Grand Prix World editor
sabunia portal
9.04.2009r. Best Trance & Progressive
1. Stoneface & Terminal- Endorphine (original)
2. Airbase- Moorea (Original Mix)
3. Menno De Jong Pres. Flow State- Second Thoughts (Original Mix )
4. Airscape - Sosei (Original Mix)
5. Ralpha- Pandora (Original Mix)
6. Scylla & Karybde- Eclipse (Original Mix)
7. Xgenic- Forbidden Night (Original Mix)
8. Amurai Vs Saint Jules- Grand Prix (Digitalis Airride Mix)
9. Martin Roth & Alex Bartlett - Off The World (Lange Remix First State's Re-Edit)
10. Mungo- Surrounding Me (Original Mix)
Enjoy!
Polskie siatkarki pokonały Japonię 3:1 (25:15, 21:25, 25:23, 25:22) w czwartym meczu turnieju finałowego World Grand Prix. Polki zrewanżowały się Azjatkom za porażkę sprzed dwóch tygodni w rundzie grupowej
@edit
Źródło : www.sport.pl
Ciekawe jak będą wyglądać turnieje Pro Touru. Warto zauważyć, że ostatni z tych turniejów rozgrywany jest w dniach 19-21 listopada, a finały Pro Touru przewidziane są na 17-20 marca dlatego sądzę, że będzie ich jeszcze więcej.
Kolejna sprawa to turnieje World Open i European Masters. Wiemy, że World Open to po prostu Grand Prix ze zmienioną nazwą. Grand Prix w ostatnich latach przyjmowało różne formaty - ja liczę, że odejdziemy od losowania następnych rund. Z kolei European Masters ma być turniejem rankingowym, ale trwającym jedynie 4 dni. Ciekawe, jak to będzie wyglądać.
Mistrzostwa Świata Seniorów też brzmią ciekawie, chodzi zapewne o zawodników powyżej 40 lat. Może zobaczymy powtórkę Davis vs Taylor, ale nie w formule najlepszy-z-1 (tak jak w tym roku w Crucible), ale w finale MŚ - tym razem seniorów?
Wuxi Classic to z pewnością Jiangsu Classic, jedynie ze zmienioną nazwą.
Sky Shoot Out - brzmi najbardziej tajemniczo, ciekawe co to będzie?
No i najważniejsze - wychodzimy do Europy. 3 turnieje w Niemczech są już pewne. Turniej Pro Touru w dniach 26-29 sierpnia 2010 ma zastępować Paul Hunter Classic.
EDIT:
Mickey, World Open to po prostu Grand Prix ze zmienioną nazwą, a o rankingowym turnieju w Niemczech w lutym 2011 mówi się już od jakiegoś czasu, i właśnie w lutym mamy European Masters.
Polskie siatkarki pewnie wygrały z Tajwanem 3:0 w pierwszym meczu trzeciego turnieju World Grand Prix, który rozgrywany jest w Tajpej. Polki jeszcze przed tym spotkaniem miały zapewniony awans do "Final Six" - to efekt dzisiejszych porażek Holenderek i Niemek.
Tajwan to najsłabsza drużyna cyklu. Polki grały już z nimi w japońskiej Okayamie, gdzie także gładko je pokonały 3:0. Dzisiejsze rywalki "Biało-czerwonych" nie wygrały jeszcze seta w żadnym z pozostałych wcześniejszych spotkań.
Nasz zespół rozegra jeszcze dwa mecze podczas turnieju w Tajpej. W sobotę o 8.30 zmierzy się z Portoryko, a w niedzielę fanów siatkówki czeka prawdziwa uczta - starcie z Brazylią (godz. 8.30).
"Biało-czerwone" znakomicie spisują się w tegorocznej edycji cyklu World Grand Prix, w którym wygrały do tej pory sześć spotkań i doznały jednej porażki - z Japonią (1:3).
Nasz zespół jest już pewny awansu do turnieju finałowego, który rozegrany zostanie w chińskim Ningbo w dniach 25-29 sierpnia. Wystąpią gospodynie "Final Six" - Chinki oraz pięć najlepszych zespołów z eliminacji: Polska, Brazylia, USA, Japonia, Włochy.
Triumfator zgarnie aż 200 tysięcy dolarów. W sumie pula nagród FIVB World Grand Prix wynosi 1,4 miliona dolarów.
---
1. set
Polki zaczęły bardzo dobrze i przy stanie 6:2, trener rywalek po raz pierwszy poprosił o czas. Nasz zespół prowadził 8:3, ale rywalki wykorzystały słaby okres gry "Biało-czerwonych" i doprowadziły do stanu 8:10. Drużyna Jerzego Matlaka otrząsnęła się i przy stanie 15:10 trener gospodyń poprosił o czas.
Rywalki nadrabiały niski wzrost zwrotnością i ruchliwością, poza tym sprawiały Polkom duże problemy zagrywką i przewaga naszego zespołu znów zaczęła niebezpiecznie topnieć (20:18). "Biało-czerwone" nie dopuściły jednak do nerwowej końcówki. Szczelny blok Katarzyny Gajgał i Anny Barańskiej zakończył pierwszą partię.
2. set
Polki rozpoczęły drugą partię od niewykorzystanej kontry, a po asie jednej z rywalek przegrywały 0:2. Po chwili prowadziły 6:4, ale ambitnie grające gospodynie odrobiły straty i po ataku Barańskiej w taśmę doprowadziły do remisu 7:7. Po chwili odzyskaliśmy prowadzenie dzięki Katarzynie Skowrońskiej-Dolaty, która skutecznie zaatakowała po skosie. Od tego momentu nasz zespół zaczął budować przewagę. Bardzo dobrze serwowała Milena Sadurek. Przed drugą przerwą techniczną skutecznym atakiem z krótkiej popisała się Agnieszka Bednarek-Kasza i Polki prowadziły 16:12.
Rywalki nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki, a drugiego seta zakończył atak Klaudii Kaczorowskiej.
3. set
W trzecim secie Polki zdominowały grę. Przy stanie 11:4 trener Matlak dał odpocząć liderce naszego zespołu Annie Barańskiej, ale jej koleżanki radziły sobie świetnie i bez niej. Bardzo dobrze serwująca Gajgał zepsuła zagrywkę dopiero przy stanie 17:4, a rywalki miały olbrzymie problemy z zatrzymaniem ataków Joanny Kaczor.
Polska - Tajwan 3:0 (25:19, 25:18, 25:9)
Polska: Sadurek, Szczurek, Barańska, Skowrońska, Bednarek-Kasza, Gajgał, Zenik (l) - Kaczor, Skorupa, Kaczorowska, Okuniewska.
Edit by Wojdy: Iwonko podałas relacje meczu z przed tygodnia Podałem newsa z dzis
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2