gra Bounce na nokie n95
sabunia portal
Cześć!
Zastanawiam się nad kupnem telefonu, mam nadzieję, że coś mi doradzicie. Do wydania mam ok. 500zł, max.ostatecznie 550.
Potrzebuję:
duży wyświetlacz (od 2,4" w gore),
dobry do gier, (gry na poziomie tego nowego bounce - nic wiecej mi nie trzeba) - ten: http://www.youtube.com/watch?v=s81JUXd2RCc
najlepiej z wifi,
aparat chociaż lepszy niż ten z 6500s,
żeby się co chwile nie zacinał ;D
moze byc dotyk,
moze byc qwerty,
najlepiej nokia, ale rozpatrzę wszystkie propozycje,
mało awaryjny,
z systemem dobrym,
no i nie n95/8gb bo jest jakas zbyt popularna.
O, troche duze wymagania
Rozmyślałem nad n82 i n79, też nad e71, ale z graniem moze być nie najlepiej.
W sumie n95 tez moze być, ale jak juz to do 400zł
edit; wpadł mi w oko też samsung g810, co powiecie o nim i o n82,n79,e71?
Pozdrawiam
Nie jest powiedziane, że gry które teraz są na liscie Showroom są ostatnimi. Miejmy nadzieję, że nie. Mnie natomiast razi kompletny brak zainteresowania naprawy opcji kupna przez SMS. Oni chyba tylko czekają, aż pojawią się BiNPDY, i jak naprawią w końcu te kupowanie - poprostu nie będzie popytu. Teraz są w idealnej sytuacji, poza kupnem nie ma innej możliwości zagrania w pełną wersję gry, ale spójrzmy prawdzie w oczy - to kwestia tygodni. Nokia sama sobie szkodzi takim postępowaniem. Platforma n-gage2 graficznie napewno nie powala, o niebo lepszą grafikę widać w wielu grach na S60v2, ale najbardziej wkurzył mnie SRE. Świetne demko które dali jako standard w nokii n95, ze świetną rozgrywką (nie bezsensowna jazda z omijaniem przeszkód, tylko grywalne i wciągające rozwalanie "strażników") i jeszcze lepszą grafiką - zastąpiono średnią graficznie i conajgorsze - niegrywalną (wykupiłem grę na 1 dzień, doszedłem do 3 'hakowania' - ciągle ten sam, niegrywalny i głupi sposób gry, nie chciało mi się w to grać mimo pozostałych 20 godzin).
Nadzieją jest bounce, zapowiada się dość dobry graficznie i grywalny, ale jak będzie - to się okaże. Pomijając naturalnie Wormsy, bo ich sukcesu chyba nie da się zepsuć, jakkolwiek komercyjnie i nieprofesjonalnie podeszła do tego nokia
Witam
Telefon użytkuje od dziesięciu dni więc już chyba mogę co nieco na jego temat napisać...
Więc tak. Jako były użytkownik N95 obiecałem sobie że już nigdy nie kupię żadnej nokii
nie dlatego ze jest to zły telefon ale wykonanie w stosunku do ceny to jakieś nieporozumienie...
Ale N900 mnie po prostu oczarowała tak jak kiedyś nokia 7650 z którą pewnie długo bym się nie rozstawał gdyby nie brak wejścia na karty pamięci i dźwięk mono, ale do rzeczy.
Telefon zakupiony 11 grudnia, użytkowany dość intensywnie do tej pory, na początku zaliczył
jeden zwis i skończyło się na wyciągnięciu baterii, nie pamiętam co było przyczyną ale wiadomo
jak człowiek potrafi czasem korzystać z nowej zabawki, od tego czasu spokój, nic się nie wiesza
i nic nie reboot`uje. Telefon jest naprawdę wygodny i prosty w użytkowaniu.
Mile zaskoczyła mnie jego wielkość, po filmach i zdjęciach myślałem że to wielka cegła ale
spokojnie się mieści do futerału po asusie P535 który teraz służy mi tylko do automapy i sprawdzania stanu konta. Tryb poziomy mi wcale nie przeszkadza, w końcu wiedziałem na co się porywam kupując go i znając jegoâÂÂrodowódâÂÂ
To co mnie denerwuje to to że mało się dzieje w kwestii oprogramowania, bez dodawania repo w telefonie praktycznie nie można nic zainstalować bo nic nie ma, sprzęt jest naprawdę mocny, narobiono nam smaka grą bounce która okazała się tylko demem... Gdyby nie społeczność linuksowa w zasadzie nie było by co instalować (tak tak wiem Ovi store coming soon).
Poza tym strasznie denerwuje mnie przekładanie
karty do drugiego telefonu by sprawdzić stan
pakietów internetowych czy stanu konta, jeśli już się wkłada moduł gsm do tabletu internetowego,
to wypada zrobić to dobrze. Przeszkadza też brak zawijania wierszy w przeglądarce,
niby midori to potrafi ale jest zbyt wolna. Oraz brak polskej czcionki na klawiaturze fizycznej. Na razie to tyle, zobaczymy co przyniesie nowy firmware.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2