gratka rolnicze
sabunia portal
Guzik prawda.
Amortyzacja nie ma tu nic do rzeczy. Widzę że muszę wytłumaczyć o co chodzi z tą amortyzacją. Amortyzacja jest rozłożonym w czasie kosztem zużywania się srodka trwałego, ktory to koszt pomniejsza dochód z działalności gospodarczej, a tym samym obniża podatek od tej działalności. Na maszyny rolnicze wynosi 14%, więc 7 lat można po 14% wartości maszyny rocznie zaliczać do kosztów uzyskania przychodu. Maszynę użytkujesz dalej ale już nie odliczasz od dochodu nic . Możesz też sprzedać, ale za cenę rynkową po wystawieniu faktury i zaliczasz wtedy tą kwotę jako przechód. Tak jest przy prowadzeniu opodatkowanej działalności gospodarczej.
Rolnik nie płaci i tak podatku więc nie bieże pod uwagę amortyzacji. Natomiast musi prowadzić ewidencję środków trwałych, po to aby te srodki skreślić w momencie ich sprzedaży.
Po trzech latach rozliczania się z vat na zasadach ogólnych, może przejść na ryczałt pod warunkiem przeprowadzenia spisu z natury i rozliczenia vatu.
Czyli likwiduje wszystkie środki trwałe przenosząc je na siebie jako osobę fizyczną i wystawiając faktury wewnętrzne (na siebie) po cenach rynkowych za te środki (łącznie z vatem). Następnie oblicza vat należny i wpłaca do US. Biada tym co zechcą rażąco zaniżać wartość srodków trwałych bo będzie to zapewne gratka dla urzędników skarbowych, aby błyskotliwie te przypadki obnażać i zaliczać premię (ale dla siebie a nie młodego rolnika).
Uff... Jeśli nic nie pomieszałem
Pozdrawiam.
" />Tak, to byłaby prawdziwa gratka.
Myśle, że to nawet mogłoby się udać, ale jeżeli UE nie finansuje maszyn bojowych to czy mozna kupić Tigera bez uzbrojenia jako maszyna.....powiedzmy rolnicza .
Np. do oprysków, w zasobnikach byłyby wyzutnie środków owadobójczych .
Nie bieżcie tego na poważnie!
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2