gra Commando 2 do grania za darmo
sabunia portal
dzieki za odzew ale nie musicie sie bac moich moderatorskich supermocy i mozecie krytykowac do woli
plan jest taki zeby do rl dorzucic wlasnie takie male rzeczy jak animacje ruchu, hapeki, efekty czarkow, iluzje itp itd, wiec ciesze sie ze podobaja sie nam te same rzeczy.
ale grając w przeglądarce dosyć szybko zniknęły mi statsy oraz wszelkie komunikaty oraz cokolwiek innego to tak w ramach pierwszego bug reporta.
a racja. nawet wiem dlaczego . will be fixed soon.
po wcisnieciu zlego klawisza ('unknown command') gra posuwa sie do przodu, tak chyba nie powinno być
yep, nie powinno ale klawiszologia tez na razie lezy, wiec nasluchuje tylko znanych komend
Nie przeszkodziło mi to jednak w dalszej grze, z 0 hp
tak, nie ma ani startu ani konca gry . zero hp nie przeszkadza w dalszym graniu
natomiast koles ktory cie zabil dostaje normalnie bonus do hp a jak pozabija troche dluzej to nawet level
Pograłem trochę, awansowałem na trzeci poziom, po czym zostałem zabity przez duże "L
hyh, od 3 levelu generuja sie stworki zarowno na wiekszych jak i mniejszych levelach od ciebie. reprezentowane jest to wlasnie przez delikatne zwiekszanie i zmniejszanie stworka.
so, attack small ones, run from big ones
Ja piszę, że granie na god mode to zwykle przejaw tego, że dla niektórych spora część gier jest zbyt trudna
Nie to przejaw tego , że niektórzy lubią sobie pograć na pierwszym levelu ze wszystkimi brońmi i chcą zrobić rozpierduchę jak Arnold w Commando .
Ja nie grałem , nie gram i nie mam zamiaru grać na kodach bo nie widzę w tym najmniejszego sensu , ale jak kogoś to bawi i ma z tego fun to jego sprawa. Abstrachując już od tego czy granie na kodach jak ktoś jest mniej uzdolniony manualnie od największego mastera gier kompuretowych i największego kochanka markolfa ( a nie sory największym łamaczem kobiecych serc Puzon jest ) Keeveeka jest czymś złym. Ironizuje . Gra ma bawić , a nie frustrować . Takie jest jej zadanie . Wiadomo dla niektórych największą zabawą jest jak najtrudniejsze wyzwanie w grze by po jej ukończeniu powiedzieć jestem twardzielem . A co z resztą ... Może faktycznie mają się ciąć .
Na PSStore pojawiło się demo Resistance: Retribution na PSP. Wrażenia:
To właściwie Syphon Filter: Logan's Shadow w otoczce s-f. Gra wygląda bardzo podobnie (czyli kopie jajca), sterowanie jest niemal identyczne (aczkolwiek trochę łatwiejsze), natomiast radość z grania jest moim zdaniem większa - ale tylko dlatego, że wolę s-f nad szpiegowskie pierdoły. A, i zaimplementowano trochę mechaniki z Gears of War. Zapowiada się killer. Demo ma u mnie 910. Obrazek:
Killzone: Liberation (też PSP) - pierwszoligowy wymiatacz. Gears of War + Metal Gear Solid + Commandos + Commando z C64 - a wszystko w rzucie izometrycznym. Można nawet wydawać rozkazy towarzyszom - włacza się wtedy bullet time i pokazują opcje, gdzie można ich wysłać. Mechanika gry jest świetnie opracowana. Klimat - nie do opisania. Grafika - niesamowita jak na przenośną konsolę. Grywalność - nieskończona. Doskonała, wspaniała, idealna, potężna gra, którą na dodatek można dorwać za 30 zł. Jest tu nawet polski dubbing i napisy (na szczęście opcjonalne, choć - o dziwo - dubbing jest całkiem fajny!). 10+10 i obrazek:
Tak w ogóle to uważam, że nie 360, nie PS3 ani Wii, tylko PSP jest najlepszą konsolą na rynku. Nie ma zbyt wielu gier, ale wiele z tych, które są na nią dostępne, to takie wymiatacze, że aż kolana miękną.
(tu byly wymienione hotkeye) chcesz to Ci napisze na PM.
jeszcze pare hotkeyow mniej znaczacych do zmiany formacji, ktorych nie chcialo mi sie wypisywac.
ah i do nauki uzywania hotkeyow i microwania nie polecam age of empires.
Grajac w bardziej dynamiczne gry w ktorych rozgrywka trwa srednio 6 minut (np. command and conquer) bardziej potrzebne sa hotkeye niz w aoe.
Widzialem niedawno gre Chale (top 10) jak gral z gruntem uzywajac zaledwie 4-6 hotkeyow. na dodatek wygral.
Ja proponuje Jund Rampe ,jest to deck stosunkowo tani jak na decki turniejowe ,daje sporą przyjemność z gry i jest całkiem dobry. oto spis jakim grałbym ja.
4x Treetop Village
4x Savage land
3x Llanowar wastes
3x Karplusan Forest
2x Twilight Mire
2x Fire-lit ticket
2x Reflecting Pool (Nie jest konieczny)
2x Forest
1x Mountain
1x Swamp
4x Trace of Abunans (ten nowy fertile ground)
4x Fertile ground
3x Garruk wildspeaket
4x chameleon collosus
3x Kitchen finks
1x Broodmate dragon
1x Cloudthresher
1x Shriekmav
3x Volcanic Fallout
2x Violent Ultimatum
4x Lavalanche
4x Maelstorm pulse
3x Primal command
Z decku drogie tak naprawde są tylko pulsy i garruki (kolos to teraz około 20 zł)
Tak jak pisałem deck jest przyjemny do grania i całkiem niezły ,sam prawdopodobnie się pofanuje i przyjde czymś takim. Niestety board jest dokłada kosztów ze względu na.....
4x Thought Hamorhage( czy jakoś tak ,nowa ekstrakcja w każdym razie :) ) muszi tutaj być na swany....
1x Volcanic fallout (dodatkowo na fae.)
3x infest (odpowiedź na burentonów)
a reszta wedłóg własnego uznania można dołożyc cloudthresherów , banefire itp itd)
Pozdro soku
granie na necie
witam
wielokrotnie próbowałem grać na necie w UT, wyrzuca mi jednak komunikat "fc commando mishmash packge error", podmieniałem już pakiety z fccommando na oryginalne z płytki i na ściągnięte z netu, nic to nie dało , mam engine 4.36, gram przez SDI
pozdrawiam
Przygodę z "przygodą" zaczęłam całkiem niedawno i to metodą prób i błędów. Zaczynałam od gir zupełnie innych kategorii, trafiłam wreszcie na Commandos II i III / długie granie / i to był przełom. Gra ma wtręty rodem z przygodówek. Kupiłam wtedy od razu "syberię I i II" i "Still Life" - i zakochałam się w nich. Klęłam i rozwiązywałam zagadki. Grałam bez poradników, bo uważałam za porażkę sięganie do nich. I stwierdzam - jestem uzależniona.
> wiedzieć jedną rzecz. Czy Command&Conquer pierwsza część jest
totalna porazka, nic nie jest zmieonione, kompletny zawod. Nawet gra po
sieci LAN w CC i RA nie jest mozliwa. Jestem totoalnie zawiedziony. Szkoda
kasy. Mogli [przynajmnije porpawic LANA na cc i ra i moze niez mieniac
grafiki ale zaaadaptowac ja do grania w 1024x768,
Nie polecam. Dlugo czekalem ii dali ciala na calej linii.A juz brak
poprawnego LAN'a to porazka.
Gry z Paradoxu są dla mnie ciekawe, ponieważ nie są dają wiele możliwości, nie są schematyczne i nigdy nie zdaży się taka sama rozgrywka.
Wszystkie gry z serii EU są ciekawe, nie są schematyczne, za każdym razem można zmienić sposób rozgrywki
Niezbyt trafne uzasadnienia... Nie grałem ani w CK ani w Victorie ale HoI chwilami wydaje mi się tak nudne, schematyczne i ograniczone, że po prostu ją usuwam. EU2 znacznie mniej ale też mnie chwilami denerwuje (ostatnią grając Polską chciałem wykończyć Czechów, grę loadowałem pewnie za 20 razy, nawet kiedy w końcu zrezygnowałem z tej wojny ta się i tak zaczynała prawie natychmiast, za każdym razem walczyłem przeciwko dwóm-trzem sojuszom, maksymalnie czterem... w każdym razie co bym nie zrobił wojna i tak była i za każdym razem bardzo podobnie się toczyła).
Gdybym miał wybrać gry, które kiedyś byłyby dla mnie religią to byłyby to:
- MAFIA
- Tony Hawk's Pro Skater 3
- Commandos 2
- Warcraft 3 + Frozen Throne
- seria Grand Theft Auto
a szczególne wyróżnienia dałbym jeszcze:
- Red Alert 2 + Yuri's Revenge
- XIII
- Medal of Honor (to pierwsze na PC)
- Call of Duty
- America's Army Operations
- Soldier of Fortune 2...
Po za tymi grałem jeszcze w wiele bardzo dobrych gier, a do gier, których wyczekuję pomimo tego, że i tak pewnie w nie nie pogram, należą S.T.A.L.K.E.R. i World of Warcraft.
Teraz nie gram już w takie gierki, mam za słabego kompa i ogólnie już czasu za dużo nie będę miał (szkoła), po za tym wolę sobie pograć na elektryku czy coś innego porobić. Świat gier jest fajny ale szybko się z niego wyrasta :)
re KaLi182
Jezeli uważasz że EU2 jest zamotabne to co dopiero Victoria :lol:
Napisałem tylko, że EU2 jest bardziej zamotane od HoI, w Victorię jeszcze nie miałem okazji zagrać.
A gry Paradoxu tak lubię chyba dlatego, że uwielbiam siedzieć przy mapach, atlasach, szczególnie historycznych, porównywać wszelkie zmiany i "nanosić" wydarzenia historyczne... I fantazjować :D
nie wiem jak TO jest aktualizowane i czy wogole jet aktualizowane.
TU jest chyba najlepsza i najaktualniejsza lista gier z USA (no ale na DSa nie ma regionu) wiec "no problem"
narazie gralem w gry WFC:
Mario Kart DS
Metroid prime Hunters
Mario vs. Donkey Kong: March of The Minis
W Mario vs. Donkey Kong 2: March of the Minis możemy grać z innymi bezprzewodowo, dzieląc się naszymi levelami (każdy grający musi posiadać własny kartridż z grą), a osoby które nie posiadają własnej gry, mogą pobrać od nas wersję demo. MvsDK2 umożliwia również rozgrywkę przez Internet wykorzystując usługę Nintendo Wi-Fi Connection. Tryb online wygląda następująco: musimy wymienić się Friend Code z drugą osobą i zsynchronizować ją (levele też trzeba synchronizować) i dopiero wtedy będziemy mogli udostępniać nasze i ściągać od innych ich poziomy. Ten system dla mnie jest dobrze rozwiązany, bo obaj gracze nie muszą być w tym samym czasie online. Problem stanowi już znalezienie kogoś chętnego do wymiany swoimi levelami. W Polsce znalazłem jednego „Przyjaciela” z którym wymieniłem się FC. Można szukać też na zagranicznych portalach – polecam forum gamespot.com – ale nie forum ogólne, a forum gry (gamespot.com > Mario vs. Donkey Kong 2: March of the Minis > Forum). Jest też możliwość pobrania ośmiu leveli z serwera Nintendo, ale są one tam na stałe i przez pół roku nic nowego się nie pojawiło (słyszałem, że podobno po wydaniu gry były aktualizacje) – dlatego najlepiej szukać „żywych” tworzących poziomy graczy. Sam miałem dopisanych ponad piętnaście osób, a każda z nich zbudowała co najmniej trzy levele co daje już niezłą sumkę dodatkowych poziomów (a są i tacy co mają więcej i ciągle tworzą). Trzeba też przyznać, że niektórzy potrafią zrobić takie „plansze”, że główkować będziemy jak wskoczyć na jedną platformę, a już samo dojście do drzwiczek graniczy z cudem. W pamięci gry, możemy zapisać osiem własnych wykreowanych leveli i dwadzieścia cztery ściągnięte od innych osób.
Diddy Kong racing DS
W Diddy Kong Racing DS możemy grać nawet do ośmiu osób korzystając z jednego kartridża, lub gdy każdy z grających posiada własny. Uprzyjemniając sobie czas w ten sposób można ścigać się na jednym torze w zwykłym wyścigu, lub w „trophy race” na czterech trasach jak w Mario Kart. Dostępny jest też tryb battle, zbieranie tokenów oraz zabawa na narysowanych przez siebie torach. Gracze mogą również wymieniać się ghost data (swoimi czasówkami).
Online wykorzystujący usługę Nintendo Wi-Fi Connection pozwala na grę do sześciu osób, a oferowane tryby gry to single race, battle tracks, trophy race i token tussle. Niestety Diddy Kong Racing DS to nie Mario Kart i jest mniej popularny, przez co trudniej i dłużej wyszukuje się tylu graczy ilu by się chciało (mamy możliwość wyboru z iloma przeciwnikami chcemy grać: 2 / 4 / 6). Pojedynczych zawodników zawsze znajdziemy, trzeba być tylko bardziej cierpliwym niż przy MK DS.
Personalizując grę możemy stworzyć własne emblematy, które niestety nie są widoczne podczas grania w sieci z losowo dobranymi przeciwnikami. Emblematy widzą tylko nasi znajomi, z którymi wymieniliśmy się wcześniej Friend Code.
Mniejsza popularność gry i brak snakingu (obecnego w Mario Kart DS) sprawiają, że o oszustwa nie musimy się martwić, jedynie umiejętności przeciwnika i jego znajomość tras mogą przeszkodzić nam w wygranej. Do gry z kimś trzeba podejść też z głową, a nie tylko brnąć do przodu – gdy dwóch graczy jest na tym samym poziomie. Fajne jest też to, że w DKR możemy trąbić na przeciwnika, co w grze online ze znajomym daje niesamowitą frajdę.
Grand Theft Auto: Chinatown Wars (tylko statystyki do obejzenia)
Need for Speed: Pro Street
zagrałbym kiedys w:
Star Fox Command
Animal Crossing
The Legend of Zelda: Phantom Hourglass
Advance Wars: Days of Ruin
Worms 2
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2