grzybica układu pokarmowego leczenie
sabunia portal
Podczas swojej antybiotykoterapii wielokrotnie słyszałem głosy innych na temat przestrzegania diety. Wiele osób twierdzi, że diety nie można przestrzegać bo się nie da a w tym wszystkim warto wyrzekać się jedynie cukru i produktów zawierających drożdże.
Czytając takie opinie bardzo łatwo dać się ponieść chwili i stosować kolejne ustępstwa, które nieuchronnie prowadzą nas ku grzybicy układu pokarmowego. Wg mnie dieta jest podstawą tego leczenia, nie możemy przecież z jednego bagna wpakować się prosto w drugie, które nazywa się grzybica. Problem jest podwójny ponieważ grzybica podobnie jak borelioza wydaje się być chorobą "niedocenianą" przez lekarzy. Brak diety w trakcie tak długotrwałej antybiotykoterapii prowadzić może wreszcie do zamazania objawów i przychodzi chwila w której nie wiemy od czego pochodzą pojawiające się objawy. Od boreliozy czy może od świeżej grzybicy?
Jak sam widzisz nie warto ryzykować, tylko ścisła dieta zapewni nam ochronę przed grzybicą(plus oczywiście probiotyki). A mój przykład pokazuje wybitnie, że jeśli się czegoś chce to można poświecić zarówno słodycze jak i inne zakazane produkty takie jak choćby pieczywo, owoce czy niektóre warzywa. Poza tym drobne ustępstwa powodują kolejne, już zdecydowanie większe.... i tak błędne koło się domyka, dopada nas grzybica i leczenie trzeba odstawić na bok.
DZIŚ O PSYCHOTERAPI
Psychoterapia może pomóc
Nerwicę często określa się jako nadmierną nerwowość, charakteryzuje się ona obecnością uczucia przejmującego lęku. Jest on reakcją normalną i naturalną na wiele sytuacji życiowych, którym musimy sprostać na co dzień, ale u chorych z nerwicą uczucie lęku występuje właściwie we wszystkich sytuacjach związanych z pewną dozą niepewności, a bywa, że i bez jakiejkolwiek przyczyny. W ciężkich przypadkach nerwicy chory może dojść do stanu całkowitego wyczerpania emocjonalnego, bezsenności, w końcu wyczerpania fizycznego.
Można ogólnie powiedzieć, że nerwica to grupa stosunkowo łagodnych - choć nie zawsze - zaburzeń osobowości, u podłoża których leży lęk i niepokój, a wyrażających się różnorodnymi objawami.
A NA DESER PRZYKŁAD Z ŻYCIA WZIETY :
Bogdan S. uskarżał się na chroniczne bóle żołądka oraz trudności w przełykaniu. Najbardziej jednak dokuczliwą dolegliwością była pojawiająca się zawsze nie w porę potrzeba wypróżnienia się. Codziennie z konieczności szybkiego szukania toalety musiał przerywać jazdę do pracy, mimo że podróż trwała tylko godzinę i w tym czasie nic specjalnego się nie działo.
Podejrzewano różne schorzenia. Brano pod uwagę takie przyczyny, jak przetoki, grzybica, zatory, wrzody w układzie pokarmowym czy podrażnienia. Jednak nie znaleziono przyczyny dolegliwości, gdyż fizycznie Bogdan S. był zdrowy. W końcu okazało się, że to nerwica. Pomogło leczenie psychoterapeutyczne.
żrodło : znalezione w Magazynie medycznym KLINIKA FFX
" />Jak napisała najka weterynarz zaczyna leczenie od lakcidu, bo nie czarujmy się, lakcid biegunki nie leczy jako taki, jest to probiotyk, skuteczny w przypadku biegunek pochodzenia bakteryjnego, z głównym przeznaczeniem w przypadku długotrwałej antybiotykoterapii, chroniący jednocześnie przed grzybica układu pokarmowego. Przy biegunkach retrowiusowych zazwyczaj jedynie łagodzi objawy. Generalnie jest to lek wspomagający.
Wizyta lub konsultacja dalsza z weterynarzem moim zdaniem i tak będzie potrzebna, bo trzeba odkryć prawdziwa przyczynę choroby Negry. Dalsze leczenie powinno być uzależnione od przyczyny jaka wywołała chorobę.
Może to być przedawkowanie antybiotyku, ale to jak powiedzieć , że może to być choroba głowy, chodzi mi o to, iż trzeba by ustalić, czy antybiotyk wpłynął niekorzystnie na jakiś organ czy tez gruczoł, czy Negra źle przyswaja jakiś konkretny składnik, czy wystąpiło działanie niepożądane określone w działaniu podawanego jej leku.
Swoją drogą Sheltii Najka odwaliła za Ciebie kawał roboty.
To jest właśnie błędne podejście lekarzy. To nie do końca saprofit (powinien być zakwalifikowany do patogenów warunkowo chorobotwórczych i podejrzewam, że jest, ale lekarze bazują na wiedzy sprzed lat), i NIE NALEŻY DO NATURALNEJ FLORY (FIZJOLOGICZNEJ) człowieka I NIE WYSTĘPUJE NORMALNIE!!!. Może znaczne szkody wyrządzić w organiźmie prowadząc do poważnych zaburzeń trawiennych (fermentacje) w przewodzie pokarmowym, stanów zapalnych (w tym zapalenia płuc) i innych organów. LEKARZE NIESTETY BAGATELIZUJĄ SPRAWĘ!!!!
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, to wpisz w wyszukiwarkę C. albicans. Tam znajdziesz wspomnienia człowieka, który walczył z tym drożdżakiem i (z lekarzami też, bo mu właśnie nie wierzyli). Opisał ponad 2 lata zmagań z tą chorobą. I mimo właściwego leczenia dalej nie jest w idealnym stanie, bo choroba zaszła za daleko.
I jeszcze jedno, czy widziałeś w telewizji dziewczynkę, która choruje na grzybicę mózgu? Jeśli nie to zapytaj znajomych,z pewnością wiedzą, bo to głośna sprawa.
Wtedy nie będziesz miał wątpliwości, o czym piszę.
I nie jest ważne, ile go jest, bo w sprzyjających warunkach szybko się namnoży powodując problemy jak wyżej napisałem.
Dlatego tak ważne jest utrzymanie w prawidłowej sprawności układu immunologicznego.
Te plusiki przy kandidzie to jej liczebność, im więcej plusików tym jej więcej. Co mnie cieszy to to że coraz więcej lekarzy ma pojęcie o leczeniu grzybicy, pamiętam jak ja latałam do poradni zaburzeń wchłaniania, a lekarki na widok tej pomylonej z bliźniakami stukały się w głowę. Ostatnio dyrektorka szkoły chłopaków rozmawiała z kierowniczką poradni zaburzeń wchłaniania, żeby objęli opieką dzieci z naszej szkoły. Pani profesor wyśmiała dyrektorkę i stwierdziła, że autyzm nie ma nic wspólnego z chorobą układu pokarmowego czy grzybicą, to przecież choroba psychiczna! Ostatnio pani dyrektor kserowała wyniki badań moich Michałków i Pawełków, bo z tych wyników wynika, że ich choroba wynikła z uszkodzenia organizmu, a nie psychiki.
" />Ewa,
Terapia Gersona pomogła osobom, które znam. Każda z tych osób stosowała terapię w różny sposób- niektóre podpierały się suplementami w celu uzupełnienia składników odżywczych, niektóre w celu oczyszczenia organizmu z toksyn, niektóre nie trzymały się tak idealnie wskazówek (wyciskały soki w sokowirówce). Nie wiem czy mam prawo mówić o konkretnych przypadkach,ale napiszę Ci o kilku chorobach, które zostały wyleczone: wrzodzejące jelito grube, nadkwasota, wrzody, alergie, grzybice i bakterie w układzie pokarmowym. Udokumentowane przypadki wyleczeń przez samego Gersona znajdziesz tutaj:
http://www.terapiagersona.com.pl/historie.html
Trzeba brać pod uwagę fakt, że jeśli podejmuje się terapię według wszystkich wytycznych konsultacja lekarska jest niezbędna, a z tym jest ciężko w Polsce.
Bardzo ważną kwestią przy oczyszczaniu z toksyn(w tym wypadku-lewatyw) jest to, że nie można stosować antyperspirantów. Toksyny, które chcą wyjść z organizmu wracają znowu do ciała, kiedy używa się dezodarantów pod pachy. To może doprowadzić do zatrucia organizmu substancjami toksycznymi i może wtedy pogorszyć się stan zdrowia. Trzeba dużo przeczytać na temat tarapii, żeby zacząć ją stosować, żeby po prostu sobie czy komuś nie zaszkodzić.
Jeśli chodzi o Twojego męża skierowałabym Cię do osoby,(a nawet dwóch) które mają duże doświadczenie w niekonwencjonalnym leczeniu raka. Jak coś to pisz na priv'a(mail już podawałam).
Pozdrawiam
Kasia
Dzięki Feniks.
Właśnie wróciłam od weta na Sołtysiej.
Faktycznie fachowa obsługa choć efektów leczenia nie można przewidzieć :sad2: ale ja wierzę w cuda i miłego Pana doktora :hyhy: .
Roki jest skrajnie odwodniony, więc dostał dwa duże zastrzyki z sola fizjologiczna (tak mi sie wydaje no, bo co innego)
Z tego, co mówił i podejrzewa to mogła być maść, którą przyrządziła mi wet z innej lecznicy, jako że miał podejrzenie o przebiałczenie i łysienie, grzybicę pasożyty i co tylko (w innym temacie opisywałam i jest fotka) no i zlizanie przez ogonka dało opłakane skutki :cry:
Dostał antybiotyk w zastrzyku chyba Baytril lub cos podobnego o podobnej nazwie.
Ogólnie przez maść ma zapalenie układu pokarmowego, co doprowadziło do odwodnienia a to z kolei do zmian w mózgu i stąd te zwiotczenie kończyn,zgrzytanie zębami, łapki w piastki :cry: .
Podawanie Lacidofilu jest bezskuteczne, bo dostał zastrzyki.
Na razie nie pije zjadł troszkę chlebka i śpi.
W życiu nie mogła bym sama mu podąć zastrzyku bo darł się w niebogłosy (to dobry znak :hyhy: )
Jutro kolejna dawka.
Koszt wizyty i 4 zastrzyków -15zł.
Mam nadzieję że nie zrobiłam dużego t: .
" />Uuu dobrze kolega napisal, dobrze Pochwalam!
Wszystko sie zgadza a dodac mozna dla pelnego obrazu jeszcze, ze grzybicom sprzyja kilka innych czynnikow jak"profilaktyczne"podawanie antybiotykow, tak lubiane przez niektorych oraz...chow rusztowy!
Szczegolnie jesienia;) Dlaczego? Jezeli ktos juz sobie ruszcik w golebniku zainstaluje, wowczas sprzatanie pomiotu odbywac moze sie znacznie rzadziej. Kolonie pedzlakow w takiej sytuacji bardzo szybko wzrastaja i zarodnikuja. Zarodniki obecne sa w powietrzu golebnika w zwiazku z tym aspirowane sa do ukladu oddechowego golebi i po dluzszym czasie golebie zaczynaja chorowac z objawami ze strony ukladu oddechowego lub( o czym rzadko sie wspomina) nerwowego! Choroba czesto koĂÂączy sie smiercia, a zmiany sekcyjne sa tak charakterystyczne, ze nie ma co specjalnie sie nad nimi rozwodzic.
Podane leczenie jest ok (choc ja mam nieco inny patencik) ale w wiekszosci poskich hodowli, w ktorych to architektura pomieszczeĂÂą pozostawia wiele do zyczenia leczenia metoda zamglawiania (inhalacja sprayu drobnoczasteczkowego) prawidlowo przeprowadzic nie mozna. Dla ulatwienia zamglawiamy w czasie karmienia ptakow.
Z mikotoksykozami jest troche gorzej (czyli zatrucia toksynami grzybowymi)- tutaj nie ma innej drogi jak karmienie pasza wysokiej jakosci (pasze niektorych firm, mimo, ze ladnie zapakowane nie sa jakosciowo rewelacyjne i mozna sobie "otruc" nimi golebie- nazw nie podaje, by producent sie mnie nie czepil, podpowiem ze krajowe ).
Istnieja jeszcze grzybice przewodu pokarmowego ale to temat na inna wypowiedÄÂź niekoniecznie dzis.
Pozdrawiam:
T.S.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2