grzechoczący lewarek w tico
sabunia portal
Szerze, to wole nawet swojego blisko 30 letniego golfa, rdzy ma niewiele
wiecej, jest o wiele wiekszy, mniej pali, kierownice czy lewarek zmiany
biegow ma slusznych rozmiarow, a nie jakies patyki i w ogole szkoda
porownywac bo tico nie dorasta mu do piet.
to ile to Twoje cudo pali w takim razie?
On Tue, 27 Feb 2001 16:59:03 +0100, Andrzej 'Andy' Zdzitowiecki wrote:
Cezary wrote:
| Czy przy tej skali wielkosci naprawde ma to znaczenie?
Ma. Zmierz zobie linijka dlugosc ocisku (obciazonej samochodem) opony
Tico i np S-klasy.
Tylko jak to zrobic? Lewarek ?
J.
Worek <worek1@poczta.onet.plwrote:
Od 1999 roku jestem posiadaczem DU Tico. Do tej pory nie bylo problemow a od
jakiegos czasu niepokoi mnie dziwne zachowanie lewarka zmiany biegow.
Podczas jazdy tenze lewak drga i slychac stukot w rytm drgania lewarka.
Dzieje sie tak od ok 5000 km i nic poza tym sie nie dzieje. Poprosilem
podczas przegladu znajomego mechanika aby zerknol na to. Mechanik mowi ze
cos tam przykecil na cos dal kontre i powinno byc dobrze - a tu goowno caly
czas jest tak samo. Zanim oddam fure do jakiegos mechanika ktory mnie
odpowiednio skasuje chcialbym sie szanownych grupowiczow spytac czy nie mial
ktos juz doswiadczen z tego typu zachowaniem w Tico.
Za wszelkie uwagi bede niezmiernie wdzieczny.
Lewarek zmiany biego, a szczegolnie jego czesci mechaniczne nalezy co
jakis czas przesmarowac i najprawdopodobniej jest to przez to. U mnie juz
daaawno nie smarowalem i jak jade na 3 biegu strasznie mi stukocze, ale
jak odpowiednio przytrzymam lewarek to nie stukocze... 8-) W najblizszym
czasie przesmaruje lewarek i wszystkie laczenia mechaniczne i powinno
pomoc.
Przy okazji zapraszam do Klubu Tico... 8-)
http://www.klubtico.org
Witam !
Czy braliscie kiedys udzial w konkursach na zmane kola na czas. Ja kiedys
tak i moj wynik to 2 minuty i 22 sekundy.
To byl konkurs u dealera i trzeba bylo zmienic kolo w Tico. Lewarek i klucz
lerzaly w otwartym bagazniku, a kolo na ziemi w odleglosci ik. 5 metrow od
wozu. Trzeba bylo sobie kolo przyniesc, zaciagnac reczny, wymienic kolo i
odnisc na miejsce. Sedzia nie tolerowal lipy i sprawdzal dokrecenie srub.
Bylem w tym konkursie drugi. Zdeklasowal mnie facet, ktory wykrecil czas
1'48".
Czy uczestniczyliscie kiedys w takich lub podobnych kokursach?
Pozdrawiam
Piotr Majewski
ma@cc.uni.torun.pl
pwz pisze:
Pomóżcie!
Czy mógłby mi ktoś napisać, co sięstało ze skrzynią biegów w moim
Lanosie? Otóż biegi: 3, 4 i 5 "wchodzą" bez problemu, natomiast 1. i 2.
nie mogę (tak jakbym napotykał 'ścianę' próbując przełożyć lewarek w ich
kierunku). ALE kiedy tylko podniosę wajchę tak jak się podnosi do
wstecznego, to 1. i 2. bieg wchodzą i działają. Czyli żeby włączyć
'jedynkę' albo 'dwójkę' muszę podnosić wajchę od wstecznego. Jak się
łatwo domyśleć - wstecznego w ogóle nie mam... :-(((
No i przy okazji polećcie, proszę, jakiś _solidny_ warsztat
specjalizujący się w skrzyniach (w DC).
Jezeli jest tak jak w TICO :-)
to nie masz sie czego bac, lewarek jest na takiej gumie i metalu i to
jest ze soba zgalwanizowane, jak u mnie puscilo to lewarek poszedl ok
1-2cm do dolu i byly identyczne objawy.
Naprawa cos kolo 50-100zl.
Kraków.
Dwukrotnie mi kradli ... wentyle z kół samochodowych. 30 gr/szt :-)
Raz śrubkę do przymocowywania tylnej lampki z roweru.
A tydzień temu JEDEN kołpak plastikowy (nowy, nie-oryginalny)- taki
przykręcany. Aby go zdjąć ów amatorzyna kołpakowy musiał przywlec lewarek ze
sobą (przy okazji zarysował mi tym lewarkiem lakier na Tico).
Mojej znajomej w jakimś krakowskim pubie ukradli torbę - dokumenty, pieniądze
itd. No i telefon komórkowy. Szybko zauważyła brak swojej torby. Zadzwoniła z
telefonu koleżanki na własny numer komórki. Złodziej odebrał :-) i obiecał jej,
że wrzuci dokumenty (bo o nie głównie chodziło)do kosza na ul. Szewskiej.
Wyobraźcie sobie - północ się zbliża, a jakieś lekko podchmielone dziewczyny
wywalają wszystkie kosze na Szewskiej w Krakowie. Policja z monitoringu szybko
się zjawiła. Jak się dowiedzieli o co chodzi - sami zaczęli pomagać :-)
Dokumentów nie znaleźli, ale mimo wszystko wszyscy byliśmy podbudowani pro-
obywatelską postawą policjantów. Serdecznie pozdrawiam.
Jeździłeś kiedyś tico na gazie że się wypowiadasz. Tak się składa że ja
zrobiłem 60 kkm i bardzo sobie chwaliłem.
Eee przestan.
to to juz napewno nie tico. Tico rdzewieje na potege..
na 9-10 latkach rzeczywiście widać jak leci maska i spody drzwi na dolnych
spawach. reszta ok
moj dziadek ma takiego 8 latka, bialego... swietnie widac na nim jak pieknie
rdzewieje, z gory, z dolu.....
Powiedzmy ze w tico nie ma wielu rzeczy, ktore moglyby sie zepsuc ;
90 kkm i żadnych awarii, znajomi mają przebiegi rzędu 160 - 200 kkm i poza
eksploatacją żadnych usterek
A czy ja napisalem ze sie ciagle psuje? :
Pozatym znajdziesz o wiele lepsze auto za te pieniadze... a najlepiej
wlacz sobie allegro i poszukaj w tym przedziale cenowym, wybierz pare i
wtedy zapytaj sie konkretniej ktory z nich, napewno bedzie latwiej ;
co takiego, piętnastoletniego golfa z niemczech?
Szerze, to wole nawet swojego blisko 30 letniego golfa, rdzy ma niewiele
wiecej, jest o wiele wiekszy, mniej pali, kierownice czy lewarek zmiany
biegow ma slusznych rozmiarow, a nie jakies patyki i w ogole szkoda
porownywac bo tico nie dorasta mu do piet.
Karolek
Reasumując tico jest jednym z najlepszych wyborów na miasto. Gdyby jeszcze
bezpieczeństwo było jako takie to sam bym dalej jeździł ticolotem.
To moje imie sklonilo cie do takich wnioskow, czy jak?
Zlym wyborem moze to autko nie jest, ale nie za 5 tys. zl.... za 3 tys. to
juz predzej.
Karolek
Chloru <chloru@w*p*.p*lwrote:
Czyli odpowiedz - Granada rdzewieje. BTW jak czesto i jak dokladnie
zagladasz pod spod auta ?
Ciężko powiedzieć - ostatnio zaglądałem w piątek. Dość dokładnie, bo
sprawdzałem czy pokrycie antykorozyjne jest w porządku.
Brawo. To teraz powiedz czy starszy Pan zamierza doplacac x PLN do
paliwa za to ze bedzie obudowany sterta rdzy wpsawki i poxyliny.
Wystarczy, że starszy pan dopłaci jakieś 800 zł i ma z tym spokój. MOże
wybrac drugi wariant i dopłacać co 5000 km 100 zł za regulację.
| - Nie wypada Ci drazek zmiany biegow ?
| Nie.
Juz nie, chciales powiedziec ?
Już nie. Znalazłem przyczynę, czyli własne niedbalstwo - brak założonego
zabezpieczenia na lewarek.
No tak - auto bezproblemowe, jakos auto bez silnika nie lapie sie w
mojej definicji samochodu... Adasiu caly czas mowa o zakupie sprawnego
pojazdu.
Więc nie dawaj przykładu mojego auta, które zostało kupione za 1900 zł.
Rozmawiamy o aucie za 6000 zł. To nie to samo.
No dobrze to teraz zdaj sobie sprawe, ze kupujac auto za 10 kPLN mozesz
kupic Nexie, jakies male CC/Tico, Uno - auta beda w miare mlode, czesto
z przebiegiem nie wiekszym niz 100-120 kkm. Przy wlasciwej eksploatacji
spokojnie dozyja 250-300 kkm bez powazniejszych napraw. Kupujac Granade
masz zagwarantowane dlubanie od samego poczatku.
Nieprawda. Masz zagarantowane dłubanie na samym początku. A raczej
warsztat na samym początku. Potem święty spokój.
Kupując CC/Tico masz gwarantowane obrażenia w razie wypadku i brak
przestrzeni za to.
Adam Płaszczyca napisał(a):
Chloru <chloru@w*p*.p*lwrote:
| Czyli odpowiedz - Granada rdzewieje. BTW jak czesto i jak
| dokladnie zagladasz pod spod auta ?
Ciężko powiedzieć - ostatnio zaglądałem w piątek. Dość dokładnie,
bo sprawdzałem czy pokrycie antykorozyjne jest w porządku.
Przy okazji wyjales skrzynie ;-?
| Brawo. To teraz powiedz czy starszy Pan zamierza doplacac x PLN
| do paliwa za to ze bedzie obudowany sterta rdzy wpsawki i
| poxyliny.
Wystarczy, że starszy pan dopłaci jakieś 800 zł i ma z tym spokój.
MOże wybrac drugi wariant i dopłacać co 5000 km 100 zł za
regulację.
A moze lepiej kupic auto mniejsze, nowsze i nie doplacac a przede
wszystkim jezdzic ?
| - Nie wypada Ci drazek zmiany biegow ? Nie. Juz nie, chciales
| powiedziec ?
Już nie. Znalazłem przyczynę, czyli własne niedbalstwo - brak
założonego zabezpieczenia na lewarek.
A wiesz co moglo sie stac gdyby takiemu starszemu panu wypadl ten
lewarek powiedzmy przy wyprzedzaniu ?
| No tak - auto bezproblemowe, jakos auto bez silnika nie lapie sie
| w mojej definicji samochodu... Adasiu caly czas mowa o zakupie
| sprawnego pojazdu.
Więc nie dawaj przykładu mojego auta, które zostało kupione za
1900 zł. Rozmawiamy o aucie za 6000 zł. To nie to samo.
Oczywiscie, ze nie. Ale dalej smiem twierdzic, ze granada bedzie
sprawiala wiecej problemow niz powiedzmy fiat uno albo nexia.
| No dobrze to teraz zdaj sobie sprawe, ze kupujac auto za 10 kPLN
| mozesz kupic Nexie, jakies male CC/Tico, Uno - auta beda w miare
| mlode, czesto z przebiegiem nie wiekszym niz 100-120 kkm. Przy
| wlasciwej eksploatacji spokojnie dozyja 250-300 kkm bez
| powazniejszych napraw. Kupujac Granade masz zagwarantowane
| dlubanie od samego poczatku.
Nieprawda. Masz zagarantowane dłubanie na samym początku. A raczej
warsztat na samym początku. Potem święty spokój.
Oj tak i takie drobne dlubanie w 5 skrzyni do 3 silnika....
Kupując CC/Tico masz gwarantowane obrażenia w razie wypadku i brak
przestrzeni za to.
Rozumiem, ze jezeli kupie Granade zagwarantujesz mi brak jakichkolwiek
obrazen w razie wypadku ??
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2