Granie muzyki na klawiaturze
sabunia portal
Ok, problem rozwiązany. Okazało się że gra nie lubi napędów niektórych firm (np. LG) i trzeba parę rzeczy pozmieniać w ustawieniach.
A oto moje wrażenia z wieczoru spędzonego z driv3rem:
- grafika - totalna porażka. Piksele aż walą po oczach. Wszystko wyglada jak z roku 2000 (pod wzgledem graficznym oczywiście). Auta brzydkie. Drzewa - smiech. itd, itp.
muzyka i dźwięki - muza świetna, odgłosy beznadziejne, dokładnie takie same jak w pierwszym driverze. W dodatku na moim kompie raz dźwięk jest, raz znika, w zależności chyba od humoru gry.
jazda samochodami - na klawiaturze dokładnie taka jak w GTA3, czyli do [ciach]
pieszo - kompletny crap
misje - idiotycznie trudne
To były minusy. A teraz plusy: duże miasta, Nicea i Stambuł przepiekne, ciekawie zaprojektowane, filmy wyglądają nieźle, chociaż spodziewałem się więcej akcji, a tu tylko ujęcia na idących facetów:)
W sumie - zgadzam się z krytykami, gra z wielkim potencjałem została totalnie zarżnięta. Na co poszły te miliony baksów? Gdyby dać taki budzet facetom od Mafii, Jezuuuu....
Nie polecam nikomu, ja dałem się nabrać - wy oszczędźcie sobie tę kaskę na lepsze rzeczy!
Lejdiiis eeeend dżeenteelmmeeeen!
Mam zaszczyt przedstawic koleja produkcje ze stajni M-Softu! A jest to...
tamtaratamtaratamtaratamtaratammmmmm!!!!!
Key&Key RPG!
Zupelnie nowa jakosc gatunku! Gra, ktora odmieni Twoje zycie! Naprawde, nie warto tracic czasu na czytanie opisu, trzeba samemu sprobowac!
Tylko pare liczbowych faktow:
porazajaca liczba 10 NPC'ow!
niesamowita roznorodnosc przeciwnikow (az 15 rodzajow!)
nieliniowa fabula! (bo mozna gadac z NPC'ami w roznej kolenosci )
wiele roznorodnych zadan do wykonania! (ze cztery beda )
doskonale dialogi!
4 rozbudowane rodzialy gry!
losowo generowane przedmioty!
Mozliwosc nieograniczonego rozwoju bohatera!
11 umiejetnosci specjalnych!
ogromna liczba dostepnych czarow (4!!!!)!
budujaca klimat muzyka!
realistyczne efekty dzwiekowe!
genialne zrealizowane intro!
nowatorski system walki!
walory edukacyjne (uczy bezwzrokowego pisania na klawiaturze)!
mozliwosc dostosowania poziomu trudnosci do wlasnych umiejetnosci!
i wiele, wiele innych!
A zatem, nie czekaj dluzej! Zasysaj i delektuj sie wspanialym swiatem K&K RPG:
http://www.toya.net.pl/~juanito/K&K_RPG.exe
Enjoy!
Własnie wróciłem z rekolekcji i miałem przyjemność obcować z bardzo fajnym klerykiem-muzycznym.Na pcozątku trochę się gryźliśmy,ale pewnego dnia dogadaliśmy się i razem wymienialiśmy się-njp. on grał pieśni,ja części stałe,on częśc pieśni,ja częśc pieśni.I jakoś na organach udało się zagrać i Kiedy Ranne i Jedyny Pan Prawdziwy Bóg. I nie uważam,że był to mierny skutek,lecz cała wspólnota umiała zaśpiewać utwór mimo wszystko z natury rozrywkowy z towarzyszeniem jedynie organów.
Najbardziej podbudowało mnie to,jak muzyczny mi powiedział,że beze mnie sam by sobie nie dał rady.Może trochę ściemniał,ale cenię sobie Jego profesjonalizm,bo cechą profesjonalizmu jest także podjęcie współópracy z innymi osobami,nie tylko piękna gra.Żałuję,że takich osób jest coraz mniej i często muzyczny okazuje się jedynym słusznym muzykiem.Zaznaczę,że w grze towarzyszyły mu też inne osoby grą na instrumentach.
Z tym flażoletem i alikwotem to wpadka-przepraszam
Pisząc o całej orkiestrze pod klawiaturą miałem na myśli rozmaite możliwości organów jako instrumentu muzycznego,dlatego można dobrać i tony o jasniejszej barwie,o ciemniejszej na post na przykład,na uroczystości trąbki itp. Gra z kimś to oczywiście coś wspaniałego,co napisałem powyżej.często gram z trębaczem czy z flecistą i uważam,żeidzie stworzyć wspaniały duet,trio itp.
Co mnie skłoniło do organów?Pierwsze co,to to,że proboszcz mnie namawiał.Drugie,bo mam okazję do pogrania na innym instrumencie niż fortepian,na którym się kształcę.Dopiero potem odkryłem radość ze służenia Panu. Na początku nie myślałem o karierze organisty,ale potem to samo przyszło.
Amen
Ale sie nam tutaj Siostry rozhulały w dyskusji A ja się wygrzebuję z wirusa jakiegoś, na takie paskudztwo nawet Winchester nie pomoże - powinnam iść na zwolnienie, ale w tym tygodniu muszę być w pracy, jedyna opcja na wolne, to gdybym leżała umierająca na łożu śmierci... Od piątku więc nie wychodzę z domu i staram się leczyć jak mogę - kuracja czosnkowa widać działa (wampiry mnie mogą pocałować, ja mam czosnek we krwi :rotfl , bo dziś już zdecydowanie lepiej się czuję - co widać po tym, że "doczołgałam" się do klawiatury...
Na początek mała dywersja - nie wiem co takiego jest w tej piosence, ale ostatnio zawładnęła moim umysłem - może muzyka nie w Waszym typie, ale wydaje mi się, że wciąga, no i słowa całkiem fajne Gra PHOTEK, a utwór nosi tytuł "Love&War" - tu można posłuchać:
http://www.youtube.com/watch?v=xqrZsJnZM90
Tu są słowa: http://www.popular-lyrics...-war-18920.html
For Dean: "...my heart won't beat again
if our eyes can't meet again
this just can't be the end... should i care what's right or wrong
if he never comes back home..."
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2