Gramatyka historyczna niemieckiego
sabunia portal
Przynajmniej w językoznawstwie indoeuropejskim zazwyczaj trzymamy się kolejności przypadków z gramatyki łacińskiej, ustalonej we wczesnym średniowieczu.
...co jest absolutnym kretynizmem, i znacznie lepszy i sensowniejszy system stworzył Panini jakieś dziesięć wieków wcześniej: mianownik, biernik, narzędnik, celownik, ablatyw, dopełniacz, miejscownik, (wołacz).
Choć ja osobiście lubię system mniej lub bardziej oparty najpierw na kolejności ról tematycznych, następnie przypadków "miejscowych" i "zaimkowych", a na końcu na dziwactwach składniowych, tj. mianownik, biernik, celownik, miejscownik, wszelkie -latywy, narzędnik, dopełniacz, wołacz.
Kolejność przypadków wymienioną przez ciebie toleruję w łacinie czy niemieckim ze względów kulturowo-historycznych, ale tak jak np. do opisu sanskrytu uznaję system Panieniego. A jeśli ktoś tworzy swój własny język, to czemu nie ułożyć przypadków w jakiejś innej, choćby bardziej sensownej, kolejności?
ja studiowałam prawo (niestety już skończyłam i niemiecki
wprawdzie nie germanistykę (5 lat i gramatyka historyczna mnie odstraszyły), ale w Kolegium Języka Biznesu w Sosnowcu
wybór dobry z punktu widzenia późniejszej pracy (no i pisania magisterki też), ale problem, bo tam trzeba chodzić na zajęcia jak w liceum
ale nie było aż tak ciężko, jak sobie to wszyscy wyobrażali
Poniedziałek 8.55-15.15
2. angielski
3. muzyka
4. w-f
5. polski
6. chemia
7. matematyka
8. informatyka
Wtorek 8.55-14.25
2. geografia
3. matematyka
4. angielski
5. biologia
6. fizyka
7. godzina wychowawcza
+ kółko informatyczne do 16.00
lub Koło Miłośników Dziedzictwa Narodowego (innymi słowy zabawy w przedstawienia o tematyce historycznej)
Środa 8.55-13.35
+ WDŻWR od ósmej
2. angielski
3. matematyka
4. polski
5. historia
6. w-f
+ w-f do 14.25
+ chór do 15.15
+ gitara 17.00-18.00
Czwartek 8.00-13.35
1. polski (gramatyka)
2. geografia
3. niemiecki
4. matematyka
5. w-f
6. religia
okienko (1 godzina)
+ koło dziennikarskie do 16.30
Piątek 8.00-13.35
1. historia
2. religia
3. matematyka
4. polski (gramatyka)
5. polski (literatura)
6. biologia
+ angielski "one to one" 17.30-18.30
hmmm z ta jakoscia to niekoniecznie niestety pozmieniali ale na gorsze bo zamiast wiecej to jest mniej angielskiego. na pewno czekaja was przedmioty tj. gramatyka historyczna, opisowka, gram. kontrastywna, literatura ang i amerykanska. ale tam tez niewiele mozna sie tego angielskiego nauczyc. my mielismy biezaca problematyke na 1 roku i na niej naprawde bylo mnostwo slownictwa (wam niestety to usuneli), nie macie tez korespondencji ani zadnego innego przedmiotu,ktory rozwijalby umiejetnosci pisania. nie wiem czym sie kierowano w doborze przedmiotow. wszystko w tej skzole byloby super, gdyby takie przedmioty jak prawo i mikro i makroekonomia byly prowadzone po angielsku. to nie jest weilki probem znalezc specjaliste z tej dzialki,ktory do tego mowi po angielsku. ale to jest wlasnie UŚ. naprawde spodziewalem sie duzo zmian na lepsze, a tu rozczarowanie. a propos lektoratow- wybierzcie albo niemiecki albo rosyjski. naprawde dobrze wam radze. jeszcze wspomnicie moje slowa teraz juz chyba rozumiecie dlaczego bylem zdziwiony, ze bylo az tylu kandydatow na ten kierunek... aha i jeszcze jedno. wyklady sa zawsze dostosowywane do wieczorowki, takze one zawsze beda popoludniami. takze nazwa,ze to sa studia dzienne jest tutaj malo adekwatna,bo zajecia bedziecie konczyli nawet czasami po 20 i niestety ale dzienni musza czasami czekac od rana kilka godzin na wyklad,ktory jest po poludniu.
Jako studentka polonistyki uwielbiam język polski w niemal wszystkich jego odmianach, także lokalnych, dawnych i artystycznych.
Oprócz tego biegle posługuję się francuskim i angielskim (którego niestety nie lubię), bardzo dobrze hiszpańskim i bez większych problemów czytam po włosku (z mówieniem gorzej). Niestety nigdy nie uczyłam się niemieckiego, ale rozumiem podstawowe zwroty - głównie dotyczące sportu, gdyż często zdarza mi się oglądać komentowane po niemiecku zawody Pucharu Świata w biathlonie, kombinacji norweskiej, skokach narciarskich, narciarstwie alpejskim itd., ale także mecze tenisa ziemnego lub piłki nożnej. Gdy na żadnej polskiej stacji nie ma transmisji, albo nasz komentator gada takie bzdury, że jest to ponad moją wytrzymałość, przełączam na ARD lub ZDF i przynajmniej jeśli dziennikarz plecie od rzeczy, to ja tego nie rozumiem i mi nie przeszkadza :) ale specyficzne słownictwo można dzięki temu opanować :)
EDIT: zapomniałam o łacinie, której przecież uczono mnie dwa lata i z której mam 5 z egzaminu, oraz o jeszcze jednym martwym języku, którym mnie przez jakiś czas katowano, mianowicie staro-cerkiewno-słowiańskim (tzw. SCS) w ramach gramatyki historycznej języka polskiego na drugim roku studiów...
Czy możesz tu powiedzieć coś więcej o pĂ´łnoąÄêj? Interesuje mnie głównie ewolucja języka (skąd i jak), gramatyka i pochodzenie nazwy.
W sumie jest to język w powijakach Na razie głównie o nim rozmyślam Ewolucja języka.. hmm... W moim zamierzeniu ma to być język, który rozwijał się na zachód od kaszubszczyzny i dość długo ulegał wpływom niemieckim. Gramatykę i całą resztę staram się w jakiś cudowny sposób wykulać na podstawie książki... hmm... o! mam! "Polska fonetyka i morfologia historyczna" Pewnie znajdzie się [bądź już znalazło xD] parę wziętych Eru wie skąd nieprawdopodobnych form, ale jakoś to będzie Na razie nie mam nic konkretnego do powiedzenia o pĂ´łnoąÄêju... no może prócz tego, że zachował on konstrukcje i formy, które polszczyzna straciła Co do nazwy: a ja sobie tak myślałem i myślałem i tak sobie wymysliłem a że do wszystkiego można dorobić 'ideologię' to wymyśliłem sobie etymologię nazwy pĂ´łnoąÄêj. Ta nazwa pochodzi właśnie z tego języka, lecz powstała na podstawie zapożyczenia polskiego słowa 'północ', które w moim języku w rezultacie zostało jako pĂ´łnoÄ. Do słowa pĂ´łnoÄ dodano końcówkę tworzącą przymiotniki od rzeczowników -ąÄêj [końcówka odpowiada polskiemu -ski]. Zatem mamy pĂ´łnoÄ-ąÄêj, które przeszło dalej jako pĂ´łnoąÄêj, co można przetłumaczyć na polski - północny. A dlaczego akurat północny, to już szersza historia [alternatywna ]
Wsjo
Ale muszę się przyznać, że ostatnio usłyszałem od mojego prosfesora od gramatyki historycznej, że faktycznie krąży taka teoria wg której rodzina germańska nie istnieje. Na konferencjach często słyszy się artykuły na ten temat. Ponoć ostatnio pewien Amerykanin wypalił, że "im bardziej jest ta teoria niedorzeczna, tym mocniej się jej zwolennicy trzymają".
Wszystko wiąże się z inną teorią Indoeuropejskości, której autorem jest Collin Renfrew niezuważany przez konserwatywne profesorstwo optujące za ideą "nad-ludzi", Aryjczyków, którzy podbili Europę. Według teorii odrenfrew'nowskiej zasiedlenie Europy odbyło się pokojowo na drodze wymian handlowo-gospodarczych, a powstałe języki-przodkowie są swego rodzaju pidżynami (stąd takie ich podobieństwo w całej Europie).
A dlaczego grupa germańska miałaby nie istnieć? Bo podczas wielkich migracji ludy pierwszych rolników nie osiedlały się na terenach powiedzmy "germańskich" a grupa językowa byłaby "zlepkiem" języków sąsiadujących. Oczywiście przeczą temu słowniki etymologiczne, które są w stanie wszystko wywodzić od trzonów niemieckich. Szkopuł w tym, że w większości pisane są przez indogermanofilów :) tak przynajmniej twierdzą przeciwnicy teorii germańskich...
sam nie wiem. argumenty są ciekawe a przykłady rzucają nowe światło na tożsamość Europy. Szczególnie, że Berlin to miasto tak słowiańskie jak Lublin :)
Co do recenzji - powiem tak - pierwsze koty za płoty. Wybitnie amatorska.
Żeby Cię nie kopać wymienię tylko te kwiatki, które szczególnie mnie raziły:
gra nie jest typowym RTS’ Em ! Gra jest Strategią Turową !
czyli co - jest nietypowym RTSem :hmm:
Mamy tu wszystkich prawdziwych Kanclerzów (jakim był , np. Bismarck – Kanclerz Niemiec)
czyli jak - tylko B. był prawdziwym kanclerzem, a reszta? Ich nie było, czy nie byli "prawdziwi" :hmm: - nie czepiając się "ów"
Więc łatwo się domyślić , że mamy tu wszystkie historyczne nazwiska. Więc przy grze nie tylko można się bawić , przecież można się przy niej trochę poduczyć historii.
tu rzucasz na kolana - zapewniam Cię, że historycznych nazwisk jest więcej (czyli nie wszystkie) a co do uczenia się historii - no comments, jeśli wystarczy Ci, że był ktoś taki, gdzieś, kiedyś na świecie i coś tam zrobił a nazywał się xxx, to gratuluję. I mimo, że przy tym nazwisku udało Ci się wybudować piramidy, musisz mi wierzyć, że nie on je tworzył :D
Są wojacy , budownicy ,
wojacy i budownicy - o żesz Ty :E
Teraz czas powiedzieć o przeciwnikach. AI jest bardzo dobre i twój wróg naprawdę bardzo dobrze myśli . No po prostu muszę opisać wam te sytuację : Kiedy rozpętałem wojnę z Aztekami i gdy już podbijałęm ich zakićkane miasto, to te skubańce się podkradły i zajęły mi Paryż. .
No jeśli to jest przykład na znakomite AI - :lol2:
Nie chce mi się dalej pisać, nie piszę o błędach ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych. Nie doszukuj się w mojej wyliczance złośliwości - więc bez urazy. Prosiłeś o komentarz to go masz. IMHO jeszcze dużo "recenzji" musisz napisać, żeby dojść do pewnego poziomu. Aha, jeszcze jedno - nie wiem ile masz lat ale w niektórych momentach infantylność razi :P
Witam.
Przyjrzałem się trochę strukturze forum i mam następujące propozycje.
1. Zostawić (stworzyć) działy:
- Gdzie znajdę coś o ...?
- Warsztat językoznawczy
- Ogłoszenia
- Linki
- Identyfikacja języków
2. Przesunąć informacje o kołach naukowych do ogłoszeń (i tak tylko właściwie coś o SKNJ na UWr się pisze). Przy okazji można usunąć posty o ogłoszeniach chwilowych.
3. Dział "Językoznawstwo w internecie" zunifikować do jednego działu i zawartość przenieść do Linków.
4. Językoznawstwo stosowane zunifikować z Warsztatem.
5. Jeden dział: języki niefoniczne/sztuczne (bez poddziałów).
6. Poszczególne języki wymienić alfabetycznie jak proponuje Mateusz. Przy czym proponuje usunąć języki (w sensie, żeby to nie były osobne poddziały), o których pisało się w mniej niż powiedzmy 5-6 postach. Dla takich języków zrobić dział "Inne języki" i tam wszystko przesunąć. Zostałyby zatem poddziały:
a) polski
b) scs
c) rosyjski
d) czeski
e) słowacki
f) białoruski
g) angielski
h) niemiecki
i) norweski
j) wilamowski
h) francuski
k) włoski
l) łacina
m) grecki
n) turecki
o) chiński
Pozostałe języki będzie się dodawało w razie potrzeby. Dodatkowo z tych języków proponuję usunąć kategorię (tzn. złączyć w jedną) gramatyka opisowa, historyczna itd. poza językiem polskim, gdzie ten podział jest w sumie konieczny (z racji popularności).
7. Usunąć dział Projekty. Powiedzmy sobie szczerze -- nie sprawdził się. Może kiedyś będzie jego potrzeba, to wtedy powstanie. Proponuję zacząć od jak najmniejszego forum, a potem ew. dodawać kolejne działy.
8. Zrobić jeden dział poświęcony samemu forum. W nim by sie omawiało sprawy techniczne itp.
9. Dział Adresy i Czytelnia zunifikować z działem Linki.
Słowem, proponuję jak największą unifikację. Dodatkowo postuluję nietworzenie dodatkowych poddziałów, gdzie tylko się da. Sądzę, że poddział można stworzyć wtedy, gdy liczba wątków na dany temat przekroczy np. 5.
Dodatkowe pytanie do admina: czy istnieje możliwość, żeby wyłączyć sklejanie postów pisanych zaraz pod sobą przez tego samego użytkownika? Ew. proponuję zrobić coś, żeby nowy post był widoczny na stronie głównej tj. żeby data ostatniego wpisu była faktycznie datą ostatniego wpisu, a nie pierwszego wpisu danego użytkownika, do którego zostały doklejone następne wpisy tego użytkownika.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2