grecki slownik
sabunia portal
hehe chętnie bym powiedział ale problem polega na tym że nie moge tego nawet znaleźć w necie bardzo ciężko cokolwek o tym wygrzebać, jeśli ktoś ma słownik łaćiński ewentualnie grecki to może przetłumaczyć nazwę bo nawet nie wiem jak dokładnie się to pisze, w poskiej wesji językowej nic o tym nie ma, kiedyś na to trafiłem i po prostu mnie zaciekawiło wiec zaczołem szukac cokolwiek na ten temat, także nie jestem w stanie nic więcej o tym powiedziec dlatego że nic więcej nie wiem znam tylko tytuł tego i podobno księga zakazana
Trynitarze nieraz próbują dowieść Trójcy posługując się Kol. 2:9, "w nim [Jezusie] mieszka wszystka zupełność Bóstwa cieleśnie". "Bóstwo" nie jest dobrym tłumaczeniem; powinno być "Boskość" (zobacz NASB, RSV itd.). Kol. 2:9 zapewnia nas, iż w Chrystusie jako w zastępcy Boga znajduje się wyobrażenie charakteru Boga, Jego natury, honoru, mocy i urzędowego autorytetu. Lecz porównanie tego wersetu z Kol. 1:18, 19 dowodzi, że to ma miejsce od zmartwychwstania Jezusa i stanowi nagrodę za Jego wierność Bogu aż do śmierci. Jednak Kol. 2:9 przez to nie dowodzi, iż Jezus jest równy Ojcu.
Bartku odrzucasz większość tłumaczeń dlatego ,że jedno tłumaczenie Ci przypasowało ?
Wielość tłumaczeń powinno mieć na celu UZUPEŁNIENIE wiedzy ,a nie zastąpienie wielu innych tłumaczeń.
Czy nie zgadzasz się z Tym?
Ty odrzucasz większość tłumaczeń i odnajdujesz stare angielskie tłumaczenia.
Wyraz theotes tłumaczy się jako bóstwo.
theotes: Boskość, Boska natura, Bóstwo.
(Słownik grecko-polski Nowego Testamentu, Remigiusz Popowski, Vocatio, 1997, str. 148)
" W Nim bowiem mieszka cała Pełnia: Bóstwo, na sposób ciała"
Bartek zajrzyj tu :
http://www.trinitarians.i...a-Chrystusa.htm
Hej! hej! Ja właśnie poszukuję jakiejś porządnej książki o płazach i gadach, która może mi się przydać w Grecji. Znalazłam dwie pozycje, które by mnie interesowały:
- Reptiles and Amphibians of Britain and Europe (Collins Field Guide)
http://www.amazon.co.uk/R...=266239&s=books
- Reptiles and Amphibians of Europe (Princeton Field Guides)
http://www.amazon.com/Rep...s/dp/0691114137
Jest pewna różnica w cenie i zwykle co jest droższe jest też lepsze. Z drugiej strony mnie, jako ptasiarzowi, Collins się bardzo dobrze kojarzy. Ma też znośne recenzje, ale tak na prawdę to nie mam zielonego pojęcia czym one się różnią. Nawet autora mają wspólnego.
Co do angieslkich książek to z takich typowych przewodników mam "The Sibley Guide to the Birds of Eastern North America" i opisów jest tam niewiele. Nieliczne trudniejsze słówka można sprawdzić w zwykłym słowniku, wiele znaczeń można się domyślić, na początku jest podane fachowe nazewnictwo części ciała i upierzenia ptaków. Mój angielskiwcale nie jest zbytnio zaawansowany, ale z użytkowaniem książki nie miałam większych problemów
Tydzień temu wróciłem z Grecji.Odwiedziłem przyjaciela Greka,którego nie widziałem 23 lata.Kiedyś u niego pracowałem.Przyjęty byłem bardzo serdecznie.W ramach wdzięczności i przyjażni zaprosiłem go wraz z rodziną do Polski.Mam w związku z tym mały problem - bariera językowa.Będąc w Grecji z trudem porozumiewaliśmy się /troszeczkę pamiętałem,trochę słownik/.Byłem i mieszkałem w Verii,/BEPOIA/,mieszkam w Białymstoku.Może ktoś mi pomóc jak rozwiązać ten problem?
Hm... biorąc pod uwagę etymologię wyrazu encyklopedia (jak podaje słownik wyrazów obcych Wł. Kopalińskiego - gr. enkyklopaideĂa 'zakres (ogólnej) wiedzy'; paideĂa '(wy)kształcenie'), w świetle tego szantypedia wydaje się bardziej poprawne niż szantopedia, bo jeśli podzielimy to tak: szanty-pedia, to mamy tu nienaruszone szanty i człon -pedia, będący polskim odpowiednikiem greckiego paideĂa. Jeśli weźmiemy szantopedię i podzielimy tak: szanto-pedia, to "rozwalają" nam się szanty, a jeśli szant-opedia, to do członu -pedia dokleja się sztucznie -o-, które do niego nie należy. Chyba że jeszcze tak: szant-o-pedia - wówczas -o- staje się sufiksem wstawnym, a to pozwala sądzić, że szantopedia też jest poprawne.
Nie wiem, jak to fachowo wytłumaczyć, ale mam nadzieję, że udało mi się to zrobić zrozumiale Ja jestem za szantypedią, bo po prostu lepiej brzmi
Ja w ciągu 6 miesięcy poznałem mnóstwo słówek i nauczyłem się budowac z nimi zdania - pracowałem w hotelu, gdzie musiałem wynosić jedzenie na bufet - w kuchni mało kto mówił po angielsku, więc wymusiła to sytuacja. Najpierw poznawałem pojedyńcze słówka, potem zacząłem do tego dodawać inne wyrazy, aż w końcu poprosiłem Greków, by zaczęłi do mnie mówić tylko po grecku. W momencie, gdy czegoś nie zrozumię to ich poinformuję.
Problemy pojawiły się z pisaniem i czytaniem. Dopiero w zimą, kiedy kupiłem sobie słownik i zacząłem pisać smsy nauczyłem się pisać.
Rok temu przeczytałem chyba 3 wersje rozmówek PL-GR - doszła do tego odpowiednia gramatyka, słownictwo. także tym sposobem w ciagu dwóch lat mogę powiedziec, że załatwię wszystko, co chcę. Zauwazyłem, że bardzo dobrze rozmiem ze słuchu.
Greka jest trudna, wymaga cierpliwości, uwagi. Ale to wszystko jest przeciez tak piękne, że nie sposób się jej nie uczyć
Polecam przy okazji kurs greki "PONS". Kosztuje w okolicach 30 złotych. Zestaw zawiera książeczkę, płytę, kasetę, słowniczek. Historia, którą opowiada przekazuje stopniowo konkretne zagadnienia, które bardzo łatwo się zapamiętuje.
Strasznie Wam dziękuję za pomoc!
Kupno słownika rozważam , niestety u mnie w mieście znalazłam tylko małe rozmówki polsko-greckie, oczywiście je kupiłam
Zresztą.. słownik mi Was nie zastąpi, Wy umiecie powiedzieć o jakie słowo chodzi po samej wymowie.. jesteście niezastąpieni :*
A dokładnie :"'ωμο να βρω ν' αράξω"... Właściwie nie znam tylko jedego słowa "αράξω" i nie ma go w moim przeklętym grecko-polskim słowniku w żadnej innej formie. Wyrzucę go jutro przez okno i sprawdzę czy potrafi latać, a pojutrze kupię jakiś duży słownik grecko-angielski i przestanę wam w końcu zawracać głowę. Ale teraz, jeśli macie cierpliwość, to pomóżcie, kochani, proszę.
Ela, ślicznie dziękuję, tyle trudu sobie zadałaś. Jakie to wszystkie zawiłe... Może kiedyś ci się jakoś odwdzięczę. Też jestem filologiem, ale polskim
Samiamidi, ja już tak mam, że jak się do czegoś przyczepię, to nie spocznę, zanim nie pojmę do końca. Gorzej, jeśli nie mam dostępu do żadnych materiałów Kiedyś pewnie zaopatrzę się w odpowiednie słowniki, ale na obecnym etapie mojej znajomości greckiego, to niewiele bym jeszcze z nich zrozumiała. A jak poszło na egzaminie?
Jeszcze raz bardzo wam dziękuję, dziewczyny
[ Dodano: 2007-04-29, 17:23 ]
Witaj Krzychu
Jeleszyński, Jeleszynski, Jelesinski, Jelesiński (bez dat źródłowych) – w grupie nazwisk od imienia Elisiej, używanego w Kościele prawosławnym, z greckiego Elissaĩos, to z hebrajskiego Eliąua ‘Bóg jest moim zbawieniem’.
Źródło: Kazimierz Rymut, "Nazwiska Polaków. Słownik historyczno - etymologiczny", Instytut Języka Polskiego PAN, Kraków 1999
P.S. Tylko te nazwiska z Twojej 'łamigłówki' udało mi się odnaleźć...
jakos niepoczulem sie bogadszy a w recz biedniejszy bo caly czas wszystko drorzeje ...
słowniki też drożeją ?
PIS nie miał większości w sejmie ? hahaha....to niby jak mogli powołać rząd ???
Proszę o jakiś logiczny argument dlaczego nie warto wprowadzać € w PL. A jest takich dużo. Na pewno nie jest takim argumentem przykład Grecji, bo akurat to co się stało w Grecji w żaden sposób nie jest spowodowane walutą którą ten kraj się posługuje. To co się dzieje w Grecji spowodowane jest głównie zajebistymi wydatkami na budżetowymi i brakiem oszczędności rządu greckiego w czasach kiedy można było to robić. A fakt że Grecja jest w strefie € spowodował to że dostali zajebistą pomoc od krajów UE. Gdyby nie ta pomoc to już dawno by Grecję zaorali....
Cytat:
jeśli ignorujesz mówienie o Bogu jako o boskiej substancji, to znaczy że nie znasz zagadnienia, nie znasz historii dociekań nad tym pojęciem. ta definicja ze słownika, którą podałeś, jest maksymalnie prosta i w żadnym razie nie wyczerpuje tematu.
Chlopie jak przeczytales dwie strony z tego tematu to sie nie udzielaj...
Tu masz definicje "Boskiej Substancji" (zwroc uwage - nazwa wlasna) Koseli, ktora tenze okresla rowniez mianem "Boga" :
Cytat:
1. wieczny
2. niewidzialny
3. niezmienny
4. niezniszczalny
5. byt
6. substancja
7. polozony w przestrzeni
8. jeden
9. nieskonczony i nieograniczony
oraz jego deklaracje :
Cytat:
A skąd wywnioskowałeś, że moja "Jednia" (greckie to hen) jest bytem osobowym? Nigdy nic takiego nie pisałem. Mało tego, jakbyś był zaznajomiony z filozofią grecką to byś wiedział, że ta Substancja nigdy nie była dla nich osobowym bytem. Jak nieskończone może być osobowym bytem? Mój Bóg (Pierwotna Materia) to bezosobowy deistyczny Absolut.
I teraz powiedz mi, sprawdzajac uprzednio w slowniku znaczenie slowa "istota" czy owa "Boska Substancja" podpada pod defincje "Boga" podana przez slownik jezyka polskiego PWN, Wikipedie, google lub jakiekolwiek zrodlo podajace informacje na temat znaczenia tego pojecia w kulturze lacinskiej...
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2