gronkowiec katar spływający
sabunia portal
Patters napisał(a):
| Patters napisał(a):
| Zastanawiam sie co to moze byc, skoro przy przelykaniu mam nieprzyjemne
| uczucie ropy w ustach. To tak jakby ta ropa tkwila gdzies na jezyku czy
| podniebieniu. Szorowanie pasta do zebow nic nie daje, to jakis stan
zapalny
| chyba? Ale nigdy o czyms takim nie slyszalem. Wiecie co to moze byc?
| Marek
| migdałki.
Migdalow nie mam. I nie chodzi o zab czy dziaslo. Centralnie jakbym mial
rope wydobywajaca sie z jezyka, czy z tego calego przewodu pokarmowego w
dol. I nie chodzi o to, zebym ja ta rope widzial namacalnie, ale ze czuje ja
ilekroc przelykam. Moze to wrzody czy cos? Matka sugerowala, ze to
splywajacy katar z zatok - mam alergie niezidentyfikowana swoja droga.
Pozdr,
Marek
wszystkich migdałów nie masz? to może być gronkowiec.
Bactroban na katar?
Kolejny raz moja córcia (3,5)miesiąca ma katar - bakteryjny. Dziś
doszedł okropny mokry kaszel - lekarz przyjął mnie z łaską(bo miał
inne zajęcia w szkole!)osłuchowo jest ok,ponoć kaszel od spływającej
wydzieliny(po intensywności byłam pewna,że oskrzela są zajęte). Mała
ma gronkowca złocistego,wcześniej leczona Gentamycyną,nie pomogło,
teraz lekarz zapisał maść Bactroban - 1.czy jest ona skuteczna w
wypadku tej bakterii? (wg antybiogramu wrażliwośc
na:kloksacylina,amoksycylina,cefuroksym,erytromycyna,klarytromycyna,k
lindamycyna,gentamycyna,neomycyna,ko-trimoksazol) 2.Czy trzeba ją
stosować jak antybiotyk co 8h? 3. Czy ma wpływ na cały
organizm,tzn.czy trzeba podawać z nią Lakcid? 4. Jak najlepiej
aplikować ją do noska, czy można patyczkiem do uszu smarować głębiej?
Z góry dziękuję za odpowiedź...
ten kaszel może być od spływającego katera, pomimo tego ,że wydaje się że jest
gęsty i nigdzie nie spływa . U nas tak jest często, tym bardziej że w nosie
wyszedł gronkowiec i od tego ma katar. Wtedy podaje Kapis II - kropelki do nosa
robione w aptece homeo i na kaszel gdy się zmienia na przeziębieniowy -
Tartaphedreel (chyba tak się pisze). Antomonium nie podawałabym, ponieważ my
tylko raz miałyśmy przepisane, jak mała miała zapalenie oskrzeli, na ropienie są
inne leki i różnie miała przepisywane: sulfur, kalium bich. i inne, których już
nie pamiętam.
Staphylococcus warneri- GRONKOWIEC/PILNE!!!
Wykryto u mnie tego gronkowca oraz tego gronkowca oraz podano jakimi
antybiotykami można leczyć. Nie leczyłam, bo karmię piersią. Ale teraz
zachorowałam - katar( taki spływający), lekki ból gardła, kłujący kaszel. Czy
ktoś leczył się na to? Jak tak to czym i jak długo?
Polećcie proszę dobrego laryngologa z WROCŁAWIA, który przyjmuje prywatnie,
bardzo proszę pilnie o namiary!
W jaki sposób tym się zaraża? Boję sie o moje małe dziecko...
A u nas tak, że do wczoraj skończylismy brać nifuroksazyd, kupki sie o tyle poprawiły , że sluzu nie ma , ale dziś mała zrobiła mi chyba z 6 kup.Niby już tak nie cuchną, ale takie normlane jak kiedyś nie są. Daje jej nadal probiotyk- probiolac plus.Nie wiem co dalej, lekarz jeden z przychodni powiedział mi, ze to trzeba antybiotyk podać, ale ja raczej sie na to nie zgodzę. Rozważam pomysł, z autoszczepionką- ale poczekam na rezultat podawania u koleżanki, która pisała wyżej posta.Jak u niej zadziała to pomyślę o tym, tylko, ze bee musiała sie udać do jakiegoś większego miasta- byćmoże do Poznania.Ja nie wiem, czy mam gronkowca, moze i mam też w układzi epokarmowym nie wiem- parę lat do tyłu miałam w wymazie z gardła gronkowca , ale po podaniu antybiotyku już go nie było, teraz na początku roku miałam wymaz z gardła i nie było gronkowca, miedzy czasie tak z rok czy dwa lata temu miałam wymaz z gardła i tez go nie było, ale były inne paskudztwa.Mam ciągły problem z katarem, tz sie wydzieliną spływająca po gardle. nie wiem czym to leczyć i od czego to, napewno antybiotyki nie pomagają.A odnśnie gronkowca, gdzieś na forum ktoś napisał, że jak gronek jest w gardle to i w układzie pokarmowym. MOże go tam mam, a już nie wiem.JA w ogóle ostatnio świruje na puncie tych bkaterie i robaków, szczedzie je widze, Ręce zaczełam tak szorować, że mi wyszła wysypka na nich. ( Mam wrazliwą skórę na che,mikalia).Narzie odnosnie mojej córczki rozważam wizytę u pani zielarki, którą poleca jedna z mam z forum, wyleczyła ona ziołami gronkowca. Dałam też małej wieczorem jedną krople propolisu- ma ponoć działanie bakteriobójcze.To tyle a Ty n1706200 jaki masz problem z dzieckiem?
witam,
ja też bym radziła wizyte u laryngologa. Moja córcia też miała niekończący się
katar- gęsty, zilony, który spływał po gardle- naprawdę ciężki, bo w nocy nie
mogła spać, a w dzień wiecznie zielono pod nosem.Nic poza tym. Zrobiliśmy wymaz
z nosa no i okazało sie, ze ma gronkowca złocistego. Wiem, ze duzo ludzi go ma,
ale czasem jest on bardzo uporczywy- tak było u nas. Zdecydowaliśmy sie na
leczenie antybiotykiem- echh...szkoda słów na tego gronkowca. W każdym razie
polecam laryngologa i wymaz
pozdrawiam Maja
Nie chodzi do przedszkola ani do żłobka. Ale wszystko zaczęło się od pobytu w
żlobku. Złapał w nim gronkowca złocistego. Od 2 czerwca do 30 w żłobku był 5
dni resztę ciężko przechorował. Wcześniej na pewno go nie miał bo robione miał
wymazy. Od tego nieszczęsnego okresu ciągle choruje. Na początku listopada
zachorował na ropną anginę. 10 dni leczenia antybiotykiem, parę dni przerwy i
znowu coś się dzieje. Zaczęło się od ulewnego kataru a teraz wygląda mi to na
zapalenie krtani od spływającego z nosa śluzu. Jutro idę z nim do pediatry. Ale
ile antybiotyków może dziecko zjeść bez szkody dla organizmu?
Synek ma prawie od urodzenia gronkowca złocistego w nosie - zaraził się na
oddziale położniczym (trochę wcześniak, z pewnymi problemami, bylismy dłużej i
złapał, niestety). Nie jest to leczone, mimo tego, że z wymazami były
antybiogramy, bo prawdopodobnie antybiotyki uszkodziłyby błonę śluzową nosa i
dopiero mogłyby zacząć się kłopoty. Tylko mam wrażenie, że przez tą kolonię
nosek ma większe tendencje do zapychania się (od tego właśnie się zaczęło i
dlatego był pobrany wymaz).
Gardło jako takie może być zaczerwienione własnie od spływającego kataru a nie
dlatego, że siedzą tam bakterie. Wtedy zaczerwienienie byłoby raczej na tylnej
ścianie gardła.
Może spróbowac się dowiedziec, co się dzieje z noskiem, że tak długo utrzymuje
się katar? Może te bakterie własnie stamtąd pochodzą i były w wydzielinie z nosa?
No a antybiotyki włąsnie na bakterie są a na wirusy nie.
Podobno ok. 60 % polskiego społeczeństwa nosi w sobie gronkowca. i większość o
tym nie wie.
witajcie,
moja córeczka też ma gronkowca ale w nosku i juz mi ręce opadają, bo nic nie
moze go zwalczyć pomimo, ze jest wrażliwy na prawie wszystko, a dziecko dostaje
antybiotyki z antybiogramu.
Macie racje, ze część ludzi ja ma, ale u pewnej części tej części powoduje
ciężkie powikłania.
u nas katar- zielony paskudny- trwa juz z 3 miesiące z kilku dniowa przerwą.
Dziecko kuepsko śpi, bo ma nos zapchany, a co najgorsze ma koszmarne wyniki
krwii (OB 47, gdzie norma jest 15). Często też ma problemy z płucami bo
te "gluty" spływaja do płuc.
Powiem Wam, ze nie wiem co zrobic bo 3 antybiotyki które powinny pomóc nie
pomogły. Zastanawiam sie nad wizytą u homeopaty lub autoszczepionką. Słyszałam
też o skutecznym leczeniu tabletkami (perełkami) czosnkowymi i chyba spróbuje.
Jesli macie jakieś doświadczenia w zwalczaniu tego świństwa dajcie znać.
Do Dziuni i innych mam- interpretacja wymazu.
Wiem, że tych wątków jest tysiące i chyba troszkę zaśmiecają forum, ale gdzie jak nie tu mozna zwrócić sie o poradę.Dlatego z góry wszystkich przepraszam za zaśmiecanie forum. Dziuni Ty bedziesz wiedzieć najlepiej, podpowiedz mi co do za bakterie ma moje dziecko i ja zresztą tez. Pisałam już wczesniej, że małej wyszedł w kale gronkowiec ale nie było oznaczeń wielkości, laboratorium poprostu nie oznacza ilości Porazka. Ale wymaz z gardła zrobiłam w innym laboratorium i mamy tak córka
Staph.aureus +++,
Serratia marcescens +++,
Pseudomonas aeruginose +++,
Nie wiem, czy dobrze te nazwy wypisałam, bo są strasznie nabazgrane jak coś jest żle to mi popraw.Ja natomist mam
Staph.Aureus +++,
Enterobacter cloacae ++
Dodam, że ja to ciągle coś na gardle mam, ale rok temu miałam inną bakterie gronkowiec mi nie wychodził. Miałam go dziada na gardle pare lat temu, po leczeniu nie wykazały go już 3 posiewy, więc pewnie załapałam od córki. Ja mam przewlekły katar spływający na gardło, okresowo ropny a okresowo nie.NIe leczyłam tego, bo nawet jak zliwkiduje ropny katar to zostaje mi zwykły , a za jakiś czas znów ropny, wspieram sie teraz nalewką z czosnku i troszkę mi lpeij. Za to mała jak wiesz przeszła tą lamblizoe i teraz już lepiej je chce już jeść to najwqzniejsze, ale waga stoi w miejscu i ma śińce dalej.Czy anemia może wpływać na brak przybierania na wadze? Popdowiedzcie mi co to za inne bakterie oprócz gronkowca. Mała ma też zatkany nosek tylko nad ranem, tak kataru nie ma w nosie( ale czy w gardle nie ma - to nie wiem) Doradzcie jechać najpier do pediatry- zupełnie inna babka niż dotychczas nie leczy antybiotyami tak jak inne.Czy udać sie od razu po zioła do zielarki ze Stanowic. W ogóle czy jest mozliwe aby wzmocnić odporność i pozbyć sie bakteri, a przynajmniej tak duzych wzrostów, czy raczej nie darady tylko antybiotyk trzeba od razu.Nie znam sie kompletnie na bakteriach, całe zycie faszerowano mnie antybiotykami na wszelkoi katar i zawsze wydawło mi sie, że tylko tak darady pozbyć sie choroby i tych bakteri.
Cytat
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20
A sami byli dla siebie większym ciężarem niż ciemność. Mdr 17,20_2