gratis Referate
sabunia portal
Puchatku czemu zrezygnowałeś z segregacji śmieci? Na ostatniej Sesji Rady w pozycji segregacja śmieci radni dołożyli na ten rok 500 tysięcy.Uchwalona kwota w budżecie w styczniu w wysokości 500 tysięcy okazała się za mała.Referat Ochrony Środowiska naszej Gminy zaplanował za mało pieniążków na ten rok.Panie urzędniczki obecne na Komisji Gospodarki Komunalnej oraz na Sesji informowały że w naszej Gminie zbiórka odpadów segregowanych wzrosła w stosunku do roku ubiegłego aż o 2500 domów.Obecnie według otrzymanych na Sesji informacji w Gminie segreguje odpady około 3500 domów.Gmina dostarcza gratis każdemu mieszkańcowi który zawrze umowę na tego rodzaju usługę komplet worków raz w miesiącu.Więc zachęcam abyś ponownie segregował śmieci ku uciesze dziecka. A tak na marginesie.Worki firmy która odbiera odpady w naszej Gminie są droższe do konkurencyjnych firm dwukrotnie.Jednak przetarg na odbiór wygrała właśnie ta firma która obecnie świadczy usługi na rzecz naszych mieszkańców.Pozdrawiam radna Wanda Chrzanowska.
" />Jestem studentem pierwszego roku tego wydziału w systemie 5-letnim (mgr). Podzielę się wrażeniami krótkiego (na razie) okresu mojej nauki. Może będzie komuś pomocne przy wyborze uczelni.
W. Mechaniczny znajduje się na Borkach, ul. Krasickiego 54, jest najstarszym na Politechnice. Kierunek Mechanika i Budowa Maszyn (mgr) stawia na motoryzację. Po 5 semestrze (jak sie dojdzie;) do wyboru są 3 specjalności: informatyka inżynierska, eksploatacja samochodów oraz komputerowe wspomaganie projektowania i wytwarzania.
Przedmioty pierwszego semestru (+ moja ocena trudności zaliczenia):
Matematyka - w tym semestrze średnio trudny, ponieważ program podobny (choć jest, oczywiście jego więcej) ze szkołami (raczej) technicznymi o rozszerzonej matematyce. Dużo poprawek z zaliczeń ćwiczeń oraz egzaminu z wykładów, sporo "ludu" odpada po 1 semestrze).
Geometria wykreślna - trudny, analogicznie co do ww. programu. Tzw. "kreska", "krecha", b.dużo rysunków. Jest zaliczenie ćwiczeń oraz egzamin z wykładów. Studenci na tym przedmiocie padają jak "muchy";).
Organizacja produkcji - nawet łatwy, jeśli sie bywa na wykładach. Tylko wykłady. Średnia ilość poprawek (a to zależy na jakiego wykładowcę się trafi)
Ekonomia - fajny, średnio trudny przedmiot, co kto lubi. Wykłady. Średnia ilość poprawek.
Ochrona środowiska - prosty, wykłady, trzeba tylko zrobić referat.
Maszynoznawstwo - średni, wykłady, spora liczba poprawek.
Etyka - stopień trudności zależy od księdza.
Na Politechnice został wprowadzony system punktacji umożliwiający wymianę studentów między tą uczelnią a zagranicznymi (wg. prawie wszystkich, to sposób na łatwe wyciąganie pieniędzy dla Politechniki, a i tak nikt się nigdzie nie wybiera). 1 punkt na tym wydziale jest wart 30 złotych. Punkty "zdobywa" się za zaliczenia przedmiotów.
w 1 semestrze: matematyka za jej zdanie jest 6 punktów (całą pulę niezależnie od oceny i przedmiotu, 5 czy nawet 3 na szynach;), geometria - 6, organizacja - 3, ekonomia - 4, ochrona - 4, maszynoznawstwo - 4 oraz etyka - 3. W sumie muszą mieć 30 punktów. Minimalna ilość punktów zezwalająca na rejestrację na 2. semestr to 17, ale trzeba za resztę zapłacić:( Nie trzeba płacić, jeśli do 30 punktów brakuje 6. lub mniej (fajny gratis). Często studenci nie mają zaliczonych matematyki i geometrii wykreślnej, które są po 6 pkt., czyli muszą wyjąć z kieszeni aż 360 złotych, co jest niemiłe:(
Drugi semestr rozpoczyna się z mocno okrojonym składzie, ze 120 osób zostało około 90.
Przedmioty 2.semestru + punkty + ocena:
Matematyka - 6 pkt., kosmos się zaczyna, dożynki;) zupełnie inny poziom niż na 1.sem. Zaliczenie ćwiczeń oraz wykładów. Ci sami wykładowcy.
Fizyka - 3 pkt., średnio trudny, tak samo poprawek. Wykłady.
Fizyka chemiczna - 2 pkt., ten sam wykładowca co od Ochrony środowiska. Wykłady, dwa średniej trudności testy (komedia pomyłek przy ich ocenianiu;).
Mechanika ogólna - 5 pkt., b.trudny, ćwiczenia + wykłady. Jak "muchy" padają.
Materiałoznawstwo - 3 pkt., średni, wykłady. O dziwo, ze wzrostem ilości poprawek, rośnie też poziom trudności.
Rysunek techniczny - 5 pkt., średni, jak to na rysunku, trzeba dużo rysować. Ćwiczenia + wykłady.
Podstawy informatyki - 2 pkt., łatwy, jak się lubi. Wykłady, mało poprawek. Informatyka na projektorze;)
Zarządzanie firmą - 2 pkt., taki sam poziom, ten sam wykładowca co na Organizacji produkcji, wykłady.
Filozofia - 2 pkt., ten sam ksiądz;)
Takie same zasady punktacji co w 1. sem., czyli 30 pkt., w sumie 60.
Około 20 osób odeszło z różnych powodów (praca, wojsko, inna uczelnia, naukowo niewytrzymywali, nudne studia;)
Spora liczba studentów po jakimś cudem zaliczeniu, lub wybłaganiu wykładowców przenosi się na ten sam kierunek, ale na studia inżynierskie, czyli 3,5 letnie i troszkę prostsze (m.in. niektórzy inni wykładowcy, program, poziom).
Szczerzę mówiąc, ja też nad tym się zastanawiam, czy się nie wybrać razem z nimi na "inżynierkę". Moim zdaniem, jest to interesująca propozycja. Na początku były 4 grupy (120 osób), prorokuję, że na 2.roku będą dwie.
Oby moje wskazówki się przydały w wybraniu kierunku studiów, po co tracić rok, czy semestr (czas, to pieniądz;) Poza tym, decyzja należy do ciebie. Życzę tylko dobrych decyzji.
" />"Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się...!" - RÓWNIEŻ NA FORUM WM.pl NIE ZASZKODZI...!
">O KOMSOMOLE
Z referatu wygłoszonego na III leningradzkiej obwodowej konferencji partyjnej 9 czerwca 1930 roku
S. Kirow – O młodzieży, zbiór artykułów i przemówień; Książka i Wiedza 1951, str. 120-122
--------------------------------------------------------------------------------
Towarzysze, wiecie, że w naszej pracy ogromne znaczenie ma życie i działalność naszego podrastającego pokolenia. Stąd wypływa wyjątkowo doniosła rola Komsomołu. Nie na próżno XV Zjazd naszej partii stwierdził, że Komsomoł winien być inicjatorem i przewodnikiem nowych poczynań:
„Komsomoł powinien być inicjatorem i przewodnikiem nowych poczynań w mieście i na wsi w zakresie racjonalizacji gospodarki, pracy i bytu. Komsomoł winien być jednym z głównych pomocników partii w dziele realizowania jej polityki na froncie walki z zacofaniem techniczno-gospodarczym i kulturalnym. Komsomoł winien być głównym motorem wychowania na nowo szerokich mas młodzieży proletariackiej i młodzieży chłopskiej ze środowiska biedoty i średniaków, wychowania w duchu budownictwa socjalizmu i jego obrony przed wszystkimi wrogami wewnętrznymi i zewnętrznymi". (Z uchwał XV Zjazdu).
Uchwała ta, towarzysze, zawiera niewiele słów, lecz są to słowa niezwykle ważne i zrozumiałe dla Komsomołu. Chciałbym zwrócić uwagę na pracę Komsomołu również w związku z następującą sprawą. Kiedy zaczynamy bliżej przyglądać się składowi osobowemu robotników fabryk i zakładów w Leningradzie, widzimy, że ciężar gatunkowy tej grupy wieku, która winna podlegać wpływom Komsomołu, wzrasta z roku na rok. Przytoczę kilka danych. W roku 1928/29 WCSPS (Wsiesojuznyj Centralnyj Sowiet Professjonalnych Sojuzów — Wszechzwiązkowa Centralna Rada Związków Zawodowych) zbadał skład osobowy robotników ze szczególnym uwzględnienie Le
ningradu, przy czym zbadał u nas dwa związki: związek metalowców i włókniarzy. I oto okazało się, że 50% metalowców w Leningradzie posiada praktykę zawodową sprzed rewolucji, jest to, że tak powiem, złoty fundusz naszej klasy robotniczej. Tak samo mniej więcej przedstawia się sprawa u włókniarzy, lecz nie na to chciałem zwrócić waszą uwagę. Chcę skierować ją na inną liczbę, która stwierdza, że robotnicy i robotnice w wieku do lat 23 stanowią wśród metalowców w Leningradzie 21,5%, wśród włókniarzy — 28,5%. Z tych cyfr wynika, jak ogromne zadanie stoi obecnie przed Komsomołem. Nie sądzę, aby Komsomoł nie doceniał tego. Rozumie on to doskonale, lecz należy stwierdzić otwarcie, że wykonuje swoje zadanie niecałkowicie i nienależycie; co więcej, należy stwierdzić, że zadanie to jest dla samego tylko Komsomołu ponad jego siły. Toteż winę za wszystkie braki i niedociągnięcia w tej dziedzinie musimy oczywiście dzielić przynajmniej w połowie, a raczej trzecią częścią obarczyć Komsomoł, dwie trzecie zaś, jako że jesteśmy starsi, wziąć na siebie.
Ogromne znaczenie ma wychowanie całego tego młodego pokolenia, wychowanie zarówno pod względem zawodowym jak i społeczno-politycznym. W okresie Wielkiej Rewolucji Październikowej ci młodzi ludzie byli jeszcze dziećmi, cara znają — że tak powiem — ze słyszenia, kapitalisty nie widzieli, znają ich jedynie z książek i opowiadań. To pokolenie, które wyrosło w ustroju radzieckim, jest pokoleniem, które w sensie historycznym jutro stanie na naszym miejscu i będzie kontynuowało pracę, którą myśmy zaczęli. Partia stara się wychować Komsomoł tak, by jak najlepiej przygotować go do rozwiązania naszych olbrzymich zadań, do brania udziału w naszym budownictwie socjalistycznym i do kontynuowania go. Komsomoł powziął szereg odpowiednich uchwał, rzucił hasło zwrócenia się frontem do produkcji.
Jednak działalność Komsomołu przedstawia dość pstry obraz. Niekiedy Komsomoł kroczy bezwarunkowo w pierwszych szeregach w mieście jak i na wsi, niekiedy, co właściwe jest jego wiekowi, przejawia dużą prężność i jest inicjatorem wielu poczynań, w ślad za nim podąża nawet partia. Ale złe jest to, że bardzo często po pierwszym kroku, po pierwszym okresie zapału entuzjazm komso-molski szybko mija i dalej następuje okres odwrotu — brak zacię
tości, wytrwałości, tej cechy bolszewickiej, charakterystycznej dla naszej partii komunistycznej, która potrafi zacząć i zarazem doprowadzić do końca każde rozpoczęte dzieło.
Słabą stroną Komsomołu jest działalność wychowawcza. Skoro u nas ta sprawa przedstawia się niezupełnie pomyślnie, to Komso-moł ma wiele spraw, na które należy zwrócić najbardziej bezpośrednią uwagę całej naszej organizacji partyjnej. Bądź co bądź Komsomoł to oddział, który pod względem liczebności przewyższa naszą partię. Jeżeli mamy poważnie mówić, że jest on głównym pomocnikiem naszej partii, to jest sprawą oczywistą, że należy pracę zreorganizować w ten sposób, by należycie kierować Komso-mołem. Sprawa nie polega na tym, o co często sprzecza się Komsomoł — czy potrzebni są ludzie delegowani z ramienia partii, czy nie; jeżeli nie są potrzebni — odwołamy ich; jeżeli trzeba dziesięciu ludzi delegowanych przez partię — poślemy dziesięciu; idzie o to, że, czy to za pośrednictwem delegowanych przez partię, czy bez nich, organizacje partyjne muszą w każdym wypadku kierować i wpływać na Komsomoł w sposób najbardziej bezpośredni.
S. M. Kirow, Organizacja leningradzka w przededniu XVI Zjazdu WKP(b), .friboj" („Przypływ"), 1930, sir. 49—52.
P.S. UWAGA! WIELKA PROMOCJA! LEGITYMACJE GRATIS I BEZ KOLEJKI!!!
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2