Grecja która wyspa najfajniejsza
sabunia portal
My bylismy w Grecji dwa razy - raz na wycieczce po kontynentalnej autokarem co
bardzo bardzo odradzam
ostatnio w rejsie po cykladach - lecielismy samolotem do Aten - tam czarter
jachtu - i pływanie
I musze powiedziec ze greckie wyspy - szczegolnie te mniejsze maja jak dla mnei
duzo wiekszy urok niz Grecja kontynentalna
Niestety lub stety na te najfajniejsze nie da sie doleciec tylko ewentualnie
doplynac promem z innych wiekszych, a na te najbardziej urokliwe da sie
doplynac tylo jachtem
Niezmiernie mi się ten sen podoba Pytoniem.
Po pierwsze bo pokazuje, że Sajgon czyteż Hanoi może - całkiem
niespodziewanie - zmienić się w wycieczkę na greckie wyspy, gdzie
ludzie się rozłażą, snują i polegują bez butów.
Po drugie, pokazuje Ci właściwy sposób osoby ziejącej ogniem, a więc
groźnej i jadowitej. Zamiast unikać i kryć się w popłochu, czyteż
wręcz przeciwnie, konfliktować frontalnie - należy jej papierosa do
przypalenia wdzięcznie nadstawić, skomplementować jej zdumiewające
umiejętności i (over to you) zająć swoimi sprawami.
Po trzecie, najfajniejsza jest tutaj persona Aktora. On to wszystko
o wszystkich wie, co kto mówił komu, z kim się kłócił, z kim się
lubił. A więc widzi i wszystko wie, lecz nie uczestniczy, tylko
obserwuje sobie, wykorzystując do własnych celów. Siedzi przy
kawiarnianym stoliku sobe i śpiewa. Hahaha! Jest to pewnie wskazówka
dla Ciebie jak potencjalnie możesz zaegzystować.
pierdoklecja_prutka napisała:
> Niezmiernie mi się ten sen podoba Pytoniem.
>
> Po pierwsze bo pokazuje, że Sajgon czyteż Hanoi może - całkiem
> niespodziewanie - zmienić się w wycieczkę na greckie wyspy, gdzie
> ludzie się rozłażą, snują i polegują bez butów.
**********
A w tajemnicy Ci powiem, ze szef mial we snie szare stopy :-)))
> Po drugie, pokazuje Ci właściwy sposób osoby ziejącej ogniem, a więc groźnej i
jadowitej. Zamiast unikać i kryć się w popłochu, czyteż wręcz przeciwnie,
konfliktować frontalnie - należy jej papierosa do przypalenia wdzięcznie
nadstawić, skomplementować jej zdumiewające umiejętności i (over to you) zająć
swoimi sprawami.
***********
Aaaaa, no jasne. Ze tez o tym nie pomyslalam.
> Po trzecie, najfajniejsza jest tutaj persona Aktora. On to wszystko
> o wszystkich wie, co kto mówił komu, z kim się kłócił, z kim się
> lubił. A więc widzi i wszystko wie, lecz nie uczestniczy, tylko
> obserwuje sobie, wykorzystując do własnych celów. Siedzi przy
> kawiarnianym stoliku sobe i śpiewa. Hahaha! Jest to pewnie wskazówka dla
Ciebie jak potencjalnie możesz zaegzystować.
**********
Wiesz co, to byl rzeczywiscie madry sen...
Dzieki, 100Krocie. :-)
A najfajniej to tak: kupić bilet czarterowy.
Zarezerwować coś samemu wcześniej - metodą tknąć palcem mapę , zadzwonić itd.
A już na miejscu - pożyczyć motocykl dwuosobowy. Albo taki duży skuter.
I jeździć, jeździć...
Na Rodos - oprócz miasta - na samym końcu wyspy zatoka deskarzy z żaglem, w
środku - piękne pagórki i (o ile mi się z inną wyspą grecką nie pomyliło)
dolinki z motylami,
Cudniaste cerkiewki na brzegu morza - oczywiście!
Ale sama jazda - wiatr na twarz, kask, wielkie okulary "policyjne"
i popylasz. Godzinami...
Echchch..... Kiedyś tak było.
Może kiedyś tak będzie?
Cudowne są te greckie wyspy i wysepki.
Ale warunek - jedziesz NIE z biurem )
A sam język grecki - bajka - czysta melodia.
Głęboka, mocna, dźwięczna.
Gdybym nie tłumaczył z rosyjskiego, uczyłbym się greki
Kochana.. żadne "pewnei się wybierzemy" imho to jedna z tych rzeczy, które, jak
mawia mój kolega "koniecznie trzeba zobaczyć". Wulkan jest niesamowity- bucha
siarką, śmierdzi siarkowodorem, ma gorące, bąblujące "kałuże".. no niesamowity
jest po prostu.
A samo miasteczko - stolica wyspy, co oczywiście nie pamiętam jak sie nazywa -
to tak, ja mi je kiedyś określiła bebiak: jakby ktoś je całe z cyklad
przytachał...chyba ze 300 zdjęć w nim zrobiłam - normalnie,nie mogłam przestać
fotografować sama zobacz
www.travel.stt.pl/grecja/nissyros_2006/index.htm
A najładniejsze plaże i najfajniejsze klimaty na Kos - to chyba półwysep
Kefalos i okolice Ag. Theodoros...czy jakos tak
Kreta i Rodos- ich mniej komercyjne rejony
Witam!!!
Poddaje sie mija rok bez grecji,to stanowczo za dlugo,dlatego miedzyinnymi
zmienilem plany,poniewaz zwykle we wrzesniu tam wczasowalem.
Spontanicznie mamy wiosne przeciez,na poczatku czerwca,niestety tylko
przez tydzien ,chcialbym poznac kolejna dziewiata wyspe(wczasy zorganizowane).
Pragne cieplego morza,wiec o tej porze roku sadze ze, na Krecie lub Rodos
bedzie najfajniej,ta ostatnia przynajmniej pod wzgledem wymiarow i zabytkow
wydaje sie byc lepsza na tydzien propozycja.
Tym razem nastawiam sie na relaks,wynajecie skotera na caly pobyt w ktorego
zasiegu chetnie widzialbym przedewszystkim;
-kilka malych ladnych i odlunych plaz
-ze starym klimatem wioski i miasteczka
-jak najwiecej zieleni,przyrody,gor
-ciekawe zabytki
Generalnie moje pytanie dotyczy,miejscowosci niekomercyjnego ladnego rejonu w
ktorego okolicach powinienem szukac ofert biur turystycznych.
Niestety niemam za wiele czasu na przeszukiwanie sieci,stad moja prosba o
Wasza pomoc doswiadczenia,linki i opinie.
z gory dziekuje,pozdrawiam serdecznie! takis3
Dominikana lub gdzies indziej ;) byle po 25.08
Jest ktos chetny? Najfajniej byloby zebrac wieksza ekipe :)
Ja jestem 31 letnia laseczka z Poznania, jakby co ;)
Najbardziej pasuje mi Dominikana ale jestem też otwarta na inne
propozycje (moze byc np. Kenia, greckie wyspy, Cypr, Jamajka,
Chiny). Byle po 25 sierpnia, bo tego dnia musze byc w Polsce.
Interesuje mnie wyjazd na 2 tygodnie, troche lezenia plackiem na
plazy, troche zwiedzania... generalnie wyjazd na odstresowanie.
Wylot z Polski albo z Niemiec (zdecydowanie taniej).
Korcula...
Byłem w Chorwacji 2 razy raz na wyspie Korculi (Vela Luka) a drugi raz w
okolicach Splitu (Kastel Stari)....Korcula to na razie najfajniejsze miejsce w
jakim byłem na wakacjach...lepsze od Włoch i Grecji. Jest tam raczej spokojnie,
można sobie zwiedzić całą wyspę (bardzo łatwe połączenie lokalnym autobusem
przez całą długość Korcula-Vela Luka), tak jak w całej chyba Chorwacji minusem
jest brak piaszczystych plaż. Na samej wyspie nie ma też za wiele zabytków (np.
jest dom w którym ponoć urodził się Marco Polo...:-)) ale wszystko rekompensują
super widoki i super atmosfera (ludzie nie są tak nachalni jak we Włoszech)
W Grecji najlepiej zjesz w tawernach. Zamias opychać się ciągle tym samym, masz
wybór, jak chcesz to jesz kalmary, jak chcesz to musakę i jesz o której chcesz.
Moim zdaniem, a mam porównanie, bo byłam na wyspach z różnymi opcjami to
najfajniej jest z BB. Chyba, że nie masz ochoty opuszczać hotelu i zamierzasz
głównie leżeć nad basenem. Ale na Krecie jest tyle do zobaczenia i jeżeli
zplanujesz wynająć samochód to nie polecałabym ci opcji all inclusive.
Miałem okazję zobaczyć oba hotele w sierpniu 2006 tj. Astris Sun i Alexandra
Beach porównując oba to Astris Sun jest jak Dom Robotnika przy Mariocie niestety
nie żartuję po prostu nie możliwe jest by hotel *** tak znacznie różnił się od
**** (a jednak). Spałem w Ast. Sun. Jedynym plusem tego Hotelu jest miła
obsługa, chociaż mogliby ubierać się w jakieś firmowe stroje a nie w jeansy lub
dresy. W śniadaniach w As. Sun zmieniało się to że raz są parówki raz jajka
innym razem pomidory innym jogurt. Obiadokolacje są zdecydowanie lepsze czasami
nawet b. dobre i można się najeść. Spałem od strony basenu więc przy otwartym
oknie po 22.00 zawsze słyszałem jak ktoś gra w Ping-Ponga i bilard w rytm
Greckiej muzyki z BoomBoxa, rano budził nas stukot miotły Pani sprzątającej
dokładnie o 8.15. Kort tenisowy betonowy - mało oblegany. Znam jednak ludzi
którzy byli zadowoleni z tego hotelu. Wyspę należy objechać dookoła tj. ok.
100km.(skuter,samochód 40e/dzień + plus paliwo ok 8euro).
Koniecznie trzeba pojechać w góry (najlepiej Jeepem) najwyższy szczyt 1204m,
cudowne widoki!!! Wszystkie plaże są fajne najfajniejsze Golden i Paradise
Beach. Wyspa świetna.
Witam,bylem w miejscowosci Ag.Nikitas ,Agi dzieki za
podpowiedż ,pojechalem w ciemno z Krakowa jest dokładnie
1750km.Droga super dzieki autostradzie A2/Egnatia/Wyjechałem o 6-tej
rano w niedzelę 19.07 a byłem na miejscu na Lefkadzie ok.11-tej w
poniedzialek.Krutkie kimanko na granicy Greckiej ok.4 dodz.,szukalem
kwatery 15 min.ceny przystepne jak na pelny sezon za 3-ke z
klimą,aneksem,itd. placilem 50 euro,kwater dużo do wynajęcia.Rodaków
zero na Lefkadzie,jeden samochod spotkalem przy plaży Porto Katsiki.
Lefkada jest cudna,a plaże po zachodniej stronie wyspy
rewelacyjne.Jazda po wyspie dobra,tylko zjazdy na plaże strome,ale
luzik.Woda w morzu Jońskim chlodniejsza niż w Egejskim.Warto wybrać
sie statkiem z Nyrdi na całodzienną wycieczke ,plynie sie na
Itake,Kafelonie,kolo wYSPY Skorpions/Onasisa/i zwiedza najfajniejsze
plaże na Lefkadzie ,koszt takiej wycieczki 15 euro/osoby dzieci do
12-13 lat gratis.Ceny w sklepach w normie jak na Grecje,chociaż
znalazlem LIDLA jadac z miasta Lefkada do NYDRI po lewej stronie
drogi,tam ceny nizsze na napoje,piwo,owoce itd.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2