grzane piwo Warszawa
sabunia portal
U mnie sporo zmian, z czego jedna jest taka, że od stycznia
będę pracował w Warszawie ;-)
To plany długoterminowe jak widzę - w styczniu pewnie będzie chłodno, zatem nie
zapomnij, że na grzane piwo zapraszam...
Dzięki za prognoze!
Bullioo
DL <ad@w.sygnaturce.plwrote in
<9p5d9k$i3@news.onet.pl:
pietnuję za brak piwa grzanego i herbatę z rumem w cenie ~19
PLN. (bolało mnie gardło, tak więc zimne piwo nie było
najlepszym wyborem, została tylko tequila... :-)))
Cena zbojecka, nawet jak na centrum Warszawy. Ciekawe czy ladowali do tej herbaty
Seniorite czy cos lepszego.
Witojcie centusie ;))))
"Ireneusz Hyra [z Instytutu Fizyki Jądrowej UJ]" wrote:
Czwartek, na polu zimno -8 stopni, co zrobić dzis z ładnym wieczorem?
Przyjsć można na piwo [niekoniecznie grzane], grzańca galicyjskiego i
nie tylko
U nas na "polu" dochodzi wieczorem do 12 na (-) :(
Ale wieczory zaiste ładne,więc i w Warszawie można wyskoczyć na browca
grzanego albo na galicyjskego...;)
Udanego spotkania
Pozdrawiam
Lemar
/// SHADO \
www.shado.pl
Lunch w cenie 15 zł
Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia
nowo otwartej restauracji
Specjalnie przygotowane
dania lunchowe
w godzinach: 12-15
od poniedziałku do piątku
Pl. Piłsudskiego 9 ( róg Wierzbowej)
na tyłach Teatru Wielkiego
============ MENU ==============
zupa krem ze świeżych pomidorów
grillowana pierś kurczaka podana z opiekanymi ziemniakami i warzywami z
grilla lub tagiatelle
z grzybami leśnymi w lekkim sosie kremowym
*****
zupa cebulowa
smażona pierś indyka podana z ziemniakami z wody
i sosem żurawinowym lub pene arabiata z grillowanymi warzywami i sosem
pomidorowym
*****
żurek staropolski gotowany na zakwasie
smażony filet halibuta podany z opiekanymi ziemniakami i warzywami z wody w
sosie cytrynowym lub spaghetti carbonara
*****
W zimne grudniowe dni zapraszamy na pyszne grzane piwo lub wino
toc,
13 Jan 1999 20:50:40 +0100, Maksymilian Wrzesinski <mc@terrorgarden.waw.plwystukalbyl:
GOGdzie na grzane piwo w Warszawie ?
wszedzie?
ale takie na prawdę dobre. a nie jakiś badziew z pieprzem ziołowym ;]
greetz,
moa
--- GeeMail'98+ v0.931 (Y2K Compliant)
13 Jan 1999 20:50:40 +0100 Maksymilian Wrzesinski wrote :
GO| Gdzie na grzane piwo w Warszawie ?
MWwszedzie?
Byłem w Pradze i było nigdzie, więc byłem nieco zażenowany, bo w
Warszawie jest prawie wszędzie ( w 13tce kosztuje wręcz 10 pln )
moa wrote:
toc,
13 Jan 1999 20:50:40 +0100, Maksymilian Wrzesinski <mc@terrorgarden.waw.plwystukalbyl:
GOGdzie na grzane piwo w Warszawie ?
wszedzie?
ale takie na prawdę dobre. a nie jakiś badziew z pieprzem ziołowym ;]
"Tawerna" w porcie w Pilawie nad Zalewem Zegrzynskim.
PaJacek
Dnia Wed, 13 Jan 1999 12:14:43 GMT, obywatel(ka) "G.Orlow"
<G.Or@obop.com.plzeznal(a):
Gdzie na grzane piwo w Warszawie ?
Pasieka na Nowym Miescie.
Knajpa kompletnie bez klimatu, ale grzanca maja dobrego.
Pozdrawiam,
Do piwnicy pod Kuchcikiem na Nowym wiecie.
Ale nie wiem czy godne polecenia.
Elka
G.Orlow napisał(a) w wiadomo ci: <369C8E4F.ADE47@obop.com.pl...
Gdzie na grzane piwo w Warszawie ?
--
Grzegorz Orlow
mailto:G.Or@obop.com.pl
ICQ 22068122
WItam,
Witam! Czy jest w warszawie jakis taki klub, gdzie rozrywka nie jest
oparta
glownie na tancu, ale na czyms innym? Chodzi mi o to, ze nie bardzo umiem
tanczyc, a chcialbym sie raz na jakis czas z dziewczyna wybrac do ludzi,
Ostatnio nawiedzilem miejsce, ktore zawsze traktowalem dosc sentymentalnie.
Grzane winko, piwko, schody, fajny klimat...
Ale tak bylo kiedys.
I nazywalo sie to kiedys "Pod Kurantem"
Treraz tez jest tam milo.
Tylko ze zostalo to podzielone i sa dwie osobne knajpy.
Na dole jest restauracja wejscie od Wilczej a na gorze pub, club? z wejsciem
w bramie.
I ten pub jest calkiem przyjemny. A na scianie wyswietlaja Cartoon
Network -:)
Ale nie jest to miejsce dla dzieci -:)
W piatki i soboty gra DJ i mozna potanczyc, ale miejsca jest niezawiele i to
jego jest chyba zaleta.
Mysle, ze warto odwiedzic.
Ul. Wilcza tuz przy Marszalkowskiej na zachod.
Pawel Szymanski <e@kki.net.plwrote:
mi sie nie udalo znalesc zadnej knajpy porzadnym grzanym pivem (takim
co sie i jajko dodaje i w ogole:)) wiec tez sie dolaczam do prosby o
adres.
Ja znam duzo takich.
Szczegolnie w okolicach Ustronia :
Zainteresowany ? :)
BTW: A tak swoja droga, jak ktos z Was kiedys bedzie w Szczecinie to polecam
knajpe "Tawerna" - przy ulicy Bohaterow Warszawy - maja tam _przepyszne_
prawdziwe grzane piwo i rownie pyszne jedzenie - po przystepnych cenach :)
In article <0t3a6e9547i34f0n3e8%@virgin.gazeta.pl,
Przemyslaw Maciuszko wrote:
Pawel Szymanski <e@kki.net.plwrote:
| mi sie nie udalo znalesc zadnej knajpy porzadnym grzanym pivem (takim
| co sie i jajko dodaje i w ogole:)) wiec tez sie dolaczam do prosby o
| adres.
Ja znam duzo takich.
Szczegolnie w okolicach Ustronia :
dawaj! przyda sie na przyszlosc:)
Zainteresowany ? :)
BTW: A tak swoja droga, jak ktos z Was kiedys bedzie w Szczecinie to polecam
knajpe "Tawerna" - przy ulicy Bohaterow Warszawy - maja tam _przepyszne_
prawdziwe grzane piwo i rownie pyszne jedzenie - po przystepnych cenach :)
no ba! w Tawernie spedzilem nie jeden wieczor, wypilem nie jedna beczke
piwa i zjadlem nie jedna eeee.. zapomnialem co ale to moje ulubione danie
tam:) nie wspominajac o setkach wscieklych psow:)
ale ostatnio to bylem w tawernie z pol roku temu i sie nie zanosi:(
inna sprawa, ze nigdy tam grzanca nie pilem:(
Ever
Wyborcy HGW !!! zapowiada się słoneczna weekend
Wyborcy Hanny Gronkiewicz-Waltz - zapowiada się piękny, słoneczny weekend,
prawdopodobnie ostatni taki ciepły weekend w tym roku.
Proponuję więc Wam weekendowy wyjazd do Zakopanego. Tyracie cały tydzień -
przecież musicie coś mieć od życia i trochę się rozerwać.
Proponuje wyjazd już w piątek wieczorem, potem nocka w Zakopcu, sobota i
niedziela - świeże powietrze w górach i grzane piwko w lokalnych knajpkach.
Złota polska jesień w polskich górach - żyć nie umierać!!!!!!! I powrot na
jakąś 23.00 do Warszawy. Po co więc tracić czas na głosowanie skoro pogoda
szykuje się taka piękna ?????
A Hanusia Gronkiewicz-Waltz, nie zając, nie ucieknie. Znając jej chęć władzy
nie zrezygnuje i spokojnie będziecie mogli na nią zagłosować w wyborach za 3
lata (inna sprawa z jakiej partii będzie kandydować za 3 lata - może z LPR bo
kiedyś Wszechpolacy już ją popierali gdy kandydowała na Prezydenta RP????).
pełna zgoda
dodam jeszcze że piwo ma 400 kalorii
więc miłośnik w 1,5h wypija 1200 kcal!!!
do tego piwo wzmaga apetyt (na golonkę/kebaba :P)
wiele kobiet woli wypić kilka kaw ze względu na te kalorie
jest na szczęście w warszawie kilka miejsc gdzie kieliszek podłego wina kosztuje
tyle co piwo czasem grzane wino kosztuje tyle samo co 0,5l piwa
to tych miejsc chodze namiętnie ze znajomymi i poje wino ku zdziwieniu
wszystkich facetów
aha właścicieli pubów należy troszkę zrozumieć keg (50l) żywca kosztuje w wawie
z dowiezieniem 190zł
to 1,90zł za 0,5 l
-lubię wysokobudżetowe produkcje Holi-wudu
-płakałem na "Titanicu"
-staram się, by móc o sobie zawsze powiedzieć: wierzący, praktykujący
-boję się trzmieli, pszczół, komarów
-nie lubię mojego ojca
-nie zawsze się myję wieczorem
-jestem skąpy
-jestem rozrzutny
-uwielbiam teatr
-bardzo lubię literaturę piątej kategorii - Grocholę, czytadła kryminalne itp.
-nienawidzę angielskiego i robię, co mogę, żeby go unikać
-nie lubię podawać ręki na powitanie
-nie jestem szczery
-jestem leniwy
-grzebię w cudzych rzeczach bez pytania
-nałogowo czytam cudze SMSy
-lubię kreskówki Disnejowskie
-dużo czytam (to chyba wstyd wnaszym państwie, zważywszy na odsetek rodaków,
którzy nie pokalali się w ubiegłym roku książką, więc wpisuję)
-lubię Warszawę
-mierzi mnie Kraków
-uważam, że szafuje się żałobą narodową i niewłaściwie ją interpretuje
-Ameryka jest fajna
-upjam się pierwszym kieliszkiem wina grzanego, a drugim podanego w pokojowej
temperaturze
-nie piję wódki
-nienawidzę piwa
-zazdroszczę kobietom wielorakich kombinacji ubraniowych-połączone ze szczerą
nienawiścią do garnituru
-nie cierpię sportu, nie znam nazwy żadnej drużyny, że o składach nie wspomnę
-uważam, że kultura wysoka jeszcze nie leży w Polsce
No, sporo. Może i za dużo.
Zielona Gęś -- piątek 1 grudnia
Witajcie,
Zapraszam wszystkich zainteresowanych pracą w instytucjach UE na spotkanie,
które tradycyjnie rozpocznie się o godz. 18:00 w pubie Zielona Gęś (róg ul.
Batorego i Alei Niepodległości w Warszawie. Znakiem rozpoznawczym będzie
granatowa torba z żółtymi gwiazdkami (z historycznymi autografami wszystkich
obecnych na listopadowym spotkaniu :)).
Na miejscu pijemy różne napoje, ostatnio piwo grzane. Wymieniamy się
poglądami, uwagami i informacjami dotyczącymi różnych etapów procesu
zatrudnienia , itd.
Spotkanie jest otwarte dla nowych osób, które chcą przyjść po raz pierwszy i
poznać tych co przyjdą po raz drugi trzeci i piętnasty.
Dajcie znać kto przyjdzie żebym wiedziała jaki stolik mam zarezerwować.
Pozdrawiam
Nina
Nie posiadam wakacji ;-))
...Ale u mnie działa to tak, że jak jest jakaś wolna chwila w sezonie, to się zbieram i pakuję na jakiś pokład. System jest prosty, bo 90% znajomych moich też pływa, większość ma swoje łódki i zawsze ktoś jest na wodzie i można "spontanicznie" dołączyć do załogi.
Ostatni PLANOWANE pływanie 2-tygodniowe to były Mazury...5 lat temu :=)
A później praca nie pozwalała na urlopy dłuższe. I teraz pływam sobie "jak mi się zachce", w wolnej chwili. Na szczęście wbrew pozorom - chwil jest sporo ;-)
Do tego mam tutaj i wielkie jezioro i Zalew Szczeciński, a i na Drawskie niedaleko, więc można po pracy, popołudniu, albo na weekend wyskoczyć gdzieś na żagle. A poza sezonem - i przez cały rok - kiedy łódki w hangarach stoją, pozostaje mi się wyżywać żaglowo na różnych imprezach żeglarsko-szantowych z przyjaciółmi, po całej Polsce sobie jeżdżąc ;-) I na dobrą sprawę, rzadko który weekend spędzam w domu. Taka babska wersja "marynarza ciągle w rejsach" ze mnie ;=)
(tak a propos: 8-9 grudnia w Warszawie jest fajna, spora impreza szantowa - więc jeśli któraś ma czas i chęci - to czas na zimowe grzane piwo towarzysko-macochowo-żaglowe ;-)
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2