granicą zdań
sabunia portal
grey
Niestety mam na ten temat inne zdanie. Jak wiadomo w 1948 ONZ ustanowił, na jakim obszarze ma istnieć państwo Izrael. Izrael był kilkukrotnie atakowany przez różne państwa arabskie i za każdym razem udawało mu się obronić, a wręcz zdobyć część terytorium agresora. Pojednać udało się z Egiptem. Potem Izrael atakowali terroryści i zawsze się bronił. Izrael wycofał się ze Strefy Gazy (zresztą kosztem części osadników). Palestyńczycy wybierając Hamas - organizację terrorystyczną, głoszącą ideę zniszczenia Izraela opowiedzieli się za przemocą i terrorem. Pamiętajmy, że Hamas jawnie głosi idee zniszczenia Izraela. I Izrael tak jak każde państwo ma prawo do obrony. Palestyńczycy niestety opowiedzieli się za przemocą. Izrael musi się bronić. Demokracja ma swoje granice. Adolf Hitler też został wybrany demokratycznie. I gdyby go ktoś wtedy rozstrzelał za poglądy - nie miałbym do niego żadnych pretensji. Jeśli osoba o poglądach terrorystycznych, nazistowskich, czy jakichkolwiek innych zakładających użycie przemocy poza obroną własną zacznie dysponować jakąś siłą zbrojną, należy eliminować zagrożenie z jej strony. I nie przebierać w środkach. Bo będziemy mieć emirat terrorystyczny.
I jeszcze jeden argument przeciwko przyrówywaniu Holocaustu do DWŚ - porównaj sobie warunki w izraelskim więzieniu i zadaj pytanie co robi Izrael - Palestyńczyków idących do pracy Izraelscy żołnierze rozstrzeliwują czy kontrolują.
Jeszcze raz: jeśli ktokolwiek demokratycznie wybiera władcę o charakterze terrorystycznym/przestępczym/nazistowskim/komunistycznym(a'la Lenin/Stalin) - należy go wyeliminować. Wszelkimi środkami.
Po kilkumiesięcznej przygodzie z D300 w mojej prywatnej torbie zagościł na stałe 50D i nawet przez sekundę nie żałuję wyboru. Ten aparat zwyczajnie robi lepsze zdjęcia a jedyne czego naprawdę żałuję to ilości i rozmieszczenia punktów AF-u z Nikona.
Gdybym dosłownie "patrzył" tylko na korpusy i ich specyfikację to zdecydowanie by wygrał Nikon, ale mogąc pracować na obu systemach i porównywać zdjęcia robione najczęściej w kiepskich warunkach oświetleniowych i żyłowanych na granicy możliwości sprzętu zdecydowanie wolę Canona. Przy robieniu zdjęć w dobrym świetle raczej obojętne co się kupi. Takie mam prywatnie zdanie o tego typu wyborze.
Halogen, pytam cię jak najbardziej poważnie. Co to jest ta miłość ? Co to jest nadzieja ? O co w tym bełkocie chodzi ? Jak wiesz to mi o tym opowiedz. Bo ja jestem zwykły pospolity chłop, granatem od pługa oderwany. Ty medytujesz, święte księgi czytasz i widzę, że cię to bawi. Mnie też - do pewnych granic. Ile można mówić o niczym ? Wiesz coś co chciałbyś mi powiedzieć, to mów albo zamknij się ! Proszę mnie traktować poważnie, Halogen. Wiesz jak boli strzał z gumofila ? A dłonie mam jak imadła, w razie braku słownych argumentów.
Ostatnie dwa zdania to żart.
Nie kontrolujesz swoich myśli, ale ci wybaczam. Jeśli chodzi o miłość, to Ona jest wszystkim co jest we wszystkim co istnieje i właśnie jej nie jesteś w stanie opisać, a co dopiero pojąć. Musiałbyś tak jak ja codziennie medytować, a nawet nie wiesz dlaczego, by sobie odświeżyć to, co już wiesz. Bo twoje myśli są zasypane innymi myślami, które są z twojej poprzedniej świadomości nie nabytej w tej chwili przez ciebie. Szczerze mówiąc nie da się tego opisać, musisz to sam odkryć w sobie, bo to jest ukryte głęboko w twojej duszy. Musisz wybrać, tak jak Chrystus, który jest w każdym, tylko nie każdy Go dostrzega, a tym bardziej wie o tym...
Również jestem zdania, że ludzie na stałe przebywający za granicą powinni, podobnie jak więźniowie, zostać pozbawieni prawa głosu. Chore jest, że człowiek, który ten kraj zna tylko ze starych wspomnień lub opowieści rodziców i telewizji wybiera ludzi, którzy mają realny wpływ na nasze życie, a na ich stan nie mają najmniejszego wpływu.
Są tanie bo w Polsce jest owczy pęd na auta z Niemiec i przez to ludzie nie doceniają innych marek. Generalnie panuje stereotyp, że samochody niemieckie i japońskie są dobre a inne się co chwilę psują, co jak to zazwyczaj w przypadku stereotypów nie ma żadnego odbicia w rzeczywistości. 9 lat przejeździłem Renault i bardzo dobrze wspominam tą markę. Kupując nowy samochód wahałem się między Megane a Lancerem i ten drugi wygrał chyba tylko przez bardziej agresywny wygląd i bogatsze wyposażenie. Kupując używane auto zdecydowanie celował bym we Francuza albo Włocha. Zawsze masz młode auto z malutkim przebiegiem najczęściej od 1 właściciela, a nie powypadkowy, sprowadzony zza granicy, 10 letni samochód po 3 właścicielu ze skręconym 2 razy licznikiem. Najwięcej na francuskie auta narzekają Ci którzy nigdy takiego nie posiadali. Takie jest moje zdanie i prędko go nie zmienię, bo akurat w tej kwestii opieram się na własnych doświadczeniach a nie bzdurach wyczytanych w internecie.
W 100% podzielam zdanie Milo, ważne żeby komputer był narzędziem poprzez które możemy sie rozwijaę, realizowaę a nie był to początek i zarazem koniec,oczywiście czas spędzony przy komputerze tez ma swoje granice. Jeśli gry,to te które zmuszają nas do myślenia nie np jakies bezproduktywne strzelanki gdzie ginie 5 osób na sekunde:) oczywiście w gry typu Quake Arena też można poszaleę ale nad wszystkim trzeba miec kontrole (sam kiedys gdy miałem zły dzieł lubiłem sobie zapodaę system of down i ponaparzaę ) Najistotniejszą rzeczą jest chyba to żeby komputer nie był najważniejszy, niezastąpiony, żeby nie dojśę do etapu kiedy nie możemy sobie bez niego daę rady,oczywiście jeśli chodzi o grafike 3D no to cieżko tu coś wskuraę bez kompa ale za to żeby przedstawię swój pomysł nie potrzeba komputera wystarczy kartka,ołówek i własna wyobraĂËnia. Zawsze szef wspomina jak to on wchodził do zawodu (pracuje w biurze projektowym) i nie było komputerów, wszystko kreśliło sie ręcznie i powstawały równie wspaniałe projekty, nie wspominając juz czasów Witrywiusza który nawet nie śnił o czymś takim jak cinema 4D (oj ten by pewno wymiatał pracki )
Jeżeli już mieszkamy i ktoś nowy zaczyna uciażliwą dla nas działalność (np. smrodek), to możemy próbować interweniować i blokować rozpoczecie inwestycji (jeśli jest do tego podstawa), np. u mnie w Planie Zagospodarowania Przestrzennego jest zapis iż "strefa uciążliwości nie może wyklaczać poza granice lokalizacji" - nie wiem jak to się ma w praktyce, zapis jakiś jest. Jeżeli natomiast kupiliśmy działke, wybudowaliśmy się , a ktoś przed nami już prowadził taką działalność, to nic nam do tego, bo to nasz zasr.... obowiązek sprawdzić, czy działka nie leży w strefie gdzie mieszkanie bedzie uciążliwe, czy nad głową nie biegną kable 10tyś. volt, czy na sąsiedniej działce pociąg nie calkiem przypadkiem nie śmiga, itd.... To moje zdanie, nie wiem czy mam racje.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2