gryfino basen
sabunia portal
Ja troche miałem takich sytułacji alenapisze takie ciekawsze:
1. Ide se do babci po szkole (2km). W połowie drogi przychodzą 3 dresy. Mówią daj komórke i kase. Ja mówię że nie mam. Poszli se a tu moja cholerna dziewczyna dwoni :/. Oni sie skapneli nawalili mnie i zabrali mi Nokię Comnicator.
Od tego czasy mam nóż składany 19 cm.
2. Pod szkołą stoją 2 dresy, ja se mms pisze, jeden mówi dawaj komórę, ja mówię odwal sie, jeden już chce mie nawalić a ja tu wykładam mój piękny nożyk, niemieli szans.
3. Tu nie było miło. Jestem w gryfinie, byłem na basenie i teraz wracam. Gdzieś blisko domu Bełdzia rzucają się na mnie 5 kolesi, jeden z pistoletem - zapalniczką. Już ze mną kończyli a ja wyciągnąłem mój nór i z całej siły walnełem w ręke tego lolesia co mnie trzymał. Skończyło się odcięciem palca.
Ja w sumie tez tylko raz mialem przygode z policja. Bylo to 4 lata lemu jak bylem w gimnazjum to zesmy z klasa jechali na basen do Gryfina, wiec bo autobusu obowiazkowo jakis napoj, pech chcial ze jeden z ratownikow wyczul no i policja alkomat te sprawy, 2 tyg pozniej wezwanie na komende z matka ale mialem w domu wtedy
Hejka;) Dzisiaj sobie zrobilem maly wyskok do Gryfina na basen z zonka:) Fajnie, cacy wszystko. Zadowoleni wracamy i z 5 km od domu zaczely dziac sie jakies cyrki na desce rozdzielczej. W sumienie potrafie nazwac tego dokladnie, ale postaram sie opisac. Jak ktos ma obrotek i falowaly mu kiedys obroty to powinien zalapac. U mnie sytuacja nie wiaze sie z obrotkiem tylko ze wskaznikiem temperatury silnika. Silnik pracuje rowno a temperatura pokazywana skacze od 0 do 92 i 0 i 92 i 0 i 92 i tak w kolko. Co sie unormuje to po paru sek znowu to samo. Moze nie przyjzalem sie temu dokladnie, ale dziwnym zbiegiem okolicznosci dzialo sie to podczas uzywania albo pedalu hamulca albo pedalu przyspieszenia, przy predkosci okolo 30-40 km/h. Co moglo ugryzc moja bestie, ze postanowila splatac mi takiego figla? Czy mam zaczac bac sie o silnik, ktory dopiero dzisiaj wlasnie doprowadzilem do stanu niemal idealnego ? Wolalbym by temperatura raczej utrzymywala sie przy okolo 92 stopniach a nie skakala. Poza tym, od dluzszego czasu bardzo szybko nagrzewa sie silnik. Wentylatory wlaczaja sie czesto po osiagnieciu okolo 98 stopni, po czym silnik sie chlodzi i po okolo 10 minutach znowu to samo.
Jakby zrobic to z głową to napewno by przyniosło zyski, a jak oni chcą miec 9 basenów i jakies inne bajery to nic dziwnego ze to zysków nie przyniesie, bo koszt budowy bedzie gigantyczny.
A w naszym mieście to nic nie da sie zrobic. Jak aqupark powstanie w Slupsku to nasze wladze beda tylko gadac ze ONI NA TYM TRACA, albo ZE IM SIE TO NIE OPLACA.
To bądźcie szybsi i zróbcie jakiś konkretny projekt, na w miare normalny aquapark (nie musi byc najlepszy na pomorzu, może taki jak w Gryfinie? ) i przystąpcie do realizacji, bo wyprzedzi nas Slupsk i będziemy potem z zazdrością patrzeć jak w czasie wakacji czy jakiś ferii Slupski aquapark wypełnia się dziećmi, a w deszczowe dni wakacji koloniści z Ustki beda jezdzic do Slupska na baseniki i zostawia tam kase. W dni powszednie ludzi tez nie zabraknie...
A może dogadajmy się ze Slupskiem? Tylko czasem trzeba pojsc na ustępstwa, a nie walczyć o swoje jakbyśmy byli najważniejszym miastem na świecie. Przeciez podobno jest (czy tam ma być) "dwumiasto"...
Jak się spoznimy i wyprzedzi nas w budowie Slupsk, to juz nie mamy po co tego budowac. A, ze malo realne jest to, ze w Slupsku powstanie taki SUPER AQUAPARK, to moze zrobmy cos skromniejszego w naszym miescie??
czas leci...
Aha i nie robcie projektow i wyliczen typu ABY AQUAPARK PRZYNOSIL ZYSKI W CIAGU DNIA MUSIALOBY GO ODWIEDZIC 1000 OSOB czy cos takiego...
następny...ja nie rozumiem jednego, jest coraz więcej miejscowości gdzie powstają nie baseny, ale aquaparki i wcale nie są to wielkie miasta, ale często takie pokroju Ustki, czy Slupska i wszędzie to się opłaci, a u nas sie nie opłaci. Co my jesteśmy jacyś inni? bardziej debilni niż ludzie np w Szczecinku, Gryfinie czy Kołobrzegu? Lesznie? Polkowicach? tam sie to opłaci, u nas już nie.
Witam w poprzednim temacie odradzono mi wymiane silniczka na D7F a musze podjąć jakieś kroki które doprowadzą do zmniejszenia spalania w mojej Żabuli... tygodniowo na dojazdy do szkoły wychodzi mi ponad 100 zł... a do szkoły mam tylko 12 kilometrów... kompletna tragedia spalanie na trasie np. Stargard Szczeciński <----> Gryfino (Basen) XD około 10 litrów na 100km na mieście nawet nie sprawdzam co się dzieje z paliwem bo znienawidze żabe... no i teraz podam pare rzeczy które przyszły mi do głowy i które potrafie wykonać sam aby zmniejszyć spalanie a jakiś Szpec XD niech sie wypowie który krok cokolwiek da a który krok moge sobie odpuścić bo i tak nic nie da a więc:
1. Sprawdzenie działania i Ewentualna wymiana Sondy Lambda (wymieniana była na nową lekko ponad rok temu)
2. Ustawienie luzów zaworów (jeśli tak to proszę podać mi jaka przerwa na ssącym a jaka na wydechowym bo nie wiem jak to w żabach jest) dodam tylko że nigdy przenigdy nie były ustawiane
3. Wymiana Filtra paliwa również nigdy przenigdy nie wymieniany (gdzie on się znajduje i czy jest razem z pompką czy osobno)
4. Całkowite wymontowanie oraz czyszczenie wtryskiwacza również nigdy nie był czyszczony
5. Filtr powietrza
6. Wymiana kopułki ? da to cokolwiek
7. Kable WN oraz Świece wymieniane pół roku temu
proszę o poszczególne opisanie tych siedmiu punktów który krok da najwiecej a który zupełnie sobie odpuścić bo nic nie da ewentualnie dopisać jeszcze kolejne zabiegi zmniejszające zużycie paliwa według was POZDRAWIAM GORĄCO !
Moim zdaniem MTS jest jedną z lepszych jeśli nie najlepszą imprezą szachową w naszym województwie. Poziom turnieju wzrasta z każym rokiem. Nie wiem czy jest 2 taki turniej w naszym województwie gdzie byłaby taka frekwencja (chodzi o te 1-dniowe). Dla mnie osobiście gra w tym turnieju jest niezwykła przyjemnością gdyz oprocz tego że pogram w szachy moge takze isc na basen czy tez na jakis koncert(dni Gryfina). Turniej jest bardzo sympatyczny zawsze panuje swietna atmosfera a i pogoda zazwyczaj dopisuje. Nie wiem jak mozna oskarzac organizatorow, którzy ciezko pracuja na to abysmy mogli tak milo spedzic ten dzien. Moim zdaniem jeśli ktoś chce wygrywać kasę to powienien grać w wielodniowych turniejach i jesli jest na tyle dobry to napewno zarobi. Turnij Gryfiński jest świetna areną zmagań dla młodzieży dlatego fajnie że dla nich jest przygotowana największa liczba nagród. Pucharow jest tyle że nawet za stosunkow odlegle miejsce dzieciak coś dostaje.Dla mnie Bialy Pion jest klubem który robi świetny turniej i mam nadzieje ze kolejna inicjatywa jaka jest Nocny Maraton szachowy będzie równie udana. Jest to impreza której niewatpliwie brakowalo w naszym regionie. Ciesze sie ze ktos postanowil zorganizowac maraton blitza. Co do krytykanta to proponowałbym Tobie zorganizowanie turnieju, a nie obrazanie osob.
Z pozdrowieniem Marcin Pieczonka
Tak się zastanawiam czemu Gryfino nie mogło by zrobić takiego turnieju?! Burmistrz spoko, turniej na lagunie, noclegi w internacie zespołu szkół oddalonym ok.5 min drogi, jak coś to po partii na basen skoczyć Ładnie to wygląda, ciekawe kto by się podjął, bo to dużoooo roboty.
Dobra to tyle moich wizji
Działajcie skoro klimat wam sprzyja. W Szczecinie jest jeszcze za wsześnie na tak duże przedsięwzięcia.
--------------------------------------------------------------------------
Przeniesiony ze starego forum. Oryginał napisany dn. 26-05-2004 22:00
" />Witam Wszystkich.
Już od kilku dni jesteśmy zmęczeni przez lejący się z nieba żar. 24.Lipca będzie turniej więc cały dzień przy stołach nie pomoże w ochłodzie (zwłaszcza jak ktoś trafi na wiadomo kogo ). Mój pomysł jest prosty i skuteczny, mianowicie:
LAGUNA !!!!!!
Moja propozycja jest taka byśmy się wybrali jak największą paczką do centrum wodnego Laguna w Gryfinie.
Jako termin wypadu proponuje:
25.Lipiec.2010r.
Niedziela około 19-20 Tak by po pierwsze pasowało wszystkim a dwa było przyjemnie
Ceny biletów to 15zł za godziny w przypadku osób dorosłych i 13 zł dla młodzieży.
Zapraszamy wszystkich chętnych, najprawdopodobniej będziemy jechać autami więc proszę się zapisywać.
1. Wilk
2. Helenka
3. Lukas
4. Asia
5. Ty.
Jestem otwarty na wszelakie sugestie co do terminu lub godziny i takich tam.
Przyznam się bez bicia, że na małym basenie Kompleksu Łaźni Miejskiej na Końskim Kieracie stawiałem swe pierwsze kroki w szlachetnej sztuce pływania. Do dużego podchodziłem wtedy "z pewną nieśmiałością".
To było wtedy szczecińskie Centrum Wodne Laguna (Gryfino) - no i można było dojechać autobusem, tramwajem lub dojść pieszkom. Może ktoś wyskrobie jakieś fotki?
Łaźni z basenami - nie ma, Gontynki - nie ma, WDS jest (moim zdaniem do rozbiórki).
1. Mam 14 lat i niedawno zacząłem naukę pływania. [..]C
No więc czasów nie znam. U nas nie ma szans żeby wejść bez czepka bo drzwi z pod natrysków na basen są zamknięte no i jak je ktoś otwiera to wpuszcza albo nie wpuszcza. Tak samo nie wpuszczają jak:
-ważysz powyżej 128 kg
-nie masz klapek/ręcznika/czepka
-jesteś zbyt suchy (nie można się wycierać po kąpieli pod prysznicem)
-nie umyłeś się mydłem
-masz trądzik
No zasady trochę surowe ;/ Ale blisko mam do parku wodnego w Gryfinie (blisko Szczecina) więc jest gdzie pływać. U mnie są jeszcze dwa baseny, ale niestety jeden jest w remoncie a drugi jest w szkole i jest tylko dla uczniów. No więc nie mam za bardzo gdzie się rozwijać. A chciałbym. Pytałem się o klub bo jeżeli jest się członkiem klubu to:
-Zamiast za wejściówkę płacić 15 zł/1h płacisz 10 (ulgowy)
-ratownicy cię tak nie kontrolują jak innych
-nie musisz mieć czepka
-możesz uczestniczyć w zawodach i imprezach
-dostajesz kartę członkostwa dzięki której możesz dostać stałą szafkę
-masz łatwiej na kursie młodszego ratownika bo one odbywają się u nas w mieście
" />
">Cytując adres nie zamierzałem Nitkowi nic ująć
Dajcie spokój. Nie bawmy się w kurtuazje.
Chodzi o dwie koncepcje wałkowane przez pyrzyckich notabli. Kryty kompleks basenów - czy kompleks, który uprawniałby do dodania tej końcówki "Zdrój", tzn dodatkowo solanki i tężnia.
Skoro do solanek w Oravicy cały czas walą tłumy, to coś jest na rzeczy.
Dodam tylko, że w okolicy Warszawy znajduje się tężnia (Konstancin - Jeziorna) - tutaj też zwiedzających jest od liku - choć zapewne ma na to wpływ sąsiedztwo Warszawy.
Zatem co lepsze:
kryty basen - tu możemy wziąć przykład Gryfina, gdzie ponoć występują kłopoty finansowe, mimo, że połączenie Gryfina ze Szczecinem jest o niebo lepsze niż Pyrzyc. Pyrzyce nie mają zatem co liczyć na gości ze Szczecina, bo ci wybiorą albo jakiś basen na miejscu, albo w Gryfinie, gdzie łatwiej dojechać.
Solanki i tężnia - no cóż, takich miejsc w Polsce jest niewiele, chyba brak ich na Pomorzu Zachodnim, co byłoby rzeczywiście rewelacją na skalę krajową. Tu możemy wziąć przykład Oravic, które mimo nieciekawego połączenia mają tłumy gości, tężnia to dodatkowa atrakcja i przykład nie mniej obleganego Konstancina.
Zatem jeżeli już szaleć, to jaka koncepcja lepsza???
[ Dodano: 2007-02-08, 09:13 ]
Ten sam problem jest też wałkowany w temacie "Basen niezgody", może je połączyć?
Słusznie. Popieram cenne inicjatywy . Jakby co to na mecze ręcznej też poproszę o powyższy zestaw. Do tego jakieś zimne drinki by się przydały dla mnie i moich najbliższych kolegów
Nawet na ten pasjonujący mecz z tym PZP SMS coś coś tam się w takim razie piszę.
Kiedy i komu podać adres gdzie ma hammerek podjechać.
P.S Z drugiej strony jakbyś już zaczął urabiać JW to może od razu wykupi miejsce w ekstraklasie i ściągnie na trenera tego wąsatego Niemca z ichniejszej repry
P.S. Jaką jeszcze sekcję powinniśmy posiadać?
Waterpolo proponuję. Basen mamy
A oto rywale:
W Polsce istnieje niewiele klubów piłki wodnej. Są to: Arkonia Szczecin, GKPW 59 Gorzów Wlkp, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, UKPW 44 Warszawa, ŁSTW Łódź, WTS Bytom, AZS AWF Poznań, UKS Kajman Zgierz, UKS Pałac Młodzieży W-wa, WUKPW Octopus W-wa, UKS Niska W-wa, Amicus Aque Police, "Marlin" Gryfino.
4 mecze derbowe! Palce lizać!
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2