?szy sprz?t, najlepszy sprz?t, najbardziej zabajerowany sprz?t, a jednak, je?li nie posiadamy odpowiednich predyspozycji i talentu, to mo?emy sobie to wszystko, m?wi?c brzydko wsadzi? w ...... Rozwali nas technicznie ka?dy ch?opek na sprz?cie gorszym o dwie klasy w d??! Tak, tak moi drodzy. Tak naprawd? sprz?t to jedno, a umiej?tno?ci w jego wykorzystywaniu, to drugie. Zak?adam, ?e ka?dy posiada jakie? umiej?tno?ci i ka?dy chce je doskonali?. Ka?dy ma tak?e pr?g, kt?rego nie przeskoczy. S? pewne granice. W doborze i decyzji dot. no?nik?w, z kt?rych chcemy gra?, powinien decydowa? klimat. Nasze nastawienie, uczucie i przede wszystkim styl, kt?ry chcemy sami sobie wypracowa?. Ch?odna weryfikacja plus i minus, to jedno, a p??niejsze granie i feeling, to drugie. Pami?tajmy, ?e to co robimy, jak gramy, jak czujemy, jak si? zachowujemy i co wykorzystujemy do pracy, to nasz w?asny styl. Dzi? niekt?rzy byc mo?e patrz? na innych i wzdychaj?, kto? jest tam gwiazd?, jest dobry, ale pami?tajmy, ?e za kilka lat, to Ty mo?esz by? mega gwiazd? i wyznacza? tr?dy! Co, jak, kiedy i z czego si? gra. Wtedy ma?olaty b?d? nasladowa? Ciebie. Wi?c najwa?niejsze - kroczmy w?asnymi ?cie?kami... A jaka b?dzie przysz?o?? no?nik?w? Zobaczymy. My?l? jednak, ?e finalnie zwyci??y CD. Potrwa to jeszcze troch?, a p?ki trwa, mo?emy si? spiera? nad wy?szo?cia jednego nad drugim
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2