Grzybek na komin
sabunia portal
W łazience potrzebujesz wentylacje z uwagi na wilgotność (by się nie
pojawiał grzyb), ale przepisami wymagany nie jest. W kotłowni z kolei jest
odwrotnie - wymagają go przepisy. Jeśli nie chcesz mieć problemów z odbiorem
budynku czy wypłatą kiedyś ubezpieczenia to dorób komin.
Komin z sześcioma wyciągami jest w części pomiędzy łazienką a kuchnią i
tak z ciekawosci. Jaka szerokosc ma ten komin?
Bo jesli ma 6 wyciagow to chyba jest bardzo szeroki i moze lepiej
zrobic z niektorych pomieszczen wyciagi za pomoca rury i na dachu takie
grzybki.
---
Witek
1. komin spalinowy fi 160 - podłączony do kominka na parterze
2. komin spalinowy fi 160 - podłączony do pieca na miał
6. komin spalinowy fi 160. - podłączony do kominka na piętrze (komin ten
Nie za małe to 160 ?
Na pewno takie są wymogi producenta wkładów kominkowych,
a nie np. 200 ?
(o piecu nie wspomnę - 160 to raczej do gazowego)
Tak, czy siak, ja mam same wkłady z Bolesławca (obudowane
zwykłą cegłą), ale zakończone stosownym dyfuzorem
(taki ścięty stożek / grzybek) - cug jest jak ta lala.
Ale najpierw kominy trzeba było wygrzać / przepalić
(np. gazetami).
A tak na marginesie, to chyba niezłą kasę na te kominy wydała ?
Pzdr
JKK
J_K_K napisał(a):
| 1. komin spalinowy fi 160 - podłączony do kominka na parterze
| 2. komin spalinowy fi 160 - podłączony do pieca na miał
| 6. komin spalinowy fi 160. - podłączony do kominka na piętrze (komin ten
Nie za małe to 160 ?
U moich rodziców kominek na 160 pali aż huczy. Piec natomiast mają
gazowy i ciągłe problemy ;)
Na pewno takie są wymogi producenta wkładów kominkowych,
a nie np. 200 ?
Też tak uważam, ale niektórzy 'fachowcy' mówią, że 'powinno być dobrze'.
(o piecu nie wspomnę - 160 to raczej do gazowego)
Tak, miał być gaz, ale nie dowieźli (czytaj teściowa się rozmyśliła, bo
ktoś jej powiedział, że na miał będzie taniej)
Tak, czy siak, ja mam same wkłady z Bolesławca (obudowane
zwykłą cegłą), ale zakończone stosownym dyfuzorem
(taki ścięty stożek / grzybek) - cug jest jak ta lala.
Ale najpierw kominy trzeba było wygrzać / przepalić
(np. gazetami).
A tak na marginesie, to chyba niezłą kasę na te kominy wydała ?
Koszmarną
Pzdr
JKK
--
Pozdrawiam
JareK
Ja mam bardzo dobrą wentylacje w łazience i nawet po najwiekszej kąpieli po
15 minutach lustra są przezroczyste , bez jakiegokolwiek wycierania.
Ale ciag do kratki wylotowej jest taki ze kartka papieru A4 przysysa sie do
kratki z odleglosci kilku cm.
Sprawdź u siebie , mysle ze z wentylacja masz cos nie tak.
Bez zapewnienia dobrej wentylacji w łazience kolejnym skutkiem bedzie grzyb
, czego wrogowi bym nie radził.
SEB napisał(a) w wiadomości: <99nke9$2e@sunflower.man.poznan.pl...
| Mam problem z lustrem w łazience.
| Kupiłem docinane w Castoramie.
| Okrutnie paruje.
| Nie pomagają żadne cudowne nieparujące środki czyszczące.
| Jak zaparuje to nie pomaga nawet przetarcie ręcznikiem -
wciąż jest
| nieprzejrzyste jakby coś na nim było co "trzyma parę".
| Bez pary jest idealne i czyste.
| Co z tym zrobić ?
Może problem lezy w wentylacji łazienki. Sprawdź, czy
kratka (zarówno wlotowa w drziwach i wylotowa do komina)
nie jest zabrudzona i czy w kominie jest ciąg. Sposób
doraźny to dmuchanie suszarką do włosów prze kilkadziesiąt
sekund na lustro z odległości ok 70 cm.
--
Pozdrawiam
Sebastian 'SEB' Milej
smi@kki.net.pl
1. otwory wentylacyjne zamkniete u góry z bocznymi otworami ale co z
otworami spalinowymi od kominka i pieca miałowego - czy je też z góry
zamknąć - czy bedzie wtedy prawidłowy ciąg
2. otwory spalinowe otwarte ale co wtedy przy pokaźnych ulewach- czy nie
bedzie zalewało bądź zaciekał komina?
otwory spalinowe wychodzą u mnie do góry - otwór od kominka nie jest
zabezpieczony niczym przed deszczem, ale z tego co się pytałem znajomych,
nie jest to żaden problem, jesli chodzi o otwór od przewodu gazowego, to
jest on zakończony blaszanym daszkiem-grzybkiem, kupionym w komplecie z
wkładem z kwasówki
nie spotkałem się natomiast z taka opcją, że przewody spalinowe wychodzą z
boku - myślę, że wpływałoby to ujemnie na ciąg, a poza tym miałbyś osmalony
cały komin -moim zdaniem byłoby to zupełnie bez sensu
reasumując: przewody wentylacyjne wychodzą z boku, spalinowe do góry, komin
zakończony czapką dociskającą komin
Goldoni
Witam . Jest sobie mieszkanie w bloku typu UW 2J 5 kondygnacji . Mieszkam
na parterze i u mojej sĂąsiadki na piętrze nademnĂą jest zapchany przewód
wentylacyjny.
Ponieważ obecnie mamy remont wod-kan to sĂąsiadka nie chce zgodzić się na
przepchanie komina wykuwajĂąc mały otwór u niej i tamtędy wyciĂągajĂąc
zawalajĂące komin rzeczy.( Kominiarz był i wstępnie sprawdzał ).
Pytanie czy można w inny sposób bez rozkuwania przepchać wentylację ? (
Podobno z dachu nie można bo do mnie idzie przykanalik od przewodu matki
wentylacji )
Musi to być sposób od spodu (odemnie )
Zator jest ok 2,5 metra w górę od mojej kratki.
Ewentualnie jak zmusić sĂąsiadkę do udostępnienia jej mieszkania . W końcu
dlaczego u mnie ma być grzyb a u niej musi być czysto i bez grzyba ?
Może ktoĂś z Warszawy jest i wie jak to zrobić ?
Jacek
A to nie jest tak że zgłaszasz spółdzielni awarię wentylacji a oni to w
trybie administracyjnym usuwają? Przecież wentylacja musi działać. Chyba że
nie masz w mieszkaniu gazu, ale i tak oddychać trzeba...
Adam
Witam
Jest sobie drewniany domek, technologia szkieletowa, powierzchnia zabudowy
25m2.Wymyśliłem sobie ogrzewanie tego kozą. W jednej ze ścian zostało
wycięte obicie (boazeria), wycięty otwór na rurę , rura owinięta wełną
ognioodporną, na to płyta GK tez ogniodporna i na to wszystko naklejony
kamień elewacyjny. Koza stoi w odległości ok 40 cm od ściany.Czy taka
konstrukcja ściany/przejścia rury jest w porządku?
Wymyśliłem sobie , że na razie do wychodzącej z domku rury dam trójnik, na
dole odprowadzenie na skropliny a do góry 2,5 m kawałek rury 130mm/2mm
zakończony jakimś "grzybkiem? Czy na zewnątrz trzeba będzie "komin" rurę
docieplać tak aby był jakikolwiek ciąg ? Czy w przypadku kiedy komin nie
będzie "dawał rady" wystarczy jeżeli owinę rurę na całej długości wełną a na
to nasadzę większą - np 200?
pozdrawiam
Pablo
Jak rura to kwasówka. Droga, ale nie będziesz musiał wymieniać. No i wylot
przez ścianę 45 stopni. Inaczej będziesz miał mnustwo roboty z
oczyszczaniem.
Witam
Jest sobie drewniany domek, technologia szkieletowa, powierzchnia zabudowy
25m2.Wymyśliłem sobie ogrzewanie tego kozą. W jednej ze ścian zostało
wycięte obicie (boazeria), wycięty otwór na rurę , rura owinięta wełną
ognioodporną, na to płyta GK tez ogniodporna i na to wszystko naklejony
kamień elewacyjny. Koza stoi w odległości ok 40 cm od ściany.Czy taka
konstrukcja ściany/przejścia rury jest w porządku?
Wymyśliłem sobie , że na razie do wychodzącej z domku rury dam trójnik, na
dole odprowadzenie na skropliny a do góry 2,5 m kawałek rury 130mm/2mm
zakończony jakimś "grzybkiem? Czy na zewnątrz trzeba będzie "komin" rurę
docieplać tak aby był jakikolwiek ciąg ? Czy w przypadku kiedy komin nie
będzie "dawał rady" wystarczy jeżeli owinę rurę na całej długości wełną a
na to nasadzę większą - np 200?
pozdrawiam
Pablo
Mylisz sie dobry człowieku. Przyjdź i zobacz bloki wybudowane np.
w 2005 roku. Jedna wielka partanina. Małe dziecko z klocków lepszy
dom postawi.
Zapytaj ludzi, mieszkających w blokach Budremu: pękające ściany,
grzyb, kominy zawalone gruzem do wysokości 1 piętra, sypiące się
otynkowanie bloku po 2 latach od oddania budynku do użytkowania,
odpadające płytki na klatkach schodowych, w co drugim mieszkaniu
założone odpływy (te od pralek) tak, że woda leje się w ściany, okna
i parapety tak fatalnie osadzone , że zimą w mieszaniu przy maks.
włączeniu kaloryferów jest zimno, i słyszysz jak wiatr świszcze
itd. itp. Oczywiście zero reaksji na monity wspólnoty , aby Budrem
usunął usterki.
I co, mało jeszcze?
Przyjedź na osiedle, zapytaj ludzi,a nie będziesz bzdetów pisał.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2